Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Ciężka praca kierownicy po odpaleniu zimnego autka.


groszek27

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Ostatnio pojawił mi się taki problem że słyszałem tak jakby wycie spod maski podczas jazdy.

Mechanik stwierdził że to płyn do wymiany w układzie wspomagania.

Płyn został wymieniony i wycie ustąpiło ale teraz po odpaleniu zimnego autka ciężko kręci się kierownicą tak jakby się przycinała.

Dodam że stary płyn był odsysany a układ przepłukany nowym płynem i odpowietrzony.

Czy to objaw uszkodzonej pompy?

Dodam że dzisiaj zaobserwowałem takie pykanie przy skręcaniu kierownicą w miejscu.

Pyknięcie i dalej idzie lekko w druga stronę pyknięcie u dalej idzie lekko..

Nie wiem o co tu chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam układ kierowniczy pewnie będzie działał tylko w najgorszym wypadku stracisz wspomaganie. Miałem okazje jechać bez tej funkcji jak mi padł pasek wielorowkowy. Na trasie szybkiego ruchu nawet nie odczułem różnicy dopiero w mieście trochę ciężko pracowała kiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to spoko, mam nadzieje że tak szybko mi nie padnie bo dopiero zaczeło dawać o sobie znać.

Powoli się będę przygotowywał psychicznie :decayed: do wymiany :)[br]Dopisany: 24 Kwiecień 2010, 19:48_________________________________________________Wczoraj po przejechaniu około 500 km wspomaganie przestało w ogóle pracować.

Jak stałem w miejscu to kierownicą się kręciło jak na wyłączonym silniku a po dodaniu gazu już w miarę lekko chodziło.

Płynu ani nie ubywa ani się nie pieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to spoko, mam nadzieje że tak szybko mi nie padnie bo dopiero zaczeło dawać o sobie znać.

Powoli się będę przygotowywał psychicznie :decayed: do wymiany :)[br]Dopisany: 24 Kwiecień 2010, 19:48_________________________________________________Wczoraj po przejechaniu około 500 km wspomaganie przestało w ogóle pracować.

Jak stałem w miejscu to kierownicą się kręciło jak na wyłączonym silniku a po dodaniu gazu już w miarę lekko chodziło.

Płynu ani nie ubywa ani się nie pieni.

W takim razie ja bym bardziej obstawiał pompę wspomagania niż magiel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to spoko, mam nadzieje że tak szybko mi nie padnie bo dopiero zaczeło dawać o sobie znać.

Powoli się będę przygotowywał psychicznie :decayed: do wymiany :)[br]Dopisany: 24 Kwiecień 2010, 19:48_________________________________________________Wczoraj po przejechaniu około 500 km wspomaganie przestało w ogóle pracować.

Jak stałem w miejscu to kierownicą się kręciło jak na wyłączonym silniku a po dodaniu gazu już w miarę lekko chodziło.

Płynu ani nie ubywa ani się nie pieni.

W takim razie ja bym bardziej obstawiał pompę wspomagania niż magiel.

Dlaczego tak uważasz? Że to bardziej pompa niż magiel?

Po czym można to rozpoznać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja jezdzilem prawie 2 lata bez wspomagania (tzn. mialem wspomaganie w prawo a nie bylo w lewo) wogole bylo to dziwna sprawa bo jak silnik sie juz nagrzal do 90st to przy skrecie w lewo bylo wlasnie pykniecie i juz szlo lekko, w tym roku kupilem na szrocie uzywanom maglownice, sam nia wymienilem i wkoncu wszystko dziala jak nalezy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...