mateo_81 Opublikowano 7 Lutego 2010 Opublikowano 7 Lutego 2010 Jeśli słychać mechaniczne puk puk puk, to znaczy, że wałek klepie w dźwigienkę! Głośna praca bez puk puk puk oznacza "brzęczenie" wtrysków, co nie powinno być niepokojące. Oznacza to tylko tyle, że paliwo jest podawane prze pompę z odpowiednim ciśnieniem, tzn około 190bar. Padająca pompa albo przepuszczające wtryski puszczają paliwo przy około 150bar i wtedy silnik ma taką "głuchą" pracę Wiem to bo sprawdzałem u siebie, mam coś takiego http://moto.allegro.pl/item906927988_probnik_wtryskiwaczy_zakres_do_600_bar_tarnow.html
Mik99 Opublikowano 8 Lutego 2010 Autor Opublikowano 8 Lutego 2010 Jeśli słychać mechaniczne puk puk puk, to znaczy, że wałek klepie w dźwigienkę! Głośna praca bez puk puk puk oznacza "brzęczenie" wtrysków, co nie powinno być niepokojące. Oznacza to tylko tyle, że paliwo jest podawane prze pompę z odpowiednim ciśnieniem, tzn około 190bar. Padająca pompa albo przepuszczające wtryski puszczają paliwo przy około 150bar i wtedy silnik ma taką "głuchą" pracę Wiem to bo sprawdzałem u siebie, mam coś takiego http://moto.allegro.pl/item906927988_probnik_wtryskiwaczy_zakres_do_600_bar_tarnow.html Hmm wałek na pewno nie klepie w dźwigienkę bo nie nosi śladów zużycia pomimo niepewnego przebiegi 240tys km. Nasze pompy wtryskowe VP mogą wytworzyć maksymalne ciśnienie 185bar :) Tak jak obiecałem 3 nowe filmiki, na których słychać klepanie, na drugim filmiku będzie widać zieloną szmatkę w okolicy filtra powietrza jest to wtyczka od lmm bo mój Bosch jest w reklamacji a w aucie mam założony lmm Hitachi (jak na złość nikt nie miał Boscha), żeby nie było przerwy w dolocie, stąd inna praca turbiny i wtyczka owinięta szmatą, żeby nie dostała wilgoci.
mateo_81 Opublikowano 8 Lutego 2010 Opublikowano 8 Lutego 2010 Mik99 dla mnie jest to stukanie wałka w dźwigienkę. Miałem dokładnie te same odgłosy przed wymianą hydrauliki zaworowej. Padnięty hydropopychacz w początkowej fazie "swojego padnięcia" jest miękki tylko przez pierwszych kilkanaście sekund po uruchomieniu silnika. W późniejszej fazie jest miękki mimo podawania do niego ciśnienia oleju i nie ma możliwości wyregulowania luzu zaworowego. Zasięgnąłem też opinii znajomego mechanika i powiedział, że zdarzyło się mu, że nawet nowe popychacze po zdjęciu klamerek zabezpieczających robiły się miękkie. Normalnie nie powinno być możliwości ściśnięcia ich w imadle. Moja propozycja jest taka, żebyś ściągnął pokrywy i sprawdził hydropopychacze... A zrobisz jak będziesz uważał za słuszne.
Grzegorz76 Opublikowano 8 Lutego 2010 Opublikowano 8 Lutego 2010 Hmmm... kurcze, nie wiem... Generalnie dzwięki dosyć podobne, tylko u mnie słyszalny tylko przy wtryskiwaczu, od strony koła i w każdym innym miejscu już nie. Generalnie silniczek ładnie pracuje poza tym cholernym stukaniem. Diagnozę można ustalić jedynie tak...weź szmatę i popuść przewody ciśnieniowe. Jeżeli przestanie stukać to wtryskiwacz, jeżeli nie to, łomatko , trzeba zobaczyć tą hydraulikę jeszcze raz, czego Ci Marcinie nie życzę .
Mik99 Opublikowano 9 Lutego 2010 Autor Opublikowano 9 Lutego 2010 Kolejny filmik Spróbuję odciąć wtryskiwacze, jeśli nadal będzie klepać to ;( pozostanie mi sprawdzenie hydrauliki zaworowej a jeśli ona okaże się dobra to ja już popadnę w obłęd Mateo możesz mi powiedzieć jakiej firmy hydraulikę założyłeś? ja zamontowany mam zestaw INA.
mateo_81 Opublikowano 9 Lutego 2010 Opublikowano 9 Lutego 2010 Zakładałem firmy INA. Po wymianie silnik pracuje głośno, ale nie ma stukania. P.S. Wymieniłem też przy wymianie rozrządu amortyzator paska wieloklinowego, bo ze starego po prostu wyciekł olej (przy gaszeniu było nieciekawe drżenie).
Mik99 Opublikowano 9 Lutego 2010 Autor Opublikowano 9 Lutego 2010 Zakładałem firmy INA. Po wymianie silnik pracuje głośno, ale nie ma stukania. P.S. Wymieniłem też przy wymianie rozrządu amortyzator paska wieloklinowego, bo ze starego po prostu wyciekł olej (przy gaszeniu było nieciekawe drżenie). No i właśnie ja mam zestaw firmy INA zamontowany a klepanie jak było tak jest.
klaus31183 Opublikowano 9 Lutego 2010 Opublikowano 9 Lutego 2010 Grzegorz76 sorki że tak się wtrącam ale te stuki przy odpalaniu i gaszeniu to nic innego jak ci się skończył napinacz paska alternatora ja miałem to samo u siebie jest tak słaby że obudowa jedna o drugą uderza i powstają takie stuki no i pasek nie jest za dobrze naciągnięty. Pozdrawiam
Grzegorz76 Opublikowano 9 Lutego 2010 Opublikowano 9 Lutego 2010 Grzegorz76 sorki że tak się wtrącam ale te stuki przy odpalaniu i gaszeniu to nic innego jak ci się skończył napinacz paska alternatora ja miałem to samo u siebie jest tak słaby że obudowa jedna o drugą uderza i powstają takie stuki no i pasek nie jest za dobrze naciągnięty. Pozdrawiam Inaczej mówiąc tłumik drgań (taki amorek). To stary filmik, tłumik już dawno wymieniony
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się