Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 BEX] Problem z instalacją ciśnienie / podciśnienie w układzie dolotowym


LuCaZ

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

mam problem z moim 1.8T, który objawia się w dość specyfikczny sposób.

Przy odpalaniu zimengo silnika (postój min. 7h) auto zaczyna się telepać i mieć problemy z utrzymaniem obrotów (650 - 1200rpm). Przy okazji wystakuje błąd 17705 (boost leak between turbo and throtle). Jeżeli nic się z tym nie zrobi (kasowanie błędu) silnik potrafi na biegu jałowym cały czas się trząść i zaczyna łapać missfire na wszystkich cylidrach. W tym momencie lekkie przytrzymanie gazu powoduje znaczny wzrost obrotów. Zamiast podnieść np do 1200rpm wskazówka ciągle wzrasta aż do np. 2500rpm. Co ciekawe, pomaga dopiero 2-3 krotne skasowanie błędu VAGiem. Zazwyczaj po pierwszym saksowaniu błąd powraca, potem jeszcze potrafi wrócić, aż w końcu nie powraca. Tuż po skasowaniu błędu silnik się uspokaja póki za chwilę nie wskoczy po raz kolejny. Po 3cim saksowaniu już nie powraca i można jechać.

Na silniku w miarę ciepłym problemu nie ma. Odpala i pracuje ok.

Sprawdzałem i podmieniałem DV (jest ok), sprawdzana była także szczelność układu miedzy rurą od turbiny a przepustnicą. Przy 1,3 bara nic nie uchodzi. Przepustnica i przepływka czyste. Jak turbo pracuje, to ciśnienie jest ok (do 1,04bar).

Drugą stroną medalu jest prawdopodobny problem z podciśnieniem, gdyż silnik jak już się nagrzeje i pracuje na biegu jałowym zaczyna podnosić obroty do 1100rpm. To nie dzieje się przy każdym puszczeniu gazu. Efektem tego jest wyskoczenie błędów świadczących o zbyt wysokich obrotach biegu jałowego oraz zbyt ubigiej mieszance na biegu jałowym. Na kanale 032 lambda w bank 1 osiąga aż ok. 9%.

Podciśnienie w kolektrze (na jednym z króćców) jest ok. -0,55 bara na biegu jałowym. Organloeptycznie nie widać uszkodzeń na przewodach, ale ciężko sprawdzić wszystkie tak w ciemno bo jest ich w pytę. Przewody jakie sprawdzliśmy to: odłączenie zbiornika vacuum, przewód mieziy J112 a SAI, przewód między N249 a DV, przewody od trójnika do serva hamulcowego , przewód do N80.

Czy któś z Was miał podobne problemy w układzie ciśnienie / podciśnienie i ma sugestie gdzie sprawdzać dalej? Mi się powoli kończą pomysły. Pół dnia w warsztacie też nie przyniosło rezultatów a jeździć się za bardzo nie da :(

Pozdr.

LuCaZ[br]Dopisany: 07 Październik 2009, 12:46_________________________________________________

Witajcie,

mam problem z moim 1.8T, który objawia się w dość specyfikczny sposób.

Przy odpalaniu zimengo silnika (postój min. 7h) auto zaczyna się telepać i mieć problemy z utrzymaniem obrotów (650 - 1200rpm). Przy okazji wystakuje błąd 17705 (boost leak between turbo and throtle). Jeżeli nic się z tym nie zrobi (kasowanie błędu) silnik potrafi na biegu jałowym cały czas się trząść i zaczyna łapać missfire na wszystkich cylidrach. W tym momencie lekkie przytrzymanie gazu powoduje znaczny wzrost obrotów. Zamiast podnieść np do 1200rpm wskazówka ciągle wzrasta aż do np. 2500rpm. Co ciekawe, pomaga dopiero 2-3 krotne skasowanie błędu VAGiem. Zazwyczaj po pierwszym saksowaniu błąd powraca, potem jeszcze potrafi wrócić, aż w końcu nie powraca. Tuż po skasowaniu błędu silnik się uspokaja póki za chwilę nie wskoczy po raz kolejny. Po 3cim saksowaniu już nie powraca i można jechać.

Na silniku w miarę ciepłym problemu nie ma. Odpala i pracuje ok.

Sprawdzałem i podmieniałem DV (jest ok), sprawdzana była także szczelność układu miedzy rurą od turbiny a przepustnicą. Przy 1,3 bara nic nie uchodzi. Przepustnica i przepływka czyste. Jak turbo pracuje, to ciśnienie jest ok (do 1,04bar).

Drugą stroną medalu jest prawdopodobny problem z podciśnieniem, gdyż silnik jak już się nagrzeje i pracuje na biegu jałowym zaczyna podnosić obroty do 1100rpm. To nie dzieje się przy każdym puszczeniu gazu. Efektem tego jest wyskoczenie błędów świadczących o zbyt wysokich obrotach biegu jałowego oraz zbyt ubigiej mieszance na biegu jałowym. Na kanale 032 lambda w bank 1 osiąga aż ok. 9%.

Podciśnienie w kolektrze (na jednym z króćców) jest ok. -0,55 bara na biegu jałowym. Organloeptycznie nie widać uszkodzeń na przewodach, ale ciężko sprawdzić wszystkie tak w ciemno bo jest ich w pytę. Przewody jakie sprawdzliśmy to: odłączenie zbiornika vacuum, przewód mieziy J112 a SAI, przewód między N249 a DV, przewody od trójnika do serva hamulcowego , przewód do N80.

Czy któś z Was miał podobne problemy w układzie ciśnienie / podciśnienie i ma sugestie gdzie sprawdzać dalej? Mi się powoli kończą pomysły. Pół dnia w warsztacie też nie przyniosło rezultatów a jeździć się za bardzo nie da :(

Pozdr.

LuCaZ

nikt nie ma pomysłu?

dodam tylko, że dziś idę wymontować jeszcze kawałek instalacji podciśnienie i może coś znajde :confused4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli masz jeszcze te ori przewody podciśnieniowe to lepiej wymień je. zdaża się ze nie widać gdzie są uszkodzenia. ale pozatym to dziwna sprawa. może przez n80-przewody dobre ale zaworek puszcza...

n80 odseparowałem (zatkałem przewód przed zaworem) i niestety bez zmian.

przed chwilą wydłubałem połowę przewodów i zaczynam sprawdzać czy są szczelne ;)

PS> jakie jest zastosowanie przewodu podciśnienia, który idzie do SAI ? można go dla próby zaślepić, czy coś wtedy zdechnie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...