drosdek, moim ciężko się zakopać , mogę pociągnąć do 3,5 tony bez problemu, ostatnio wyrywałem z zaspy Mercedesa okulara kombi to nawet nie poczułem, że mam coś na haku
dzisiaj śmigałem S500 mojej matki, porażka, nie dziwię się, że ludzie śmigają 30 km/h, z tym gównianym ESP nawet ciężko ruszyć tym autem, nie ma jak to mój Ford bez kontroli trakcji, ciekawe jak bym sobie poradził na przyspieszenie np. z jakimś 3.0 TDI w Q