no serwis amorków droga sprawa, chyba ze ktoś ma trochę zdolności manualnych to nie jest ciężkie, sam rozbierałem kilka drogich sprzętów swego czasu jak jeździłem bardziej extremalnie (fr dh) kilka lat temu wybiłem biodro i złamałem miednice, połamałem kostkę (w wieku 18 lat ) i na tym się skończyła moja przygoda z extremalna jazda, chodź w tamtym roku kupiłem znów rower i od czasu do czasu skocze do lasu, już mniej ekstremalnie no i waga od wypadku przytyłem 20 kg