Rosemeyer

no i zawisło na otomoto Niestety nie wiem czemu ale nie mogę żadnych linków wkleić ani ze zdjęciami ani do ogłoszenia :-/ No i proszę. Pierwszy oglądający pojawił się po 40min od wystawienia, a po 4godz auto zostało sprzedane :-)

Jeszcze nie jest nigdzie wystawione. O cenie też nie napisałem wcześniej, bo dopiero dziś się nad nią zastanawiałem. Patrząc na to co widziałem dziś w ogłoszeniach to 80.000 PLN powinno być w miarę uczciwą ceną da wszystkich

W pierwszej wersji tak, ale zniechęciła mnie ilość usterek w nowych auta. Znajomi z serwisu polecili sie wstrzymać :-) Potem przewinęło się XC90 - mega rozczarowanie. Jeździłem T6 - zero osiągów, dźwięk silnika jak FSO 1500. Spalanie jak w moim Q7. Najdłużej rozważałem S6, ale po kilku dniach jeżdżenia stwierdziłem, że jednak jest dla mnie nieco za twarde - za stary już jestem :-) I wtedy niespodziewanie pojawiło się coś innego - soon się pochwalę ;-)

No i sprawa się rypła Miałem jeździć i jeździć, jak mawia mój kolega "do żyletki", a tymczasem zupełnie nieoczekiwanie i trochę spontanicznie pojawił się następca Do końca tygodnia powinienem poogarniać papiery i go odebrać, więc Q7 powinno zacząć szukać sobie nowego właściciela. Jeśli ktoś z Was jest zainteresowany to piszcie na PW. Aktualny przebieg to 188300km, auto cały czas serwisowane wyłącznie w ASO, bez żadnego druciarstwa. Muszę się tylko nad ceną zastanowić Wszystkie info nt auta znajdują się w tym wątku - no może poza dwoma - w międzyczasie wymieniłem podsufitkę na czarną alkantarę i zamontowałem zestaw wideorejestratorów Blackvue DR650+DR450 (przód + tył) Kamery zostawiam, bo są profi zamontowane i nie chce mi się ich demontować

Ciiiii... Bo sie wyda :-)

Nie robiłem nic przez ponad 2lata, ale ostatnio trochę sie zawziąłem i... Tadaaaa! Brawo ja :-)

Powitac rezacza z dawnych lat Dalej Q7 ? Bez zmian :-) Cały czas mi sie podoba i pod każdym względem mi pasuje. Do innych potencjalnych następców trudno mi sie zmieścić ze wszystkimi bagażami :-)

No proszę... Wszedłem na forum po wielu m-cach/latach nieobecności i co? I nic, bez zmian. Najbardziej wymodzona fura jak zwykle u wrclaguny :-)

Dość długo miałem zajawkę na Mulivana, a potem na V-klasę - podobały się bardzo. Zreszta nowa V-ka podoba mi sie nadal. Zakup przeszedł mi jak tylko się nimi przejechałem. Parafrazując - kto nigdy nie jeździł busem, ten nie będzie chciał nim jeździć

Tiptronic. Działa bez zastrzeżeń. Dodatkowo prewencyjnie przy ok. 120kkm wymieniłem w niej olej. Z pneumatyka póki co żadnych problemów nie mam. A na co zwracać uwagę? Jak zawsze-na wszystko :-)

Stałem wtedy przed takim samym dylematem - albo świeże ale już przedliftowe 4.2TDI lub nowe poliftowe 3.0TDI. Ostatecznie wybrałem jak wybrałem i szczerze, to nie żałuję

Miejsca jest wystarczająco. Mieści mi się bez problemu torba z lapkie i papierami lub dwie torby z zakupami. Porównując do do B7 które miałem, to miejsca jest ok. 2x więcej po długości i z 0,3-0,5x po szerokości. Do tego fotele z tyłu możesz przesuwać. Co do spalania to w trasie musisz założyć 10. Możesz się oczywiście męczyć i spalić mniej, tylko po co? ;-) Ja min spalanie z ok. 100km odcinka miałem 7,6 czy 7,8 nie pamiętam już dokładnie, ale było to na landstrassach na dojezdzie do autostrady. Jeżdżąc po W-wie mam przejazdy od 12-16, ale są to głównie krótkie trasy 10-15km i nieco zakorkowane. Kolega ma poliftowe 3.0TDI i u niego jest 1,5mniej, więc wg mnie nie warto kupować 3litrowki. Co do przygód to miałem trzy. Na gwarancji wymienialem kolektory, a jakieś pół roku temu kolumnę kierownicy i rozrusznik. Na kolumnie jest czujnik blokady kierownicy i zaczął zawieszac imo przez co imo nie rozpoznawal kluczyka. To chyba mogłem sam uszkodzić podczas zabawy z Kessy, bo w Q7 te awarie są bardzo rzadkie. No a rozrusznik, za którymś razem po prostu padł i tyle :-) Obecnie auto ma 142k na szafie i nic mu nie dolega. Mimo tych 3historii kupiłbym je drugi raz, bo to fajny samochód jest. Na codzień jest nieco duże, ale że 2lata temu wróciłem do kolarstwa, to możliwość spakowania do bagażnika toreb wraz z rowerem stała się dla mnie bezcenna :-) Na dziś jedyną alternatywą dla mnie jest Multivan lub nowa klasa V :-)

sorry, że dopiero teraz.... dziadek, spróbuj je zareklamować. Na moich PZero po ok. 40tyś zaczęły się robić dziwne pęknięcia w kształcie małych krzyżyków/gwiazdek między klockami bieżnika. Początkowo myślałem, że na coś najechałem, ale w krótkich odstępach czasu pojawiły sie na wszystkich oponach. Zadzwoniłem do Pirelli z pytaniem "czy to normalne?" i dostałem kontakt do Pana od gwarancji itp., który był zdziwiony tym co mówię i bardzo chciał to zobaczyć. Spotkalismy się, Pan porobił zdjęcia, a po ok. 1,5tyś dostałem świeżutki nowy kpl

