Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Poduszki?


miro72

Rekomendowane odpowiedzi

Witam i proszę o refleksje.

Otóż od niedawna jazda autem przypomina toczenie się wozem drabiniastym - buczenie, drżenie odczuwalne na pedałach, kierownicy i podłodze. Efekt jakby jazdy z niesprawnym łożyskiem koła tyle że proporcjonalne do obrotów silnika. Najbardziej nieprzyjemnie daje się to odczuć w przedziale 1800-2500 rpm, choć i w innych zakresach mocno przeszkadza.

Auto mam od dwu lat, wymieniałem m.in. plecionkę a jakiś czas temu - gdy zaczęło telepać budą na wolnych - jakby od tłumika - diagnosta zdiagnozował wywalone poduszki (ruszał dynamicznie z zaciągniętym ręcznym, efektu buczenia jeszcze wtedy nie było).

Tak więc myślę że faktycznie może to być powód, choć nie wiem - czy można jednoznacznie zdiagnozować wywalone poduszki i ewentualne generowanie przez nie ww. efektów? I - drugie pytanie - mój zaufany (znany też na forum) sprzedawca poleca poduszki Corteco (choć Lemfordery sprzedaje także). Czy ma ktoś może jakieś wspomnienia związane z wyrobami ww firmy?

Z góry dziękuję za wytyczne.

Pozdrawiam /M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wymienialem poduszek,ale z tego co sie orientuje, to po zamiennikach jest jeszcze gorzej jak przy zerwanej poduszce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i proszę o refleksje.

Otóż od niedawna jazda autem przypomina toczenie się wozem drabiniastym - buczenie, drżenie odczuwalne na pedałach, kierownicy i podłodze. Efekt jakby jazdy z niesprawnym łożyskiem koła tyle że proporcjonalne do obrotów silnika. Najbardziej nieprzyjemnie daje się to odczuć w przedziale 1800-2500 rpm, choć i w innych zakresach mocno przeszkadza.

Auto mam od dwu lat, wymieniałem m.in. plecionkę a jakiś czas temu - gdy zaczęło telepać budą na wolnych - jakby od tłumika - diagnosta zdiagnozował wywalone poduszki (ruszał dynamicznie z zaciągniętym ręcznym, efektu buczenia jeszcze wtedy nie było).

Tak więc myślę że faktycznie może to być powód, choć nie wiem - czy można jednoznacznie zdiagnozować wywalone poduszki i ewentualne generowanie przez nie ww. efektów? I - drugie pytanie - mój zaufany (znany też na forum) sprzedawca poleca poduszki Corteco (choć Lemfordery sprzedaje także). Czy ma ktoś może jakieś wspomnienia związane z wyrobami ww firmy?

Z góry dziękuję za wytyczne.

Pozdrawiam /M.

Jeżeli planujesz jeździć tym autem to kup oryginalne poduszki i przynajmniej wiesz co masz. U siebie wymieniałem całe zawieszenie silnika i skrzyni i po wymianie jest znaczna poprawa buczenie nie występuje w ogóle. Poduszki kupiłem w firmie Getem i mimo kosztów wysyłki jest różnica w cenie proponowanej przez ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymieniałem niedawno poduchy, miałem zerwane 2 szt. Diagnozuje się to tak, że gdy auto jest na podnośniku, zapierasz brechą przy poduszcze od spodu auta i podnosisz, silnik sie uniesie i bedzie widać. Można też sprawdzić jeśli sa wywalone, to na przedniej poduszce silnika, będzie nierówno osadzony ten bolec w tym jajowatym okręgu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

Ja kupilem poduszki Corteco, wymienilem tylko te pod silnikiem i auto mi dalej drzy na wolnych obrotach pomimo nowej plecionki. Objawy mialem tez takie ze w zakresie powyzej 2000 tys obrotów tez wystepowalo u mnie buczenie, po wymianie brak buczenia. Jak masz kase to kup ori poduszki z getem koszt ok 600zl. Jesli chcesz to mozesz wydac ok 400zl i kupic te co ja mam. Wybor nalezy do Ciebie, ja jednak dalej mam drgania i nie wiem czy to przez nie wymienione do tej pory poduchy pod automatem....

