no ja miałem ale się uśmiejesz... a ja się uśmieje jak to samo będzie u Ciebie :>
gwóźdź w oponie... nie przebił się tylko zaczepił główką o gumę i tak cykało... metaliczne nie było bo waliło o asfalt... ale wrażenie było nieciekawe
tylko że to nie jest ze wzrostem obrotów, a ze wzrostem prędkości i na postoju oczywiście nie występuje... także jeśli się pomyliłeś w opisie to sprawdź
ech doczytałem o tym puszczeniu nogi z gazu więc to nie to... ale zostawię ku potomności...