Panowie pilna sprawa. Wrzucilem jedynke, ruszylem i po 10m auto przestalo jechac. Zatrzymalem się, wrzycilem jedynke a auto dalej nie chcę ruszyc tylko jakis szum z przodu. Podnioslem auto, wrzucilem jedynke i kola się kreca. Szok. Ale że jestem daleko od domu, to chcialem sprawdzic co jest grane i czy na trasie mi się nie wysra. Przejechalem kilka km i nic się nie dzialo. Ale na koncu ruszylem ostro z jedynki i znowu się wysralo... Podnioslem znowu auto i prawa poloska się kreci ale kolo nie. Co się moglo wysrac? Czy to przegub? Wczesniej mialem problem z oslona przegubu bo najpierw się rozleciala, a pozniej mechanicy tak zakladali że 3 razy wymienialem bo ciagle spadala
Sprawa pilna bo jestem 400km od warszawy...