Sokram

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Bardzo dziękuję za wytyczne.

Auto jeździ na tyle dobrze, że zapewne jeszcze nieprędko będę się chciał go pozbyć. Dlatego ewentualny wydatek 600PLN trzeba będzie przełknąć. Choć cały czas nie chce mi się wierzyć że pomiędzy oryginalnymi poduszkami a całą resztą (Lemforder, Febi, Corteco) jest aż taka przepaść jakościowa. Ale cóż... Heh, tym bardziej zależy mi na tym aby nie wymieniać pochopnie tego czego nie trzeba. Zauważyłem jeszcze jeden objaw: buczenia w zasadzie nie ma (albo jest minimalne) na zimnym silniku.

Dzięki raz jeszcze i proszę o więcej.

Pozdrawiam /M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

Jak wymienisz na ori to napisz mi jak sie twoje auto zachowuje, czy wszelkie drgania ustaly....

Sokram

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zaczniecie wydawać kasę na części to proponuje zająć się najpierw tą tym złączem przed pierwszym tłumikiem. Są tam 2 śruby m10. Rozebrać i przyciąc te dwie blachy aby lepiej ściskały. No i trochę te cybanty. U mnie pomogło zero buczenia i telepania na jałowym. A proponowali mi nawet wymianę dwumasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Bardzo dziękuję za wytyczne.

Auto jeździ na tyle dobrze, że zapewne jeszcze nieprędko będę się chciał go pozbyć. Dlatego ewentualny wydatek 600PLN trzeba będzie przełknąć. Choć cały czas nie chce mi się wierzyć że pomiędzy oryginalnymi poduszkami a całą resztą (Lemforder, Febi, Corteco) jest aż taka przepaść jakościowa. Ale cóż... Heh, tym bardziej zależy mi na tym aby nie wymieniać pochopnie tego czego nie trzeba. Zauważyłem jeszcze jeden objaw: buczenia w zasadzie nie ma (albo jest minimalne) na zimnym silniku.

Dzięki raz jeszcze i proszę o więcej.

Pozdrawiam /M

Przy swojej a4 udokumentowany przebieg 190 tkm wymieniałem już plecionkę, zawieszenie tłumika, kompletne sprzęgło z kołem i zawieszenie silnika i skrzyni. Z poczynionych obserwacji stwierdzam, że wszystkie te elementy zużywają się równocześnie. Zacząłem od plecionki bo najtaniej ale problem tkwił w uszkodzonej prawej poduszce dlatego uszkodzeniu uległa plecionka. Dlatego nie ma takiej gwarancji, że poduszki załatwią ci problem w 100 % ale jeżeli masz już diagnozę uszkodzonych poduszek to nie ma się co obawiać, że niepotrzebnie wydasz kasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

To ja chyba zaczalem troche od innej strony moja walke z drganiami. Wymienilem juz wczesniej 2 poduchy pod silnikiem na nowe Corteco, ostatnio wywalilem kata i wstawilem nowa plecionke i drgania nadal wystepuja w aucie...

Mechanior mi sprawdzil poduchy organoleptycznie pod automatem i mowil ze sa OK.

Zastanawiam sie teraz czy ich nie wymienic tez na Corteco???

Prosze o porade/wasza opinie...

Sokram

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a stało się to wam nagle czy stopniowo to narastało... może kolo 2umasowe wpada w wibracje i telepie silnikiem i cała buda...??

sprawdźcie tez przedni ogranicznik wychyleń czy tam silnik się nie opiera o gumę- wtedy tez są telepania cała buda jak i mocne drgania na kierownicy...

poduszki silnika sa olejowe - dobrze kojarzę?? - skoro będzie wywalona to będą ślady oleju czerwonego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja mam podobnie przy moim siliku afn, silnik wpada w drgania trzęsie wajchą po przygazowaniu na chwilę przestaje, a i jeszcze gdy podczas jazdy puszczę noge z gazu to też tak jagby cos pukło i gałka od biegów się podniesie troche. Byłem na stacja diagnostycznej i nic mi nie wykrył. Dziwny temat ale cos jest nie tak pomózcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...