wiecie co jak pierwszy raz prowadzilam auto to mialam 10 lat, od malego siedzialam z tata grzebiac przy autach a pozniej z kolegami w garazu, bardzo to lubie. Nie znosze rowniez jak jakas baba slimaczy sie przede mna, szlag jasny mnie wtedy trafia, ja nigdy nie bylam zawalidroga i nie bede...
ale Brynia ma racje mezczyzni nie lubia jak kobieta prowadzi i dlatego one nie maja praktyki..
moja ciocia zrobila prawojazdy, chociaz nie wiem kto jej je dal, po jednej przejazdzce z wujkiem on zabral jej prawojady -> i chwala mu za to... bo pozabijala by wszystkich w Szczecinie... zabila mnie pytaniem: Jak jechalas do nas to wyprzedzalas auta? zamurowalo mnie moze niegrzecznie ale powiedzialam jej ze nie, przez dwa dni jechalam do Was za traktorem
to nie jest regula ze kobieta za kolkiem to baba, znam mase dziewczyn ktore jezzdza rewelacyjnie, lepiej od mezczyzn i to nie tylko moja opinia ale kolegow rowniez