lukasera Opublikowano 31 Marca 2010 Opublikowano 31 Marca 2010 Zaliczyłem niedawno ślizg na bramę, przerysowałem i pogiąłem troche prawy błotnik. Nie wiem, czy wymieniać cały element,czy szpachlować ten, prosze o poradę osoby doświadczone w temacie lakierowania, ponieważ ja jestem laikiem w tej dziedzinie. Dodam,ze w jednym miejscu pękł również lakier.
Artur82 Opublikowano 31 Marca 2010 Opublikowano 31 Marca 2010 zdecydowanie przeszpachlowac i pomalowac - jesli zrobia to dobrze to nie powinno byc ani sladu PS. Pablo2004 - potwierdzasz??
iwadrian Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Opublikowano 1 Kwietnia 2010 zdecydowanie przeszpachlowac i pomalowac - jesli zrobia to dobrze to nie powinno byc ani sladu PS. Pablo2004 - potwierdzasz?? a mogę ja potwierdzić? dokładnie: podklepać i szpachli będzie tyle co nic.
Miszka82 Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Opublikowano 1 Kwietnia 2010 ja miałem gorzej, przyklepali trochę szpachli i nic nie widać więc tragedii nie ma
ALBINEK Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Nie jest żle ,szkoda wymieniać.Znajdż dobrego fachowca i nie poznasz że miałeś taką przygodę.
Pawlo 2004 Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Opublikowano 1 Kwietnia 2010 zdecydowanie przeszpachlowac i pomalowac - jesli zrobia to dobrze to nie powinno byc ani sladu PS. Pablo2004 - potwierdzasz?? Potwierdzam Żle nie jest, dawaj do blacharza i ci to wyklepie a lakiernik pomaluje bez nakładania dużej ilości szpachli. Wszystko do zrobienia, to tylko draśnięcie Jak blacharz ściągnie nadkole to ma doskonały dostęp do do tych powgniatanych miejsc od spodu tak więc spokojnie da sie to zrobić i nie będzie po tym śladu. Obejdzie sie nawet bez cieniowania drzwi bo lakiernik powinien się wyrobić na samym błotniku tak więc u lakiernika też dużo nie zapłacisz
lukasera Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Obejdzie sie nawet bez cieniowania drzwi bo lakiernik powinien się wyrobić na samym błotniku tak więc u lakiernika też dużo nie zapłacisz cenna rada, dzieki [br]Dopisany: 02 Kwiecień 2010, 09:46_________________________________________________Przy okazji pomaluje dokładki w kolor nadwozia, macie również jakieś rady/wytyczne, o których powinienem wspomnieć lakiernikowi?
Pawlo 2004 Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Co do nakładek żadnych, no może tylko poza jedną żeby zdemontował wszystko a nie malował na ucie
lukasera Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Nie no masakra nikt u mnie w mieście nie chce podjąć się malowania dokładek. Podejrzewam,że większość nie wie jak sie do tego zabrać, bo od razu twierdzą, że za chwile farba będzie odpadać... albo,że za dużo roboty z tym jest. Zaczynam się łamać i chyba zostawie je w spokoju
Artur82 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 jedź do uinnego miasta bo wynika z tego ze mieszkasz w miescinie gdzie sa g..o a nie alkiernicy :wallbash:
lukasera Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Skoro mam numer lakieru na wlepce,to jeśli takim samym pomaluje te dokładki,to będzie się jakoś strasznie różnic? rozumiem,ze plastik,to nie blacharka,ale na pewno powinien być zbliżony,prawda? Bo lakiernik dziś stwierdził,ze jak on pomaluje,to będzie się różniło od reszty i,ze za dużo roboty z tym jest...
Artur82 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 bardzo roznic sie nie bedzie...tylko powiedz mu niechc zastosuje podklad na "plastik"
Pawlo 2004 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 lakiernik ciota i tyle na temat. Nawet oryginalnie pomalowane dokładki mają troszke inny odcień. Skoro lakiernik twierdzi ze jest z tym duzo pracy to co to za majster???? malowanie dokładek to prościzna
Gość majki-m Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Minimalna różnica w odcieniu będzie widoczna na plastikach, ale jak dobiorą dobrze kolor to tragedii nie ma. Jaki masz kolor auta?
Artur82 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Minimalna różnica w odcieniu będzie widoczna na plastikach, ale jak dobiorą dobrze kolor to tragedii nie ma. Jaki masz kolor auta? no przeciez masz wyzej zdjecia i kolor widac
Gość majki-m Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Minimalna różnica w odcieniu będzie widoczna na plastikach, ale jak dobiorą dobrze kolor to tragedii nie ma. Jaki masz kolor auta? no przeciez masz wyzej zdjecia i kolor widac o masz, coś się powoli te foty u mnie otwierają Ojj, nie wiem czy bez cieniowania się obejdzie , kolor niewdzięczny do lakierki
lukasera Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 14 Kwietnia 2010 To jeszcze napiszcie czy wiecie kto by się tego podjął w okolicach Łodzi lub Torunia, bo tam często bywam. Może kogoś polecicie? jak coś to PW
Pawlo 2004 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Minimalna różnica w odcieniu będzie widoczna na plastikach, ale jak dobiorą dobrze kolor to tragedii nie ma. Jaki masz kolor auta? no przeciez masz wyzej zdjecia i kolor widac o masz, coś się powoli te foty u mnie otwierają Ojj, nie wiem czy bez cieniowania się obejdzie , kolor niewdzięczny do lakierki Co ty chcesz dokładki cieniować?? ot wymyslił teraz lepiej nic nie pisz jak nie wiesz nic na ten temat
Gość majki-m Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Co ty chcesz dokładki cieniować?? ot wymyslił teraz lepiej nic nie pisz jak nie wiesz nic na ten temat myslałem o robieniu tego błotnika,że trzeba będzie raczej przecienować drzwi...mało domyślny jesteś
Pawlo 2004 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Co ty chcesz dokładki cieniować?? ot wymyslił teraz lepiej nic nie pisz jak nie wiesz nic na ten temat myslałem o robieniu tego błotnika,że trzeba będzie raczej przecienować drzwi...mało domyślny jesteś temat błotnika już jest dawno zamkniety a kolega pytał o dokładki więc... ktoś tu ma kiepski zapłon i na pewno nie jestem to ja Zeby nie było OT. Kolego demontuj dokładki i zawieś je ogarniętemu lakiernikowi a popyliny ci nie odwali.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się