Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Chcialbym sie dowiedziec, czy ktos z Was rowniez ucierpial przez panujaca obecnie zime.

jak wiadomo sniegu jest bardzo duzo, wiekszosc parkingow jest nieodsniezona, zeby dojechac w mniejsze ulice mozna zapomniec.

ktoregos dnia, kiedy chcialem zaparkowac samochod ( gdzie wszystkie, lepiej odsniezone miejsca juz byly zajete ) troszke dalej od domu, probowalem podjezdzac pod snieg, w sumie kilkarazy musialem cudowac zeby autko postawic w miare blisko domu.. i w koncu stalo sie..

pod naporem sniegu wyrwalem dolna atrape spod zdezaka, intercooler od turbo wisi w bezladzie, ostatnio nawet zauwazylem spory wyciek oleju..

czy tylko ja mam takiego pecha ze spoldzielnia ma "gdzies" mieszkancow i przez parkingi zawalone sniegiem niszcze autko.. ?

Czy mozna w jakis sposob odwolywac sie do spoldzielni o odszkodowanie? wydaje mi sie ze obowiazkiem spoldzielni odsniezyc parking?

pozdrawiam

Opublikowano

oczywiście że jest to ich obowiązkiem, zawsze można wezwać straż miejską a oni bardzo chętnie wystawią im mandat. :hi: co do odszkodowania najpierw do spółdzielni pogadać a jak nie to Sąd :angry:

Opublikowano

a czy nie potrzebuje jakiegos potwierdzenia wlasnie od policji czy strazy miejskiej ze taki incydent mial miejsce ? Teraz w sumie jak moge to udowodnic ze to przez snieg?

Opublikowano

Powinieneś wezwac policaje, zrobic foty, chociaz to i tak walka z wiatrakami. powiedza ze po co sie tam pchales jak byla zaspa. jest duzo sniegu i nie nadazaja odsniezac. mozesz sprobowac ale wydaje mi sie ze zostaniesz zlany cieplym moczem...

Opublikowano

Niestety ale teraz już chyba nawet nie masz co się wychylać bo im nie udowodnisz że to było na ich parkingu i przez śnieg choć próbować zawsze możesz... tak czy inaczej jesteśmy z tobą :good:

jak wiadomo sniegu jest bardzo duzo, wiekszosc parkingow jest nieodsniezona, zeby dojechac w mniejsze ulice mozna zapomniec.

Nie no proszę cię ty jeździsz quattro a nie ośką :shocked: ja się jeszcze nie spotkałem z ulicą/parkingiem/podjazdem/itd z którym bym sobie autkiem nie poradził tej zimy :)

Opublikowano

Nie no proszę cię ty jeździsz quattro a nie ośką :shocked: ja się jeszcze nie spotkałem z ulicą/parkingiem/podjazdem/itd z którym bym sobie autkiem nie poradził tej zimy :)

Myślę, że tu nie chodzi o to że napęd nie daje rady tylko o to właśnie, że można coś zgubić. U mnie przy zawiasie 1BE trzeba uważać gdzie się wjeżdża.

Wracając do tematu też uważam że będzie ciężko cokolwiek udowodnić, to coś jak z dziurą w jezdni i zniszczonym zawieszeniem zdjęcia i policja wtedy można powalczyć ale jak masz czas i nerwy to próbuj.

Opublikowano

Nie no proszę cię ty jeździsz quattro a nie ośką :shocked: ja się jeszcze nie spotkałem z ulicą/parkingiem/podjazdem/itd z którym bym sobie autkiem nie poradził tej zimy :)

Myślę, że tu nie chodzi o to że napęd nie daje rady tylko o to właśnie, że można coś zgubić. U mnie przy zawiasie 1BE trzeba uważać gdzie się wjeżdża.

Też mam 1BE ale co to za obniżenie (22 mm) w każdym razie ja jeszcze nic nie urwałem choć wiadomo że nie pcham się w zaspy do połowy wysokości zderzaka :)

Opublikowano

no wiadomo ze z quattro to takie mniejsze zaspy to nie problem, ale chodzi oto ze to juz nie jest snieg, a lod ktory jest tak twardy ze nie chce poprostu nic uszkodzic.

i nie chodzi oto ze na sile sie czlowiek w snieg wpycha, ale gdzies samochod na noc trzeba zostawic, nie kazdy ma garaz..

dzisiaj sie wlasnie dowiedzialem ze znajomy wyrwal przewody paliwowe na takim sniegu..

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...