bushi Opublikowano 30 Lipca 2007 Opublikowano 30 Lipca 2007 Witam serdecznie już od dłuższego czsu borykam się z padniętym przepływomierzem ( wahające się obroty na jałowym biegu, problemy z odpaleniem itd częste gaśniećie na biegu jałowym) mam zamówiony przepł. juz odjeżdzając od mechanika jeszcze ze starym mechanik zatrzymuje mnie i mówi ze na ten czass jak będę czekał za nowym on odłączy mi stary i tak będę jeżdził. Jeżdzę tak i kurcze jest o niebo lepiej odpala wahania obrotów są minimalne i sam się zastanawiam po co ten przepływomierz jak na odłączonym jeżdzi super proszę odp. mi na to pytanie i dlaczego tak jest ze teraz auto jeżdzi super mimo ze ma odłączony przepływ. Nieładnie, klubowicz z takim długim stażem, a nie wie jak nazwać temat! [spedyt]
szogun0 Opublikowano 30 Lipca 2007 Opublikowano 30 Lipca 2007 Silnik pracuje w trybie awaryjnym podstawiająć sobie stałą wartość przepływu powietrza. Po założeniu nowego przepływomierza zacznie jeździć jeszcze lepiej.
bushi Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Szogun ty zawsze miałeś pojęcie w temacie respect :oklaski: masz rację dzisiaj wstawiony nowy i jeżdzi jak cudo. Pytałem mechanika i powiedział to co ty ze stała wartość ze więcej pali,i ze moze się pocić. ps. temat dotyczył przepływomierza więc o to pytałem hm, spedyt jesteś strasznie drobiazgowy :>
meidzer Opublikowano 1 Grudnia 2008 Opublikowano 1 Grudnia 2008 Witam, mam ważne pytanie i proszę was o pomoc, czy orientujecie się, czy w przepływce Boscha nr 0 280 218 058 do Audi A4 2,0i benzyna 2001rok w przepływomierzu jak sie zajrzy do rury, to czy na tym elemencie do pomiaru masy powietrza powinien być widoczny drucik z jakims tam "opornikiem"? Kupiłem dziś nową taką przepływkę i sie okazuje ze nie ma tam tego drucika jak zaglądam do niej. Nie wiem czy mam to montować do mojej audi czy oddać. Dodam, że w moim starym przepływomierzu tez takiego drucika nie ma i "mechanik" powiedział ze jest przepływka do wymiany. Co o tym myśleć? Proszę o szybką pomoc.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się