Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADP] Pompa wspomagania - wyciek


Copywriter

Rekomendowane odpowiedzi

Witam..

Wczoraj po przejechaniu 500km zauważyłem wyciek z węża od strony kierowcy - nie pompy (na szczęście) z węża. Wąż ten jest dość gruby i wchodzi/połączony jest z jakąś rurką, która znika gdzieś w przegrodzie silnika, kabinie, od strony kierowcy. Moje pytanie jest następujące: Czy na tym wężu, na łączeniu z tą rurką metalową powinna być jakaś opaska zaciskająca? Może dlatego mam niewielki wyciek, bo u mnie tego zacisku tam nie ma? Zaznaczam, że płynu nie ubyło... Wąż jakby się spocił... A jesli cieknie to minimalnie... Co polecacie? Opaskę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam podobnie, wąż się poci, ale płynu też troszkę ubywa. Nie wiem czy wymiana węża na nowy i przy okazji założenie opasek nie byłoby najlepszym wyjściem. bedę to robił jakoś po świetach, także jak do tego czasu się nie uporasz z tym problemem, po podpowiem, jak bede wiedział :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy maja zapewne na mysli waz cisnieniowy który wychodzi od pompy wspomagania do maglownicy, koszt nowego orginalnego to około 750zł, dorobiony przewód tez nie zalatwia sprawy bo wtedy pompa zaczyna wyc, pozostaje tylko szukac w dobrym stanie oginalnego uzywanego przewodu :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez pokombinuje po świetach, jade do mechaniora, bo bede robil sobie maly przegladzik no i od razu sobie to załatwie. Mam nadzieje ze tak jak u Copywritera opaska zalatwi sprawe:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no przecież nie może wąż przepuścić. Raczej gdzieś na łączeniu puszcza i wystarczy ścisnąc opaską. Gorzej jak to pompa. Nie wiem jak to jest w A4 ale w Audi 100 to tylko wymiana na nową. Regeneracja pomagała na 6 miesięcy. Ja znalazłem swój sposób. Rozbierałem pompę wymieniałem O-Ringi (koszt 20 zl) uszczelniałem sylikonem (takim co niektórzy stosują zamiast uszczelki pod głowicą) i na rok był spokój. Co roku musiałem taki zabieg wykonywać.

Aha jeszcze powiem że rozwaliłem sam pompę zalewając boxol :( (trochę ciekło z pompy więc fachowiec stwierdził że trzeba zalać gęstrzy, po zalaniu jeszcze sobie maglownicę wymieniłem). Fachowiec mi poradzil, więcej mnie nie widział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wąż zapocony od samej gory, i zacieka na całość :/ także pompe wykluczam, bo chodzi dobrze. wczoraj oponki zmieniałem, to mi mechanik powiedział,ze strasznie wycieka :kwasny: ale problem najwiekszy w tym, ze wszystko jest na osłonie pod silnikiem :kwasny: i trzeba bedzie to czyscic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam problem chyba poważniejszy :wallbash: Wczoraj jak zawsze wszystko ładnie chodzi pod maską aż tu nagle jakieś wycie spod maski. na jałowym wycie, jak przygazowałem ucichło. Pomyślałem, że to może któryś pasek szykuje się do wymiany :gwizdanie: ale robi się coraz głośniej i głośniej (mineło 5 min ok 2km). Wyczaiłem że jak skręcam kierownicą to hałas się nasila. Podjechałem pod dom otwieram maskę a tu wszystko w porządku tzn. wszystkie paski wyglądają ok. Chwileczkę pomieliłem swoim móżdżkiem sprawdzę płyn od wspomagania a tam czyściutkie dno widać :slina: zostawiłem ją na noc. Dzisiaj rano wychodzę a pod samochodem ślady resztki oleju ze wspomagania. Samochód powędrował już do znajomego mechanika ale co mnie dziwi, często sprawdzam wszystkie płyny eksploatacyjne i ok tygodnia temu było wszystko ok. raz tylko 3 lata temu dolałem ze 100 ml i było git do wczoraj. Może ktoś wie co dokładniej mogło paść, czego szukać i ile to będzie kosztować??? :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łeee.. to jak samochód powędrował do mechanika to już sie nie martw tylko kase szykuj :tongue4: pewnie gdzieś ci się rozszczelniło. Ja dzisiaj ogladałem baardzo dokladnie tego WĘŻA :P no i sprawa wyglada tak, od samej gory jest moocno zapocony, no i przy pompie też, także chyba tak jak kolega pawel1985 napisał... wymiana węża ;( ;( może wiecie coś o jakiś troszke tańszych zamiennikach??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety jedynym zamiennikiem mozesz nazwac dorabiany przewód sa firmy które sie tym trudnia ale to i tak nie rozwiaze problemu bo pompa zacznie ci wyc, jedyne wyjscie to ori przewód szukaj uzywanego z aut do rozbórki, tylko cholernie ciezko znalesc sam szukam tak na przyszłosc bo kto wie ile na nim jeszcze przejade z tym dolewaniem płynu, w sumie tylko ten piepszony cisnieniowy nowy orginalny jest najdrozszy łaczy pompe z maglem 750zł ten 2 który idzie od zbiorniczka do pompy to 250zł kosztuje zas najmniejszy idacy od zbiorniczka to 50zł tylko kto wie jak te ceny sie maja do dzis jak cen dowiedziałem sie w grudniu a potem ojro poszlo w góre i ceny czesci tez:disgust:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanko jaki płyn lejecie?? Pytam z ciekawości ja zalałem Febi 6162 (albo na odwrót 6261). Mam nadzieję że będzie ok, ale jak macie taki sam to się zaczynam obawiać że i u mnie też puści prędzej czy później. W audi 100 trochę z tym wojowałem. Nie chciałbym i w A4 z tym walczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mechaniora poprawiliśmy przewody prowadzące do chłodniczki oleju i myślałem że będzie ok. W weekend zaliczyłem weselicho w Jarosławiu to w obie strony ok 700-750 km i na trasie uzupełniłem ze 300 ml oleju (w bagażniku 3 litry zapasu w razie gdyby ... :decayed: ). Telefon do przyjaciela ... "Przyjedziesz to zobaczymy co tam się stało". Dzisiaj rano pod samochodem zobaczyłem plamę oleju. Już widzę, że od strony kierowcy drążek kierowniczy jest cały mokry, więc to pewnie simering na maglownicy puścił :kwasny: . Pytanie do was: Czy ktoś wie co dokładnie mogło się stać, Czego można się spodziewać i czy dużo jest rozbierania przy wymianie uszczelniaczy na maglownicy?

P.S. w ten weekend mam drugie weselicho w Rzeszowie :cool1: więc wypadało by zrobić :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanko jaki płyn lejecie?? Pytam z ciekawości ja zalałem Febi 6162 (albo na odwrót 6261). Mam nadzieję że będzie ok, ale jak macie taki sam to się zaczynam obawiać że i u mnie też puści prędzej czy później. W audi 100 trochę z tym wojowałem. Nie chciałbym i w A4 z tym walczyć.

dokładnie taki sam :) 6162 ja kiedyś zalałem syntetyk(z niewiedzy) spienilo sie i nastepnego dnia poczytałem forum i wymienilem od razu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...