Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Młodzi kierowcy, a wypadki


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

armistead, no ja właśnie teraz mam w PZU 1400zł... za rok... przecież to jest przesada... chyba tak zrobię, ale musiałbym teraz wprowadzić kogoś do dowodu czy tylko w ubezpieczalni da rade to załatwić ?... bo inaczej to trochę nie mam czasu na latanie to wydziału komunikacji, ubezpieczalni itp itd...

Musiałbyś się kogoś ogarniętego spytać, ja zanim zarejestrowałem samochód pytałem o ubezpieczenie. Dlatego, samochód jest na ojca.

Ostatnio, znów prosiłem o wyliczenie składki (przy założeniu, że jestem właścicielem) i ponownie wyszło ~1500zł.

Dopóki nie ma się 25 lat nie opłaca się rejestrować samochodu na siebie. Zwyczajnie szkoda kasy.

Opublikowano

armistead, no ja właśnie teraz mam w PZU 1400zł... za rok... przecież to jest przesada... chyba tak zrobię, ale musiałbym teraz wprowadzić kogoś do dowodu czy tylko w ubezpieczalni da rade to załatwić ?... bo inaczej to trochę nie mam czasu na latanie to wydziału komunikacji, ubezpieczalni itp itd...

Musiałbyś się kogoś ogarniętego spytać, ja zanim zarejestrowałem samochód pytałem o ubezpieczenie. Dlatego, samochód jest na ojca.

Ostatnio, znów prosiłem o wyliczenie składki (przy założeniu, że jestem właścicielem) i ponownie wyszło ~1500zł.

Dopóki nie ma się 25 lat nie opłaca się rejestrować samochodu na siebie. Zwyczajnie szkoda kasy.

Ech, ok dziękuje, coś muszę pomyśleć bo naprawdę nie dam rady z tym wszystkim... w c**j wydatków na ogól a jeszcze gablotkę tak utrzymać ciężko, niedobrze się dzieje... no cóż coś trzeba wymyśleć jak coś to dam znać :)

Dzięki ide w kime bo za kilka h pobudka... :wallbash:

3m się Armi ~

Opublikowano

ja mam już 4 lata prawko, lubię sobie czasami przydusić, 0 kraks, jedna rysa na poprzednim aucie od zamykającej się bramy :thumbdown:

miałem 100 konne auto potem 115 teraz 150 żyje i mam się dobrze.

wszystko zależy od osoby od tego czy ma wyobraźnie umie przewidywać i wie jak zachowuje się auto na drodze w rożnych warunkach

OC mam na starego pozdrawiam wszystkich :decayed:

Opublikowano

armistead, no ja właśnie teraz mam w PZU 1400zł... za rok... przecież to jest przesada... chyba tak zrobię, ale musiałbym teraz wprowadzić kogoś do dowodu czy tylko w ubezpieczalni da rade to załatwić ?... bo inaczej to trochę nie mam czasu na latanie to wydziału komunikacji, ubezpieczalni itp itd...

musisz w skarbówce zrobić np. 50% darowizny na ojca, później do wydziału komunikacji zmienić dowód i do ubezpieczalni

i przede wszystkim zmień ubezpieczyciela !!! bo pzu cię RĄBIE !!!

Opublikowano

Iro to co innego polecasz;> wlasnie konczy mi sie ubezpieczeniee i musze cos wybrac.. musze sie przyznac ze OC jako obowiazkowe ubezpieczenie mi wisiało i robilem jak najtaniej bo to nie dlamnie przeciez.. :embarrassed: :embarrassed: :embarrassed:

Opublikowano

no właśnie Iro, trochę latania a po 1 mi się nie chce, a po 2 nie mam czasu :blink:

c**j.. zobaczymy :cool1:

Opublikowano

wszystko można załatwić w jeden dzień, a na przyszłość jak kupujecie auto piszcie umowy na tatusiów i siebie jako współwłaściciel

rok temu miałem małą szkodę i teraz mam 50% zniżki, w generali płacę 636 zeta

Opublikowano

niby tak, ale jak jeb niesz to i tatusia potem ciągają za sznurki :gwizdanie:

Opublikowano

niby tak, ale jak jeb niesz to i tatusia potem ciągają za sznurki :gwizdanie:

Dokładnie.

Dlatego ja od pierwszego auta brałem ubezpieczenie na siebie.

