Ale powiem Wam, że jak czsami się trafi drużyna ~ to niech Ją chu*
W Podboju zwycięstwo czy porażka to w zasadzie loteria. W Szturmie jest nieco inaczej, bo wszyscy właściwie dążą do jednego miejsca więc jeden, dwóch, trzech graczy może znacznie wpłynąć na obronę lub atak punktu.
Jak mnie krew zalewa jak "podłożono ładunek", a widzę, że dwa czołgi stoją w taki sposób, że nawet nie widzą celu. Trzech stoi obok i się czai na fragi, wbijam na punkt a tam sobie na luzaku dwóch gagatków leży i napitalają w najlepsze. A cała ekipa zebrana naokoło i nikt nie raczy wpaść tam i zrobić porządku - wszyscy w bezpiecznej odległości, żeby przypadkiem K/D ratio nie spadło.
[br]Dopisany: 28 Grudzień 2011, 08:25_________________________________________________
Wejdź na online chat - najszybciej.
help.ea.com