Skocz do zawartości

Rosemeyer

Pasjonat
  • Postów

    182
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rosemeyer

  1. hmmm czy ja wiem czy on taki wysoki i czy od dolu... tu masz 3.0TFSI Moc kW (KM) / obr./min.: 245 (333)/5500-6500 Moment Nm / obr./min.: 440/2900-5300 a tu dla porownania 4.2 TDI: Moc kW (KM) / obr./min.: 250 (340)/4000 Moment Nm / obr./min.: 800/1750-2750 gdzies widzialem wykres tego ostatniego - od 3tys Nm spada, ale i tak przy 4000 ma ok. 600Nm
  2. to mało powiedziane - jak założe zimowki to wrzuce zdjecie z orygianlnymi 18tkami. masakra jakas jest - kola "wpadaja" w blotniki i wyglada jakby ktos bude Q7 zalozyl na podloge od malucha
  3. ja odpkuac poza poskrzypywaniem nie mam i nie mialem żadnych problemów z dachem. W B7 też było wszystko ok mimo że otwieralem go nawet częściej niż teraz-boję się żeby mi młodej nie przewialo itp . Kiedyś moja mama miała Megane z dachem i tam też nic się nie działo.
  4. Ja sie nie opalam Skreśliłeś allroada tylko przez to? Przez dach i silnik - 3.0tdi szału tam nie robi szukałem też 3.0tfsi i nawet 4.2 ale w każdym czegoś brakowało itp. ostatecznie zdecydowałem się na Q7 4.2, które jeździ trochę lepiej niz 3.0tdi no i ma dach
  5. Wiem, Maciek, wiem.... Niestety użytkując auto na codzień nie unikniesz takich rzeczy. Albo Ty prędzej czy poźniej coś przytrzesz albo ktos przytrze Ciebie. Fajnie jest mieć czyste, zadbane, wypielęgnowane auto, ale nie oszukujmy się, to tylko "rzecz", "przedmiot" który ma nam ułatwiac życie, a nie je komplikować. Jak chodzę na codzień w butach, to na deszcz nie zakładam na nie worków foliowych, żeby sie nie pobrudziły czy żeby mi ich nikt nie podeptał itp. Po porstu później je umyję, a jak już się zniszczą od chodzenia i używania to kupuje inne nowe. No, ale jeśli podoba Ci się jazda w takim kondonie, to ok - w końcu to Ty jeździsz a nie ja Ja tam w każdym razie z założonym kondonem nie pokazuje się na ulicy Makki, żebyś mnie tylko źle nie zrozumiał - ja się tylko życzliwie uśmiecham, a nie wyśmiewam
  6. u mnie jest tak samo i tak samo było w A4. Przy zmianie samochodu, dach (panorama) była u mnie priorytetem i dlatego np skreśliłem z listy Allroada. Do tego "Młoda" (moja córka) bardzo lubi patrzeć na chmury, światła w tunelu itp. KmK - z tym caly czas to był nie przesadzał. Zależy gdzie kto mieszka. W W-wie, wbrew obiegowej opinii są bardzo dobre drogi. Na przestrzeni ostatnich 10lat sporo się poprawiło i wg mnie W-wa jako miasto ma jedne z lepszych, jak nie najlepsze drogi, bo skoro wszyscy "inni" tak narzekaja, to zakładam że maja powody i u nich jest dramat. Ja drogi w W-wie bardzo sobie chwalę i jeżdzę po nich bezstresowo na 21. [br]Dopisany: 01 Wrzesień 2011, 15:22_________________________________________________ ja własnie wtedy sie opalam
  7. już nie - posmarowane i jest cichutko. zauwazylem, ze skrzypi jak jest sucho. Np. po myjni lub deszczu robilo sie ciszej lub cicho. u mnie tez tylk ona nierownosciach to slychac. na "gladkim" jest ok
  8. wsiąc do nowego peugeot 407, tam od zapachu od razu sie :sick3: :sick3: chyba juz nie ma nowych 407 - jest 508
  9. u mnie na szczescie jedyne co sie "odzywa" to dach - jakos tak go dziwnie zrobili, ze szklo obciera o uszczelki i zaczyna sie stukanie. pomaga przesmarowanie i jest spokoj na kilka m-cy a w samochodzie robi sie blogo cicho. jak fotelik wepne to tylko troche stuka na isofixie, no ale to juz nie do przejscia A przy okazji szmaty to: Rozmawiaja dwie kolezanki: - dlaczego Twoj maz mowi do Ciebie "Flanelciu"? - pyta jedna - to zdrobnienie - odpowiada druga - jakie zdrobnienie? - od Ty SZMATO!
