Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Na zimnym silniku wyłącza się turbo


pereska

Rekomendowane odpowiedzi

Przeczytalem juz nie jednego posta w tym temacie tylko ze tu dochodzi problem zimnego silnika. Pewnego razu na 3 biegu przy okolo 3tys obrotow stracilem nagle moc kompletna zamula silnik mial okolo 40stopni po przejechaniu 6km. w szoku dojechalem do pracy i zostawilem gdy wsiadlem wszystko bylo ok ale zeby sprawdzic dalem mu w dupe i znowu to samo zgasilem i znowu wporzadku, wiec zasiadlem na forum i zaczalem czytac. poczynajac od kierownic turbin, zaworka n75 , n71 , dziurawych wezy, przeplywki itp. Filtry oleje sa wyminione. Po powrocie do domu okolo 100razy pociagnalem za ciegno od kierownic turbiny potem jeszcze z wd40 i jeszcze 100razy i tak rozruszalem je ze chodzilo bardzo plynnie, i wezyc bez porblemu na wolnyh obrotach poruszl nim w gore i dol. Pojechalem na probe i zeby dobrze sprawdzic go skaczylem na obwodnice pilowalem go ze 30 min od jedynki do 4 biegu i tak w kolko i ani razu nie padl, zadowolony worcilem do domu. Gdy samochod wystygl po 4godz wyjechalem nim i po 2km dalem mu w dupe i turbina znowu sie wylaczyla, czyli okazalo sie ze gdy mial te 70-90stopni silnik to turbo sie nie wylaczalo a na zminym i owszem praktycznie odrazu, niechodzi o to zebym go katowal na zimnym ale chcialbym miec swiadomosc ze dziala poprawnie a nie po przejechaniu dystansu 10km. Wiec uznaje ze jakby turbo bylo popsute to nie dzialalo by wogole a nie raz tak raz nie, wezyki musza byc szczelne z tego samego powodu, kierownice turbin raczej tez, zaworek tez no bo dzialal bez problemu przy rozgrzanym. I tak zadaje Wam pytanie drodzy klubowicze jak oceniacie co moze byc powodem na zimnym odrazu po przekroczeniu na trojce 3tys obr. odlacza turbo a nie ciplym git droga dedukcji doszedlem do takich wniskow, na desce rozdzielczej bledow zadnych nie wyswietla, jesli chodzi o sprawe logow zamierzam zakupic kabelek, wiec chcialem wstrzymac sie z sprawdzeniem logow. pozdr :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 1 turbo sie nie wyłącza tylko autko ci przechodzi w tryb awaryjny z powodu zbyt dużego ciśń w dolocie - ze względów bezp. żebyś nie rozsadził turbiny, reset następuje po wył zapłonu

po 2 auto na vaga jakie błędy i wtedy można coś powiedzieć dalej

najczęstszą przyczyną są zapieczone łopatki i turbine by trza było wyczyścić, może też szaleć czujnik ciśn doł G71 albo N75...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak tylko dlaczego na cipelym silniku turbina sie nie przeladowuje, czyli tak jak by wszystko bylo sprawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj 10 przykazań dla diesla.

Zimny silnik traktujemy łagodnie :bicz:. Dopiero jak wskazówka ruszy od temperatury w okolic 60-70 stopni można dołożyć.

Jeżeli chcesz bezproblemowo jeździć na zimnym silniku obroty 2,5 tyś max

Pozdrawiam, :quattro:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak to sie zgadza ze na zimnym silniku wogole nie powinno sie deptac do takich obortow diesla, co nie zmiania faktu ze dzialac i tak powinno. Przyczyna mozliwa moze byc opinia kolegi bish, chcialbym jednak ominac wujmowanie turbawki, i czy naprawe te syfy az tak spowodowaly by jej przeladowanie na zimnym. :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja rada - wyciąg turbo do czyszczenia (bo inaczej tego dobrze nie zrobisz) , wypruj kata bo to on moze być przyczyną syfienia turbo zwłaszcza w 13 letnim aucie - fura dostanie lepszego kopa a i flaki z kata też mozesz pogonić, przynajmniej jakis koszt ci sie zwroci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja rada - wyciąg turbo do czyszczenia (bo inaczej tego dobrze nie zrobisz) , wypruj kata bo to on moze być przyczyną syfienia turbo zwłaszcza w 13 letnim aucie - fura dostanie lepszego kopa a i flaki z kata też mozesz pogonić, przynajmniej jakis koszt ci sie zwroci

Ja też mam właśnie to zrobić kat out i turbo na stół tylko czekam aż będzie cieplej. Co do notlaufa ja u siebie jak katuje auto do wyższych obrotów to też mi go nie łapie a jak zamulam to często zdarza się odcięcie. Podmieniałem n75 n18 i dalej było to samo a na vagu wyszło błąd czujnika ciśnienia doładowania :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

U mnie podobny problem jak silnik jest zimny niestety często turbina wskakuje w tryb awaryjny, a auto jest zamulone... ostatnio zauważyłem, że jak jest silnik gorący tego problemu nie mam... nie wiem co robić czy czyścić turbinę czy co?? byłem w serwisie i komputer VAS5051B pokazał błąd 16618 P0234 regulacja ciśnienia doładowania - przekroczona granica regulacji Co o tym myślicie co muszę zrobić ?? za 10 dni jadę w długą trasę ok. 3500 km w tydzień Proszę i info

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

U mnie podobny problem jak silnik jest zimny niestety często turbina wskakuje w tryb awaryjny, a auto jest zamulone... ostatnio zauważyłem, że jak jest silnik gorący tego problemu nie mam... nie wiem co robić czy czyścić turbinę czy co?? byłem w serwisie i komputer VAS5051B pokazał błąd 16618 P0234 regulacja ciśnienia doładowania - przekroczona granica regulacji Co o tym myślicie co muszę zrobić ?? za 10 dni jadę w długą trasę ok. 3500 km w tydzień Proszę i info

To znaczy, że będziesz miał okazję przegonić auto po trasie. Jeżeli zrobisz 3500km po autostradach to samo przejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to prawda że da się to rozjeździć. Ja przesunąłem moment przejścia w tryb awaryjny z 2500tyś obr/min do 4000tyś obr/min. wymaga to ostrego deptania i ujmowania gazu w zakresie +- 500 obr/min przy granicy odcięcia turbiny :evil: . Ale i tak nie da się uzyskać 100% mocy :no:. Więc lepiej oszczędzić katorgi sobie i silnikowi i wyczyścić turbinę ręcznie. Tylko moje pytanie jak to zrobić samemu. Czy to skomplikowana i delikatna "operacja", czy ktoś z drygiem do mechaniki i zręcznymi palcami sobie poradzi? :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to trudne. Lecz jak to w życiu możesz natrafić na niespodzianki. U mnie były wyrobione nakrętki na które nie pasował już żaden klucz. Widocznie ktoś przede mną dobierał się nie udolnie do czyszczenia i zepsuł nakrętki. Dlatego dodatkowo musiałem odkręcić kolektor dolotowy i wydechowy. Poza tym wszystko zapieczone. Musisz mieć dobry zestaw kluczy i przedłużek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...