Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Wlew gazu w miejsce korka benzyny za / przeciw ?


tovisto

Rekomendowane odpowiedzi

też zrobię sobie koło wlewu paliwa:) jak będę kiedys gaz wstawiał. przy takim tempie wzrostu cen 95 to pewnie szybko nastąpi

Ja też długo (rok) się wzbraniałem przed montażem LPG do swojego AEB, a teraz pluję sobie w brodę, że od razu nie zamontowałem. Już dawno by mi się zwróciła. :)

skąd ja to znam :gwizdanie:

generalnie to śmieszne jest jak podjeżdżasz pod dystrybutor a koleś lata i szuka wlewu :decayed:

Ty z lekkim uśmieszkiem otwierasz klapkę, wkręcasz zaworek i tankowanie, po zakończeniu tankowania wykręcasz końcówkę i wkładasz ją między blachę wlewu a kurek z paliwa, wchodzi idealnie i w środku auta nic nie śmierdzi bo nie bierzesz kurka z sobą do kabiny :wink4:

przeciw? nie ma :)

pamiętasz też tak chciałem zostawić tą końcówkę pod klapką ale się nie trzymała, a co do smrodu LPG z tej końcówki toś ostro przesadził bo nie czuć tego wcale :naughty:

ja też wrzucam końcówkę do schowka w samochodzie i może przez parę minut coś tam czuje ale nie jest to aż tak trujące życie :pali:

mało tego ja to nawet czasem wącham :lol1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też zrobię sobie koło wlewu paliwa:) jak będę kiedys gaz wstawiał. przy takim tempie wzrostu cen 95 to pewnie szybko nastąpi

Ja też długo (rok) się wzbraniałem przed montażem LPG do swojego AEB, a teraz pluję sobie w brodę, że od razu nie zamontowałem. Już dawno by mi się zwróciła. :)

skąd ja to znam :gwizdanie:

generalnie to śmieszne jest jak podjeżdżasz pod dystrybutor a koleś lata i szuka wlewu :decayed:

Ty z lekkim uśmieszkiem otwierasz klapkę, wkręcasz zaworek i tankowanie, po zakończeniu tankowania wykręcasz końcówkę i wkładasz ją między blachę wlewu a kurek z paliwa, wchodzi idealnie i w środku auta nic nie śmierdzi bo nie bierzesz kurka z sobą do kabiny :wink4:

przeciw? nie ma :)

pamiętasz też tak chciałem zostawić tą końcówkę pod klapką ale się nie trzymała, a co do smrodu LPG z tej końcówki toś ostro przesadził bo nie czuć tego wcale :naughty:

ja też wrzucam końcówkę do schowka w samochodzie i może przez parę minut coś tam czuje ale nie jest to aż tak trujące życie :pali:

mało tego ja to nawet czasem wącham :lol1:

koneser z ciebie :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jakiej końcówce piszecie? Bo za bardzo nie wiem o co chodzi - ja żadnych końcówek nie mam tylko zakrętkę na zawór.

jak montujesz wlew gazu obok wlewu paliwa to masz taką końcówkę, którą wkręcasz - na pierwszej stronie tego tematu jest nawet zdjęcie (tylko, że tam już jest ona na stałe i nie trzeba jej wkręcać) rozumiesz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jakiej końcówce piszecie? Bo za bardzo nie wiem o co chodzi - ja żadnych końcówek nie mam tylko zakrętkę na zawór.

wieczorem wkleję CI zdjęcie jak to wygląda :hi:

mk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to jest ta końcówka na zdjęciu, o której piszecie - to ten element jest u mnie przykręcony na stałe (też mam wlew przy korku od benzyny). :mysli:

dokładnie o to chodzi :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam taki sam kolor auta ;p

a czy ten element ktory dokładasz do tankowania nie robi sie po jakims czasie luzny(nie lata na boki itp?) i czy jak tankują to nie obijają lakieru?

póki co nic się nie luzuje, gaz był założony 2 lata temu . Lakieru tez nikt nie obił . :)

mk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam taki sam kolor auta ;p

a czy ten element ktory dokładasz do tankowania nie robi sie po jakims czasie luzny(nie lata na boki itp?) i czy jak tankują to nie obijają lakieru?

póki co nic się nie luzuje, gaz był założony 2 lata temu . Lakieru tez nikt nie obił . :)

mk

potwierdzam, bezpieczna opcja dla lakieru nikt nigdy mi nic tam nie obił, nakrętka też się nie luzuje wszystko jest w jak najlepszym porządku,

jedyna rzecz która mnie czasem wkurza to fakt jak idę zapłacić i zamykam furkę to czasem jeden matoł odkręca mi tą końcówkę i próbuje zamknąć klapkę wlewu i wciska na siłę ten bolec od centralnego zamka :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:mysli: to u mnie ten "grzybek", który u Ciebie jest dołączany na czas tankowania ja mam na stałe przykręcony - bez problemu tankuję gaz i benzynę.

Witam, u mnie tez jest na stałe zamontowane. Jest to najlepsza opcja jaka może być. Otwieram, tankuję, zamykam. Bez klękania, odkręcania i kombinowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydowałem się przy wlewie jednak ;p cena bez zmian, a w sumie lepiej :) nie psuje wyglądu auta :)

Jeszcze pare dni i będe jezdzic połowe taniej :D:polew: HURA :polew:

nie aż takie ważne gdzie korek , ważne by założył instalacje ktoś kto się zna , całą resztę idzie przeżyć :)

mk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydowałem się przy wlewie jednak ;p cena bez zmian, a w sumie lepiej :) nie psuje wyglądu auta :)

Jeszcze pare dni i będe jezdzic połowe taniej :D:polew: HURA :polew:

słuszna decyzja :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podsumowując lepiej montować korek wlewu w miejsce pod klapką- jeśli jest to w liczone w cene instalacji. Jesli trzeba doplacac powyzej 100zl moim zdaniem nie warto ;) chociaż może... :gwizdanie:

Tak czy siak aby instalka była OK ! :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...