m@riucha Opublikowano 2 Listopada 2009 Opublikowano 2 Listopada 2009 Kilka dni temu przy próbie odpalenia samochodu nie zapalały mi się lampki na desce rozdzielczej i co za tym idzie po przekręceniu zapłonu rozrusznik kręcił ale silnik nie zapalał. Dopiero jak się uderzy pod kierownicą lub szarpnie odblokowaną kierownicą to za którymś razem zapalają się lampki. Kilka razy zdarzyło się tak, że w czasie jazdy na chwilkę silnik gasł i później zaskakiwał. Znalazłem na forum, że to wina kostki stacyjki. Zakupiłem takową nieoryginalną za 40zł (oryginał w ASO 130zł). Rozkręciłem wszystko aby dostać się do kostki, rozpiąłem łączówkę od immobilizera przeczyściłem ją i zamontowałem. Wyjąłem kostkę i dla ciekawości znowu złożyłem całość. I o dziwo wszystko zadziałało. Aż do dzisiaj kiedy w trakcie jazdy wszystko zgasło i stanąłem na skrzyżowaniu, na moje szczęście było to już na mało ruchliwej uliczce. Po kilu uderzeniach w kierownicę udało mi się odpalić auto i wjechać do garażu. Ponownie rozmontowałem wszystko wokół kierownicy, podłączyłem "w powietrzu" nową kostkę z instalacją auta (stara zewnętrznie nie wykazuje uszkodzeń). Włożyłem lekko w nią śrubokręt i przekręciłem niestety nie dało to efektu (kluczyk był wtedy w stacyjce aby immo zaczął działać). Posiadam też alarm nieoryginalny ,czy może on coś miesza w instalacji chodź tego nie obstawiam? A może to wina jakiegoś niestyku albo uszkodzonej pętli indukcyjnej immobilizera? Czy VAG pokaże jakiś błąd z tym związany?
Sztomel Opublikowano 2 Listopada 2009 Opublikowano 2 Listopada 2009 Czy VAG pokaże jakiś błąd z tym związany? jeśli sterownik silnika nie dostał zasilania po "15-tce" ze stacyjki" to z pewnością Vag żadnego błędu nie ujawni ale ma to też swoje plusy gdyż wiadomo wtedy, że sterownik silnika nie ma zasilania i w pierwszej kolejności trzeba sprawdzić właśnie kostkę stacyjki, gdyby miały się pojawić jakieś błędy to przede wszystkim należy ich szukać w 17 Instruments podczas skanowania całego systemu.
m@riucha Opublikowano 2 Listopada 2009 Autor Opublikowano 2 Listopada 2009 Na starej i nowej kostce stacyjki jest tak samo, czyli nie działa. Czy ta "15-tka" idzie od stacyjki czy od jej kostki do sterownika silnika? Czy może to być zepsuta sama stacyjka pomimo że przy kręceniu kluczyka chodzi super? Teraz sobie przypomniałem, że ostatnio raz się zablokowała kierownica (już po wystapieniu problemów z odpaleniem) i miałem problem z jej odblokowaniem. Po włożeniu kluczyka do niej tenże nie chciał się przekręcić w położenie "przed zapłonem" Czy stacyjka pełni jakąś funkcję przy zapalaniu oprócz oczywistej czyli uniemożliwianiu blokowania kierownicy i poprzez jakiś mechanizm "przekręcania" następnego mechanizmu w kostce? A czy VAG może pokazać błąd w immo związany z pętlą indukcyjną?
grzanek85 Opublikowano 3 Listopada 2009 Opublikowano 3 Listopada 2009 Witam, w audi immo nie odcina żadnego zapłonu więc nie mam ożliwości żeby Ci zegary gasły. Mogą być 2 przyczyny kostka którą kupiłeś to badziew, albo twoje dodatkowe odcięcie zapłonu szwankuje.
m@riucha Opublikowano 8 Listopada 2009 Autor Opublikowano 8 Listopada 2009 Kostka raczej nie jest badziewiem (magnetti Marelli czy jak to się pisze), dodatkowe zabezpieczenie przerzuciłem w tryb serwisowy. Także teraz to już nie wiem co jest z autkiem . Zrobiłem scan VAG-iem i zamieściłem w tym temacie: http://www.a4-klub.pl/smf/all_b6_autko_nie_odpala_za_kazdym_razem_brak_kontrolek_na_desce-t102095.0.html Najgorsze jest to że jutro wieczorem powinienem jechać ze Szwagrem po autko do Niemiec a tu taki zonk
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się