  10. Makki, przepraszam - mega wiocha
  11. najwieksza rzeznia jest z tylu, bo boki to progami w miare bezbolesnie przepchasz... no i zeby do drzwi przejsc przez tego kondona tez trzeba powalczyc :-/
  12. pojęcia nie mam, ale dam Ci znać jutro, bo akurat jutro bede w Auto - Unii, tzn u "Nowego Dealera Idczak-Krotoski-Cichy" bo tak teraz chcą żeby ich nazywać Ale jak złożysz to i tak będize działać - kolega po założeniu w Q5 jeździ i wszystko działa na pierwszy rzut oka poprawnie. Robiliśmy "testy" - jeździłem za nim z każdej strony i wszystko migało itp zgodnie ze sztuką. Dla świętego spokoju i tak będzie kalibrował, ale dopiero jak ja się ogarnę - umówimy sie wtedy na ten sam dzień i ściagniemy to ustrojstwo do kalibrowania do W-wy.
  13. turdzi a może to Ty skrzypisz? Może coś na stawy weź, jakiś 4flex bo ci kości skrzypia? :-P Flyer mi przypomniał o podlokietniku-u mnie te plastiki też 'gadaly' no ale to nie kwestia kół. Próbowałem z nim kiedyś walczyć na różne sposoby, ale dziad jeden nie chciał się poddać-walczył dzielnie jak libijski powstaniec :-D
  14. Nie no nie mów że Ci fura już skrzypi?! U mnie w B7 przy 70kkm i po 60kkm na polskich drogach było cichutko. Roleta czasem z tyłu stuknęła, ale plastiki nic.
  15. no to w sumie wniosek nam się robi jeden-nie ma co narzekać na kola-trzeba narzekać na zawias :-]
  16. oj moje Wy Księżniczki :- duże koła nie są dramatem w dużych/droższych samochodach bo mimo na pozór identycznej lub podobnej konstrukcji zawieszenie pracuje zupełnie inaczej. Ja u siebie na 21 i 'poduszce' daje sobie bez problemu radę i na komfort nie narzekam. B7 na 18tkach i 1BE (jeśli dobrze pamietam kod-ten 'sportowy' ale nie Sline) było bardziej komfortowe i cichsze niż nowy passat żony na seryjnym zawiasie i 16tkach. Od kilku dni jeżdżę S3 kolegi (tym obecnym modelem) i tu przy 18tkach jak dramat-taczka jak skur ... syn :-/
  17. to nie smok to bizon-tak znajomy kiedys wymyślił :-D
  18. a jeszcze inni na 21 i też jest ok. 18 mialem w B7 i Leonie i też nie było dramatu.
  19. aju-kolega ma V12 i poza wiecznie niedogrzana ceramika na nic nie narzeka. Makki, ta cena zaj... sta jest :-D Mi ostatnio kolega mocno zarysowal jedną felge jak mu auto na godz pozyczylem - nie dosc że zarysowal rant to jeszcze lakier trochę z ramienia zdarl :-/ Oczywiście spalił glupa i się nie przyznał :-/
  20. mam wlasnie takie jak na foto-polerowane. Te felgi występują w dwóch wariantach polerki- 'zweifarbig' z tytanowym wnętrzem i polerowaymi ramionami i 'einfarbig' jak na foto i u mnie
  21. spojrz prosze na tabele z osiagami i pokaz mi gdzie jest ta przewaga, bo ja jakos tego nie widze tak mowisz? to zapraszam i zmienisz zdanie. nie zebym byl jakims mesjaszem i mega zwolennikiem 4.2tdi, ale ten silnik to zupelnie inne tdi. 4ki i 6tki z CR są zupełnie w innej bajce.
