miras777 Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Witam wszystkich Od roku jestem posiadaczem A4 1,9 TDI i niepokoi mnie pewien objaw. Może ktoś z Was miał podobny problem. Gdy zostawię furkę na weekend, tzn kończę jazdę w południe w piątek i chcę odpalić w niedzielę wieczorem lub w poniedziałek rano to jest duuuuuży problem z odpaleniem. Rozrusznik kręci ok, odpala dopiero za trzecim czy czwartym razem ale po dłuższym kręceniu (kilkanaście sekund). Nie ma problemu z odpaleniem na drugi dzień, nawet jak jest solidny mróz ale jak dłużej postoi to kaplica!! Objaw taki jakby był układ zapowietrzony ????????? Sam nie wiem. może ktoś miał coś podobnego i mi coś podpowie. Będę bardzo wdzięczny...
Nonilion Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zdrowy paździoch powinien palić od strzału. Tanim kosztem możesz: - podładować akumulator, - Może pogrzej dłużej świece żarowe? Kiedyś w starym VW T2 jak nie chciał palić na mrozie przekręcałem kluczyk, czekałem aż gasła kontrolka od świec i potem jeszcze raz, dwa razy tak samo. To znacząco pomagało.
miras777 Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Jeszcze raz powtórzę że problem nie leży w akumulatorze bo kręci bez problemu. Dłuższe podgrzewanie świec też nic nie daje . Zwykle pali od strzału. Problem pojawia się przy pozostawieniu go na przynajmniej dwa dni. Wtedy trzeba się namęczyć żeby odpalił... no i puszcza chmurkę czarnego dymu...
mech15 Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Opublikowano 28 Kwietnia 2010 poszukaj tematów o problemach z niedopływającym paliwem
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się