Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Problem z wspomaganiem


jamo81

Rekomendowane odpowiedzi

witam u mnie problem jest takiego typu pompa była wymieniona na nową i zalany został płyn ale nie był to czerwony ani zielony tylko jakiś koloru silnika,pompa zaczęła wyć potem został wypukany układ cały płynem oryginalnym 3 razy i zalany na poziom jaki mam być,wszystko ładnie pięknie pracuje jak jest auto nie rozgrzane,później po rozgrzaniu silnika przychodzi parkować i jest tragedia buczenie z pompy i ciężko kierownica chodzi chyba ze dodam gazu to odpuszcza,pytałem sie mechanika jednego to powiedział ze jak miałem nie zalany od razu olej zielony to mogło dojść do spuchnięcia uszczelek w pompie???

przypomnę ze przez jakiś czas było wszystko ok z tym już zielonym płynem ,ale problem potem sie odnowił ,może by jeszcze raz zmienić olej ?proszę o odpowiedzi jakie kolwiek w tej sprawie dzięki wielkie pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dokładnie ten sam problem. Z tego co udało mi się wyczytać, problem leży w samej pompie. Do maja br. odstawiałem samochód do mechaników 'specy' i innych magików. Co niektórzy umieli tylko stwierdzić że może to być pompa ale oni się nie podejmują.

Ale do rzeczy. Z tego co wiem nie oryginalne pompy wspomagania maja tzw 'wadę fabryczna', a na moim przykładzie mogę to chyba potwierdzić ponieważ pompę wymieniałem już dwa razy rok w rok na wiosnę a wsadzano mi tam najtańszą chińszczyznę jako zamiennik. Jako laik i osoba raczkująca dopiero co w tego typu mechanice rozpoznaję tylko pompę KYB której wsadzonej niestety nie mam.

Lada dzień kupuję oryginalną używkę i sam kładę się pod samochód żeby ją przełożyć.

btw kiedyś jeden z tych mechaniorów pokazywał mi w czym tkwi problem - kazał mi wyczuć palcem nierówność na powierzchni na której chodzą te płytki, stwierdził, że materiał się zużył i wytarł - nie pomyślał jednak by wsadzić inny zamiennik niż ten który wsadził dokładnie rok wcześniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego pompa została wymieniona?

Jeżeli stara była zatarta, to czy układ był przepłukany?

Płynu nie ubywa, z magla nie leci?

Nie ma bąbelków powietrza w zbiorniku płynu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego pompa została wymieniona?

Jeżeli stara była zatarta, to czy układ był przepłukany?

Płynu nie ubywa, z magla nie leci?

Nie ma bąbelków powietrza w zbiorniku płynu?

<br>

1. wymieniona została ze względu na padnięta poprzednia - tak powiedział mi mechanik, w co już teraz co raz mniej wierze.

2. nie mam zielonego pojęcia (mogłoby to zaszkodzić nowej pompie?)

3. płynu nie ubywa, wszędzie jest sucho

4. bąbelków również nie ma (jak rozumiem mogłoby to świadczyć o zapowietrzeniu układu?)

Od wczoraj wspomaganie siadło mi już całkowicie, w ogóle go nie mam a kierownicą kręcić muszę jak w traktorze - oburącz wkładając w to nie mało wysiłku a i tak nie zawsze wyrabiam się w pewne zakręty ;D Wyglądało mi to na jakiś bezpiecznik, ale czy w tym układzie jest takowy gdziekolwiek zamontowany? Dodam, że miałem trochę mało wiatru w jednej z opon - po napompowaniu nawet mi było lżej kręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczników chyba nie ma bo pompa zasilana jest przez obroty silnika.

Pasek klinowy ci się nie ślizga?

Jeżeli nie przepłukałeś układu po zatarciu starej pompy to nowa może się szybko zatrzeć.

Tak jak z układem z klimy, cały trzeba oczyścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczników chyba nie ma bo pompa zasilana jest przez obroty silnika.

Pasek klinowy ci się nie ślizga?

Jeżeli nie przepłukałeś układu po zatarciu starej pompy to nowa może się szybko zatrzeć.

Tak jak z układem z klimy, cały trzeba oczyścić.

1. skonsultowałem się ze znajomym - owszem nie ma - tak jak mówisz pompa zasilana jest z obrotów.

2. hmm myślę że nie, ponieważ pompa chodziła okrągły rok, nic nie było luzowane, odkręcane i zmieniane w okół paska i pompy

3. to jest dość prawdopodobne biorąc pod uwagę brak jakiegokolwiek profesjonalizmu w serwisach

4. tylko to już w domowym zaciszu nie tak łatwo.

W ten weekend będę działał ze wspomaganiem. Na pewno opisze co i jak jeśli mi się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja układ klimy przepłukałem własnoręcznie, prawie rok jeżdzę i chłodzi mi na LO do 4oC :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh może po prostu mam małe doświadczenie ;) ale w najbliższym czasie, na pewno będę to nadrabiał :naughty:[br]Dopisany: 03 Czerwiec 2010, 11:49_________________________________________________Jestem już po zabiegu wymiany pompy... kupiłem używkę ale oryginał z demontażu z a4 b6 1.9 tdi'ka. Pompa wymieniona, płyn wymieniony, całość odpowietrzona śmiga aż miło.

Rozebrałem stara pompę (okazała się jakimś no-name'm), w miejscu gdzie kręcą się te łopatki na powierzchni tarcia były wyczuwalne lekkie nierówności oraz nie równy kant tej powierzchni przylegający do odkręconego dekielka (domyślam się że przez owe nierówności pompa zwyczajnie puszczała płyn). Zastanawiam się tylko czemu w pewnym momencie padła ona zupełnie (bo wcześniej wyła).

Podczas weekendu dokonałem jeszcze czyszczenia turbiny wraz z całym jej układem, czyszczenia kolektorów, usunięcia kata, wymiana zawieszenia oraz łożyska w prawym kole ale to już na inny topic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę odejdę od tematu

miałeś trudności z otwarciem części gorącej turbiny ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, żaden problem... wcześniej trochę WD40 i poszło gładko.

Większy problem miałem z wyjęciem katalizatora - rozkręciłem łącznik wydechu w połowie samochodu i wyjąłem katalizator z około metrową rurą odpowiednio przekręcając w komorze silnika.

A jak na złość we wtorek jechałem do pracy i jakieś 15-20km przed Radom'iem pękł mi przewód ciśnieniowy od paliwa, silnik zaczął dziwnie szarpać, stanąłem, otwieram machę a tak paliwo tryska na całą komorę silnika xD (4h w plecy, ale dzięki uprzejmości pewnego mechanika i przypadkowego kolegi z A4 udało mi się to w miarę sprawnie załatwić)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też za pierwszym razem wyjąłem turbo z katem i kawałkiem tłumika bo nie dało się odkręcić, taki off top :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu czyli samej pompy... po przejechaniu ok 2500 km zaczynam się niepokoić bo mam wrażenie że znów zaczynam słyszeć jej wycie ;| czyżby do wymiany był magiel? tylko jak to stwierdzić?

Gdy wymieniałem płyn - pod słońce widać było opiłki metalu (mieniący się się jakby brokat), myślałem że te wszystkie czynności załatwią sprawę. Ma ktoś jakieś pomysły/doświadczenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak opłki uszkodziły magiel to możesz mieć magiel oraz znowu pompe do roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...