Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kluczyk - jak wyjąć elektronikę


seb-k

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam pytanie odnośnie kluczyka typu 'scyzoryk' - chcę wymienić obudowę, rozkręcenie to banał ale wyjęcie elektroniki wydaje się trudne - nie chcę ułamać płytki więc pytam - jak to bezpiecznie wyjąć - zdjęcie płytki w obudowie poniżej. Podważałem i wydaje mi się, że balansuję na krawędzi wytrzymałości płytki.

WP_002085.jpg

---------- Post dopisany at 12:51 ---------- Poprzedni post napisany at 12:03 ----------

Ech, widzę, że będzie niezła jazda z tą płytką

Podszedłem metodą brutal-force i wygląda na to, że to są jakieś nity wtopione w plastik. Podeślę fotki potem. Płytkę chyba trzeba będzie "obrać" z plastiku - dosłownie...

ma ktoś lepszy pomysł...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłoż do tych nitów grot lutownicy na chwilę :-) podgrzej trochę i podważaj ja tak robilem przy wymianie i było git :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic na siłę, tylko sposobem ;)

ja robiłem inaczej, tam gdzie udało się złapać nita to po chwili kręcenia lewo-prawo wychodził. Nit bliżej elektroniki lepiej lutownicą, jak nie mamy a nie zależy nam na starej obudowie, można wkrętarką zrobić otworki fi 3mm z boku plastiku, tak aby osłabić mocowanie nita

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki - sprawdzę wieczorem - zamieszczę fotki, widzę, że nie ma niczego w tym temacie na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiedz jak poradziłeś sobie z wyjęciem immo - ja zrezygnowałem z tego i ten kawałek kluczyka z immo mam "stary" a resztę obudowy nową

aha - stracisz powiązanie kluczyka z samochodem ;) znaczy nie będzie Ci działało otwieranie i zamykanie z pilota - w instrukcji samochodu jest jak zpowrotem "przyuczyć" pilota do samochodu - z tego co pamiętam to wsiadasz, dzwi zamykasz, kluczyk w stacyjkę, przekręcasz na zapłon (bez odpalania) i trzymasz któryś przycisk przez chwile. Wyciągasz i powinno działać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wyciagnalem tą fasolke dopiero wtedy gdy dookoła niej wyłamałem plastik kombinerkami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnicą fotki - lutownica kolbowa -grzanie na maxa- 2 minuty roboty, przepaliłem wszystko wokół gwintu i poszło jak po maśle (dosłownie).Szkoda zachodu na podważanie. Od razu lutownica albo gorący gwóźdź, cokolwiek. Oczywiście plastik idzie do wywalenia, ale przecież mamy nowy.

Jedna uwaga!!! - przed destrukcją pamiętać należy o przełożeniu uszczelki (gumka) ze starego pilota do nowego (mój nowy nie miał). Znajduje się ona na krawędzi plastiku, który trzyma elektronikę.

Pssss...

WP_002087.jpg

Psssss....

WP_002086.jpg

WP_002088.jpg

Transponder sam wypadł, miał luz. Zostawiłem jednak i tak tą starą część, w której jest mocowany bo scyzoryk ciężko się otwierał - sprężynka nie dawała rady go wyprostować. Reszta spasowała się idealnie. I mam nowy kluczyk :) - stary był dojechany całkowicie. Polecam - koszt operacji 32zł bo sprzedawca z Allegro przywiózł mi kluczyk osobiście. Dla porównania - spec od zamków zażyczył sobie 'minimum 100zł'...

---------- Post dopisany 11-04-2013 at 00:02 ---------- Poprzedni post napisany 10-04-2013 at 23:57 ----------

Efekt:

WP_002089.jpg

Może jeszcze podmienię ten ostatni kawałek - tylko muszę go trochę spiłować bo jest za ciasny, ale w rzeczywistości wygląda lepiej niż na fotce.

---------- Post dopisany at 00:07 ---------- Poprzedni post napisany at 00:02 ----------

Aha, już byłem sprawdzić - nadal wszystko działa - czyli nic tym podważaniem nie uszkodziłem. Oczywiście potrzeba 'adaptacji' jak kolega wyżej wspomniał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie tylko po jakimś czasie ta guma od przycisków wysuwa się z obudowy

narazie miesiąc na nowej obudowie działam i nic się nie wysuwa. A wygląda o wiele lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...