Wypadek ze skutkiem śmiertelnym w 2008r- do dziś zero odszkodowania!

[Szamek]

witam, chciałbym się poradzić kogoś na forum odnośnie wypadku, który wydarzył się w 09.2008 a do dnia dzisiejszego nie otrzymałem żadnego odszkodowania! sprawa wygląda następująco:

09.2008r wypadek w którym zginęła osoba przez wymuszenie pierwszeństwa przez innego kierującego. szkoda zgłoszona w 10.2008r a do dnia dzisiejszego żadnego odszkodowania. wszystkie dokumenty jakie chciało PZU (tam ubezpieczony był sprawca-w tym wyrok sądu) dostarczone jakoś w czerwcu. do dnia dzisiejszego zero odezwu ze strony pzu.

do tego wszystkiego nie podoba mi się wycena przez rzeczoznawce ponieważ pojazd który przed uszkodzeniem był wart moim zdaniem na ok.10tys. on wycenił go na 5200zl i oczywiście szkoda całkowita.

wiem, że sprawę zaniedbałem ponieważ to już przeszło rok, ale po prostu jakoś tak wyszło i nie pytajcie czemu. nie chcę tutaj również słów krytyki typu: co robiłem tyle czasu itp. poza tym o ile się orientuję na takie sprawy ma się 3lata.

ogólnie w tych sprawach jestem totalnie zielony i nie mam pojęcia za co mam się teraz wziąć. potrzebuję po prostu pomocy, a nie ukrywam że wnerwiło mnie pzu z tą cała sprawą jak i także ze szkodą całkowitą.

[soolek]

Wydaję mi się, że mają 14 dni na wypłatę odszkodowania od momentu wyjaśnienia okoliczności, czyli przedstawienia im ostatnich dokumentów, jakich zażądali - niech to ktoś potwierdzi, bo tak na 100% nie jestem pewien.

W tej chwili możesz do nich napisać pismo, z żadaniem natychmiastowej wypłaty kwoty bezspornej wraz z odsetkami oraz zażadaj przedstawienia szczegółowego kosztorysu.

Wycenę pewnie zaniżyli, bo szkodę całkowitą mogą orzec, kiedy naprawa przekracza 100% wartości pojazdu.

Koleżanka arielka siedzi w ubezpieczeniach - napisz do niej PW, może coś bardziej szczegółowo Ci powie.

[fayera]

Poprostu przypomnij im o sobie,nie telefonicznie bo będą Cię tylko przełączać tylko

osobiście podjedz.

Ja tak miałem 2 lata temu,że przysłali mi opłatę OC za auto którego 2 lata wcześniej się pozbyłem

(uniqua),telefony nic nie pomagały dopiero gdy wstawiłem się osobiście

wszystko zostało wyjaśnione...

[OLO_GDA]

musieli cos Ci odpowiedziec. albo na tak albo na nie. jezeli nic nie okreslili przez 90dni to złamali ustawe i od tego trzeba zaczac rozmowe z nimi.

na dobry poczatek zrób tak jak proponuja wyzej, jedz i dowiedz sie w czym rzecz.

zaleznie od tego jaka bedzie odpowiedz mozesz dzialac dalej.

znaczy wziac bezsporna czesc kasy i walczyc o reszte.

o termin sie nie martw, dobrze mowisz. masz 3 lata na dochodzenie swego...

[Szamek]

będę wszystko ogarniał na początku tygodnia-szkoła w ten weekend:/ ale mówicie, że gdy wezmę kwotę sporną to i tak mogę ubiegać się o wyrównanie kwoty pojazdu przed wypadkiem czy już wtedy nie?

[OLO_GDA]

nie sporna , tylko BEZSPORNA

czyli wlasnie kwote ktorej ubezpieczalnia nie kwestionuje.

wyplata tego powinna nastapic juz dawno a na wyrownania/odwolania masz 3 lata i wyplata poszczegolnych kwot niczego nie zmienia. tylko nie daj sie wrobic w podpisywanie jakichkolwiek propozycji ugoy czy innych glupot...

[Szamek]

taka literówka

a może od razu wziąć sobie prywatnie jakiegoś rzeczoznawce, aby wycenił pojazd przed szkodą? -bo chyba bez tego się nie obędzie

[soolek]

Może trochę reklamą zaleci, ale ... co tam. MOże Ci pomożę.

sokolnh się zareklamował na forum - wyciąga kasę od firm ubezpieczeniowych.

Napisz do niego, może Ci coś pomoże.

[lukasz]

jezeli zaklad ubezpieczen nie odpowiada w ustawowym terminie wowczas nalezy skierowac skarge do KNF'u (zle napisana skarga skutkuje brakiem odpowiedzi)