Spotkalismy sie gdzies na Ursynowiu ? nie, ale w ramach czyszczenia outlooka kliknąłem w linka i przejrzałem kilka stron za jakiś czas wróci do mnie B7 jako 2gie auto do miasta itp, a wtedy na pewno sie spotkamy na dłuższy browar, bo BRD nie zamierzam jeździć

Fajne Ci wyszło to auto

W Q7 była srebrna i bardzo rzadko spotykana czarna matowa wyglądająca jak nie polakierowane czarne tworzywo. W podobnym klimacie były wtedy nawiewy - zamiast chromowanych ramek była czerń. Tylko w A6 można było w ramach exclusive'a kupić blendę piano za nieco ponad 2tyś PLN RSy miały ją za free. Pojęcia nie mam, bo tego nie robiłem. Mam u siebie fabryczne i w ogółe się tym nie interesowałem W pierwszym roku na pewno i w drugim raczej też polifty miały taka samą kierownicę i gałkę jak przedlifty. Różnica była tylko w lampach i MMI 3G.Od MY2012 weszła kierownica z okrągłą poduszką, nową gałką i chromowanym podłokietnikiem. Chyba też wtedy pojawiło się MMI 3G+ z nową grafiką MMI i nowym FISem na zegarach. D... nie urywa, ale jest ok. W porównaniu do B7 jest mniej przebasowione przez co przyjemniejsze - w B7 jakbym nie ustawił to basów zawsze było za dużo.DVD odtwarza super pod warunkiem podpięcia DVD przez fabryczny tuner a nie adapter. Początkowo miałem ten ostani a jakiś czas temu go wywaliłem i zastąpiłem fabrycznym tunerem - różnica jest diametralna nie tylko w dźwięku ale i w obrazie. W B8 nie słuchałem, ale słuchałem w Q5 - graty te same, ale kubatura auta inna. Lepiej/fajnie jest wg mnie Q7. Gdyby nie to że B&O zajmuje w Q7 sporo miejsca pod podłoga bagażnika to już dawno for fun bym je wsadził. Niestety szkoda mi zrezygnować z półki w której coś tam zawsze mam, a już najbardziej szkoda mi rezygnowac z dojazdówki. Zawsze miałem stresa jeżdząc z samym kompresorem i tym klajstrem.

to taki jak mój ojciec ma w Q7 Ale tam "bazą" jest 275 a nie 245 Ja jeźdzę na 35, ale przy szerokości 295 ciężko to nazwać naleśnikiem

Chromowany pierscien na kubek Dodatkowo poflokowałem wnętrze, bo ten odynarny tani plastyk dookoła bardzo mnie irytował

Czyli jednak Ja jeszcze poczekam - VATu mi szkoda

Odpal allegro i zerknij na kilka ogłoszeń - na 100% znajdziesz coś na 18tkach mało powiedziane

7,5x18 ale prze te poszerzenia z 21 wyglądają śrdnio. Zastanawiałem się nad ich usunięciem, ale akurat w tym tygodniu minąłem się z dwiema Q7kami na 21 i bez poszerzeń i wyglądało trochę kiepsko. O ile poza błotnik felgi nie wystawały, to poza zderzak już tak - zwłaszcza z tyłu wyglądało to dziwnie, bo 1/4 felgi była poza zderzakiem. Jakoś tak z d*py narysowali te błotniki ze zderzakami i nie da się felg ładnie wkomponować, żeby były zlicowane z karoserią. A tak przy okazji, żeby nie było że nic się nie dzieje - podłokietnik z MY2012 z dodatkowym tjuninkiem

a moze to FSI było

Dlatego odpuść sobie sprzedaż, dokończ/popraw mody i póki nie będziesz się mieścił do bagażnika z wózkiem i innymi bambetlami to nawet nie myśl o sprzedawaniu

Każda potwora znajdzie swojego amatora A tak serio, to jak sprzedawałem 3lata temu A4 to znalazło się kilku mądrych komentatorów ogłoszenia. Ale na nic były ich komentarze-analizy, bo po tygodniu odezwał sie jeden jedynychłopac z Rybnika, który następnego dnia przyjechał i był zdecydowany na zakup. Utargował co prawda całe 5k w zamian odebranie auta na zimowych 16tach a nie letnich 18tkach z nowiutkimi oponami, ale ta opcja równiez mi barddzo pasowała. Cena za auto wynosiła wówczas 84k bez kół. Da się? Da się! A ostatecznie na samochód zdecydował się mój ojciec, aktualnie ma 90k przebiegu i zero awarii/usterek itp. Za jakis rok ojciec planuje przesiadkę do czegoś większego/wyższego i B7 wróci wtedy znowu do mnie, bo strasznie miło wspominam ten samochód. Flyer, cały wywód tylko dla zwróćenie uwagi na dwie rzeczy - 1) da się sprzedać dobre auto w dobej cenie i "opinie" malkontentów nic tu nie zmienią 2) zastanów się dobrze czy inne/większe auto jest Ci na prawdę potrzebne i czy po sprzedaży nie będziesz żałował

Ja używam tylko sonaxa extreme'a w koncentracie. Po zimie porórnam go z tabletkami i zostanę przy zwycięzcy