variocustoms

mam pytanie, czy na Win 7 32 i 64 bit programy są takie same czy na 64 bit są inne ?

Adas tak Cię zasypało ? ja wróciełem z pracy o 23.30, po drodze wypiłem 2 kawy i spać mi się nie chce

ja tankuję ok 140 L gazu i skok z 2,26 na ,2,69 daje mi ostro po kieszeni przy spalaniu 20-28 L/100 ktoś chce chyba wykończyć oszczędnych, z tego co wiem z Shella to kierownik ustala cenę dnia, ostatnio chciałem takiemu :bicz3: ale uciekł

Denon daje radę, ale trzeba trochę pokombinować z ustawieniami, pilot to pierwsza klasa, nawet dziecko potrafi obsłużyć, nie mówię już co potrafi wyciągnąć z pozornie średnich głośników, w porównaniu z kiedyś bardzo dobrym zestawem Technicsa to tak jak zamienić kobietę z którą się jest 15 lat na 18tkę z potencjałem

ja niestety muszę, jak jest biało na drodze to jest git ale jak drogowcy przez cały dzień nie przesolą jednego odcinka drogi i jest lód to kiepsko i niezłe męczarnie, ale 4x4 jest żeby OT nie było

EOT masz trasę np. 120 km niby nie wiele ale pokonujesz ją przez takie zawalidrogi w 2-5-3,5 godziny, masakra, jedzie jeden regulator ruchu a za nim 10 -15 aut z przerwą 2 m (moje auto ma przawie 7 m) i jak tu wyprzedzić, nie czujesz się na siłach to autobus albo zostań w domu, nie piszę już o ciężarówkach na letnich ew. łysych oponach, to oni mają bliżej na cmentarz i co z tego, że mam moc, umiejętności i 4x4 jak nie ma tego jak wykorzystać zostaje wleczenie się i RWD PB

grzegorz76 ja też doceniam zalety 4x4 ale na lodzie i tak mało co pomaga, pomaga rozwaga, BTW śmigam w trasy i mnie szlag trafia jak jest suchy asfalt i babcie Tico jadą 40 a TIRy max 60 i jeszcze na CB pociskają jak się ich zapyta czy nie można trochę szybciej, zaraz o cmentarzach gadają, męczące to jest

Marku ja nie zaczynam ale praw fizyki i ciulostwa kierowników się nie oszuka, tyle na temat, często gęsto, codziennie śmigając prawie 300 km w różnych warunkach widzę kto jest ciulem, kto kamikaze a kto nie

Test subiektywny, kierownik do kitu, pewnie pracuje w BMW, nie raz chcieli udowodnic Audi brak Q w Q

co do marzeń to moje nowe F-250 z podpisu Subaru ma chyba lepszy napęd ale i lepszy kierownik musi być, kiedyś śmigałem Legacy 2,2 służbowo i się zakochałem do czasu jak nie chciałem się w Chołowczyca bawić i spaliłem wiskozę na szczęście free of charge, w Swarzędzy śmigają 2 rezane Imprezy i 2 Forki S-turbo rezane ale kierowników mają dupnych, ja moją ciężarówą robię większą zadyme jak jest śnieg Pepin co do GPSu to badzmy na telefonie, jakos sie dogadamy

Ja mam mały szkopuł, 2300 masy, automat i 450 niutków, cięzki przód a lekki tył, moje 4x4 jest lekko jak RWD z pomocą FWD ale i tak sobie chwalę, do wyprzedzania na lodzie i kopnym śniegu w sam raz, nie mówiąc o wszelkich zaspach w które wjeżdżam i wyjeżdżam bez problemu, mój sposób na wyjście z opresji to pełen but i kontra jak w RWD, dobre opony zimowe to podstawa

niestety nigdy na całej drodze nie panują identyczne warunki, szczególnie na naszych zaniedbanych drogach, przez 5 km mkoże być git a potem przez 50 km kaszana

Nike jak to mówią TIRowcy - odważny jedzie - moim zdaniem na prawa fizyki nie ma rady, jak nie wyhamujesz albo wlecisz do rowu albo jeszcze komuś zrobisz krzywdę to będzie problem, nie moralizuję w razie czego, ale ostatnio widziałem za Nowym Miastem, A4 B5 prosta droga, śnieg i gostka nagle zakręciło, wleciał w rów i zaspę tak, że pewnie musiał oknem wychodzić, o mało co czołówki z solówką nie miał moje auto ma ok 2700 kg i wolę nie przeginać bo hamowanie jest zlekka dłuższe, dzisiaj też się spociłem ale na prostej przy 80 i niby fajnej drodzie d*pa uciekała, wrzuciłem 4x4 i jakoś się dokulałem na chatę

Winter to podstawa

Wlkp połódniowo wschodnia też, 140 km jechałem prawie 3 godziny, lód, zaspy, zmarzlina

czasami jest ciężko ale na chleb trzeba zarobić, najgorsze z tego, że co chwilę musze do Ostrowa śmigać a 5tka z Ostrowa do Poznania to tragedia ogólnie, ostatnio jak sypało to jechałem za TIRami 45-50 i nie było jak wyprzedzić, dopiero od Kórnika mogłem z 80 śmigać, trasa Kalisz przez Wrześnię jest OK bo mały ruch ale za to nie odśnieżana praktycznie wcale ani nie solona

Pepin no chyba ja miałem podobnego avka ale inne rogi chyba były Musa dlaczego nie śmigasz na letnich, bieżnika brakło? BTW zdygany jestem na maxa, warunki na trasie tragiczne, rano lodowisko a teraz w Ostrowie zaczęło sypać i skonczyło dopiero przed Wrześnią, śnieg na lodzie i nawiewy Ostrów-Kalisz-Poznań prawie 3 godziny

Good bless 4x4 w takich warunkach jakich teraz śmigam w trasy to współczuję ośkom i nie mówię już w jakie zaspy spokojnie wjeżdżam, mam w końcu prawdziwe nowe zimówki i bezpieczeństwo jest

ja mam z futerałem

Pepin mam GPSa Nokii na zbyciu, mało używany ale lekko uszkodzony kłami psa, ale działa bez zarzutu, jak nie musisz kupować to możemy się jakoś inaczej dogadać

EOT moim zdaniem dobrze, że Policja się interesuje, jak miałem B7 i coś wieczorem grzebałem przy aucie też pytali o flepy, ja to popieram, jak się nie ma niczego na sumieniu to nie powinno nikomu przeszkadzać

na zimę w sam raz dociążone auto, lepsza trakcja będzie

po tygodniu czekania w końcu dostałem zimówki, nówki i dziwnie się na nich jedzie muszę się przyzwyczaić, czekam na większy śnieg, ale widzę różnicę w hamowaniu, nie wpadają tak szybko w poślizg

:hi:

z doświadczenia wiem, że może to być problem -kiepskiego- gazu a nie ustawień, ja mam przełączenie przy 30 stc i nawet przy -20 stc nie ma problemów, owszem to nie Audi, znajomi zatankowali 2 różne auta na BP i mieli problemy, check engine i szarpanie, ja tankuję na Shellu i przejechałem na BRC sekwencyjnym już ok 15 tkm i no problem, czasami auto zdechło po zmianie na gaz ale wymieniłem filtry i teraz śmiga aż wesoło