Na wstępie muszę napisać, że to ja znalazłem to auto, a właściwie wytypowałem sobie trzy audi A4 S-line (allroady były za drogie :-( ). Po pół roku siedzenia w OTOMOTO i różnych przygodach na naszym rynku, wkur… się i postanowiłem sam poszukać za granicą. Jak już znalazłem ww 3 sztuki wytypowałem tą najlepiej wypasioną i najtańsza (największy przebieg). Wtedy zacząłem szukać kto w Rzeszowie sprowadza auta i trafiłem na "sprowadzone.de" z bardzo pochlebnymi opiniami. Zadzwoniłem w niedzielę, że takie i takie auto jest tu i tu, a w poniedziałek było już moje :-). Ogłoszenie ukazało się dzień wcześniej i jak twierdzą gdybyśmy nie zrobili tej akcji tak szybko, to tego auta by nie było !!!Naprawdę oni sprawdzają każdy egzemplarz w szczegółach. Ja siedziałem na telefonie i dostałem w czasie oględzin kilkadziesiąt zdjęć. Aut powypadkowych i postłuczkowych oni nie kupują. Tak, że mogę z czystym sumieniem polecić, a angażowałem nie mała sumę :-) Zresztą oni mogą za dopłatą zaangażować swoje pieniądze. jest to ok 5% wartości auta i Ty przyjeżdżasz i możesz kupić lub nie. Stracisz tylko 2K zaliczki. Auto wybierasz jak w salonie. Wypacykowane, świecące jak psu jajca. Moja zona myślała że to nowe chachacha.