Opublikowano

niby tak, ale jak jeb niesz to i tatusia potem ciągają za sznurki :gwizdanie:

To tatuś pisze upoważnienie i Ty latasz :gwizdanie:

U mnie jest śmiesznie bo tata nie ma prawa jazdy ale ma zniżki :decayed:

Opublikowano

ale o ubezpieczeniach... które mają duży wpływ na wypadki :naughty:

[br]Dopisany: 08 Listopad 2010, 15:21_________________________________________________

niby tak, ale jak jeb niesz to i tatusia potem ciągają za sznurki :gwizdanie:

To tatuś pisze upoważnienie i Ty latasz :gwizdanie:

U mnie jest śmiesznie bo tata nie ma prawa jazdy ale ma zniżki :decayed:

Armi, jak to nie ma prawka a ma zniżki ?

Opublikowano

niby tak, ale jak jeb niesz to i tatusia potem ciągają za sznurki :gwizdanie:

wielkie halo 10%, a w ogóle jak jesteś kumaty to nie ciągają :cool1:

po za tym nie zaczynajcie głupiej gatki jak Wam ktoś radzi dobrze, płaćcie 200% wzwyż i bądźcie uśmiechnięci

Opublikowano

Iro chyba sie nie zrozumielismy pytam co polecasz innego bo pisales ze PZU ujowe:) ja mam auto na siebie sam za nie place i jestem zadowolony z siebie ale oc zawsze jak najtanszym kosztem bralem bo mi nie potrzebne to ubezpieczenie ale jest obowiazkowe:P wiec pytam co innego od PZU

Opublikowano

Iro chyba sie nie zrozumielismy pytam co polecasz innego bo pisales ze PZU ujowe:) ja mam auto na siebie sam za nie place i jestem zadowolony z siebie ale oc zawsze jak najtanszym kosztem bralem bo mi nie potrzebne to ubezpieczenie ale jest obowiazkowe:P wiec pytam co innego od PZU

po za "inter risk" nie znalazłem nic tańszego, po za tym idziesz do kolesia co ma kilka firm i wylicza Ci najtańszą z możliwych

Opublikowano

ale o ubezpieczeniach... które mają duży wpływ na wypadki :naughty:

[br]Dopisany: 08 Listopad 2010, 15:21_________________________________________________

niby tak, ale jak jeb niesz to i tatusia potem ciągają za sznurki :gwizdanie:

To tatuś pisze upoważnienie i Ty latasz :gwizdanie:

U mnie jest śmiesznie bo tata nie ma prawa jazdy ale ma zniżki :decayed:

Armi, jak to nie ma prawka a ma zniżki ?

A no ma bo ma od 30 lat zarejestrowany motorower i opłacone ubezpieczenie :wink4:

Opublikowano

nieźle :)

Opublikowano

Wracając do młodych kierowców, bo o nich temat. Jestem jednym z nim, jeżdżę od niecałych 2 lat, na szczęście miałem tylko jedną małą stłuczkę nie z mojej winy (odpukać). Oczywiście nie uważam się za wielkiego alfa i romeo, fast and furious i chuck norrisa, jeżdżę spokojnie, byłem w Polsce autem (z Irlandii) trochę kilometrów zrobiłem no i daję radę bez niepotrzebnych, stresujących sytuacji, na samochód zarobiłem sam, a wolę jeździć powoli, bo za punkty/szkody ubezpieczenie (i tak za***iście już wysokie) idzie do góry. A dążę do tego, iż moim zdaniem nie można wrzucać wszystkich młodych kierowców do worka jako idioci, barani, synkowie w GLSach/kalibrach/golfach...

Opublikowano

Wracając do młodych kierowców, bo o nich temat. Jestem jednym z nim, jeżdżę od niecałych 2 lat, na szczęście miałem tylko jedną małą stłuczkę nie z mojej winy (odpukać). Oczywiście nie uważam się za wielkiego alfa i romeo, fast and furious i chuck norrisa, jeżdżę spokojnie, byłem w Polsce autem (z Irlandii) trochę kilometrów zrobiłem no i daję radę bez niepotrzebnych, stresujących sytuacji, na samochód zarobiłem sam, a wolę jeździć powoli, bo za punkty/szkody ubezpieczenie (i tak za***iście już wysokie) idzie do góry. A dążę do tego, iż moim zdaniem nie można wrzucać wszystkich młodych kierowców do worka jako idioci, barani, synkowie w GLSach/kalibrach/golfach...

dokładnie tak :)

sam posiadam ponad 4 lata prawo jazdy (jeżdżę około 6ciu lat) bez szkodowej jazdy i kilometrów zrobiłem na pewno więcej niż większość ludzi z forum przez 10 lat.. nadepnąć lubię bo i narwany jestem :decayed: ale moim zdaniem wszystko sprowadza się do jednego... wyobraźni

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...