  22. A to ciekawa teoria Jak dwie wartości mierzone na tej samej skali nie mogą byc bezpośrenio porównywane? Przecież tylko w takich warunkach można je porównać. Oba Nm mają swoja wartość i zakres dostępności - podobnie jak i moc i obie wartości wpływaja na osiągi które "na koniec dnia" też możesz porównać w tabeli. Cyfry sa juz "zerojedynkowe" i z nim sie nie dyskutuje w przypadku odczuc z jazdy mozna juz puscic wodze fantazji i dyskutowac co jest lepsze i/lub co sie komu bardizej podoba. w przypadku tego konkretnego porownania, to oba momenty wystepuja w bardzo waskim przedziale. plusem Nm w tdi jest to, ze nawet w swoim najnizszym przebiegu w gornym zakresie obrotow przy max mocy jego wartosc jest wyzsza niz max Nm w tfsi, a to sprawia ze z jednej strony odczucia z jazdy sa "lepsze" a z drugiej "tabelkowe" 100 da sie osiagnąc szybciej.
  23. wg katalogu tfsi ma 6,9 - żeby łądniej wyglądało a tdi 6,4. Vmax praktycznie takie same. roznica jest w Nm bo tdi ma ich 2xwiecej. mimo ze tfsi jest o jakies 170kg lzejsze to potrzebuje wg danych o 2l/100 wiecej od tdi - realnie z 4-5 i gorzej przyspiesza. oczywiste jest ze takiego samochodu nie kupuje sie dla oszczednosci. co to za oszczedne auto ktore pali sr. 12/100? 6-8 to tak, ale 12? 4.2 tdi kupuje sie wylacznie dla Nm i jego sily ciagu, co w polskich warunkach jest bezcenne przy wyprzedzaniu na naszych "autostradach" tfsi napewno "gada" fajniej niz 3.0tdi. wiem jednak jak "ciagnie" 3.0tdi i porownujac to z nizszym Nm w tfsi, to to ostatnie bedzie wymagalo czestszych redukcji i wyzszego krecenie (Nm tez sie dosc szybko konczy) i wg realne spalanie to min. 20 w miescie a sr trasa-miasto wyjdzie pewnie z 18cie. Roznica w cenie zakupu oczywiscie przmawia za tfsi, jesli jednak bardziej niz ekonomike spalania liczy się dla Ciebie radosc z jazdy to wez 4.2 - bedziesz bardizej zadowolony. elmek - auto kupujesz nowe czy uzywane? Z uzywanym tfsi bedzie chyba trudniej, bo silnik swiezszy i mimo wszystko zadziej wybierany. Przy nowym dzieki gwarancji zyskasz w pakieci 2 lata seryjnego silnika, wiec argumenty ze po sofcie silnik bedzie jezdzil beda aktualne za 2 min lata Co do tipa, to pewnie bedzie juz w nowym modelu. Po lifcie tip ma 8 a nie 6 biegow dzieki czemu nieco obnizylo sie spalanie.
  24. a kliknąć w fote to nie łaska?
  25. no i poszlo gladko i bez problemow. instalacja byla robiona w znanym wiekszosci podwarszawskim naviservice'ie. okazuje sie że Q5 MY2011 ma gatewaya ktory daje sie doflashowywac i nie trzeba bylo go wymieniac - wystarczylo dogranie dodatkowych funkcji. Ponoc wiekszosc gateway'i po 2007 juz tak ma. Auto ma obecnie otwarta droge do instalacji ACC, Advanced Key i... haka - to ostatnie raczej się nie pojawi, ale dwa pierwsze juz tak. No i nie było potrzeby ściągania CP w ASO. Sama instalacja jest praktycznie taka sama jak w Q7. Do wymiany jest wiazka zderzaka na wiazke z wtyczkami do SA - to lepsza opcja niż przerabianie posiadanej wiazki. Na radary są miejsca w zderzakach i wszystko pasuje P&P. Trzeba tylko zrobic instalaję od radarow do lusterek, bo to radary "daja" sygnał diodom w lusterkach i przeciągnąć nowe kable do gatewaya. Na pełne ogarnięcie tematu potrzeba nieco ponad pół dnia uczciwej pracy - do sciągnięcia jest tylny zderzak, tapicerka bagaznika, progi i boczki obu drzwi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...