Skocz do zawartości

erchi

Pasjonat
  • Postów

    755
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez erchi

  1. Po jezdzie autostradowej mokry od spodu zbiorniczek płynu. Wcześniej rozszczelniło się na króćcu (wyrzygało wtedy większość płynu, właśnie po autostradowej trasie), wymieniłem króciec i oringi. Rozszczelniało się na odpowietrzniku, wymieniłem rurkę z odpowietrznikiem. Po wymianie UPG problem znikania płynu zniknął.

    Dodam tylko, że głowica nie była pęknięta.

  2. u mnie nie było oleju w płynie, ani mazi na korku oleju. Jedyne co się pojawiło, to ciemny nalot na ściankach zbiorniczka płynu - wyraźnie od strony z której płyn wpływa do zbiorniczka. I pojawiło się to dopiero gdy auto zaczęło latać głównie autostradami.

    Testy na obecność spalin, szukanie wycieków, wymiany oringów, króćca, nic nie przyniosło poprawy. Dopiero po zrzuceniu głowicy (wypadanie zapłonów na drugim cylindrze) i remoncie góry, problem całkowicie ustał.

    Płyn wywalało zaworkiem w korku po dłuższych trasach. 

  3. 15 minut temu, Langista napisał:

    Woda nie gotuje się przy 100 stopniach, a zaczyna już od 85 (pierwsze bąbelki), przy 100 już wrze bardzo mocno, większość czajników podgrzewa maks do 95 stopni. Gdyby termostat otwierał Ci się przy 100 to miałbyś przegrzewanie silnika. Sprawdź też vagiem jakie temperatury czujnik pokazuje, bo licznik często nie pokazuje prawdy, i na blacie stoi 90 a temperatura skacze od 90 do 100.

    Płyn ma temperaturę wrzenia tę samą co woda?

    Btw, temperatura wrzenia zależy od ciśnienia.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...