Skocz do zawartości

andy-vip

Pasjonat
  • Postów

    120
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez andy-vip

  1. andy-vip

    2.0 TFSI bierze olej

    Jak widzę jak robią ludzi na kasę to mi się serce kraje. Bo chyba nie mówicie poważnie, że nasz problem zniknie po cudownym oleju. Może jak zuzyja się klocki hamulcowe to posmarujemy cudownym olejem i nie trzeba będzie kupować nowych klocków. Haha
  2. Powiedz coś więcej. Może numery urządzeń, jakieś problemy. Kasa 3000,00 to po odjęciu ceny twojej mmi3g basic? Mam kupca na swoją mmi 3g basic i może bym zainwestował w high z sim.
  3. Nie chodzi mi o komunikat, mi pokazuje na fis po prostu miarkę oleju min max. Otwórz maskę, wejdź do samochodu i tylko włącz zapłon, poczekaj kilka sekund
  4. Ostatnio odkryłem takie coś u mnie, zobaczcie czy po otwarciu maski a potem włączeniu stacyjki pokazuje na FIS poziom oleju.
  5. Ja robie tak powiedz ze płacisz za wymianę rozrządu ale tylko wtedy jak wraz z wymianą znika twoja zgłoszona usterka. I zobaczysz co ci partacze powiedzą
  6. andy-vip

    2.0 TFSI bierze olej

    Jakieś 2-3 miesiące temu sprzedane. Oczywiście że jak zrobił 10-15 tys po kupieniu to jego problem. Ale jestem w szoku, bo wspólnik śmiał się ze mnie, a ja mu mówiłem że zobaczy u niego też będzie to samo. Ale gość fiksuje. Współczuje mu. Ale to nie nasza wina. Pitolony koncern VW/AUDI/SKODA/Seat Gdzie sądy i sprawiedliwość.
  7. andy-vip

    2.0 TFSI do wymiany

    Ja robiłem remont. Może zamiast wymyślać to trzeba by rozebrać i zobaczyć do środka jakie koszty. U mnie doszedł rozrząd, napinacz, odma. Oczywiście głowica do regeneracji cała. Można jeszcze przy okazji turbo ale ja się wstrzymałem. "Nowy używany" motor masz goły, cały osprzęt taki jak np. turbina zostaje twoja. Robię pierwsze kilometry i jestem zadowolony. Bierze mi jak na pierwsze kilometry 0,3l/3500-4000km. Może jak bym jeszcze turbo dał do regeneracji to nawet by tych 3 setek nie brał. Nowy-uzywany silnik to ryzyko i w ostateczności bym brał.
  8. andy-vip

    2.0 TFSI bierze olej

    Witam Właśnie dostałem od wspólnika informacje, że gość co kupił od niego skoda superba 2,0tsi zadzwonił wczoraj i zapytał czy wiedział, że silnik bierze 1,5l/1000km. On mówi że pierwsze słyszy bo brał, ale ok 0,5l/2000-3000km. Szok zobaczymy co z tego będzie. Dodam że auto kupiliśmy w polskim salonie i miało chyba 45tys km jak było sprzedawane. Kupujący nabił jakieś 10-15tys km. Czy myślicie że sąd nas czeka? Parodia.
  9. andy-vip

    2.0 TFSI bierze olej

    Zabawny jesteś. Rozumiem ze powiesz sędziemu na rozprawie ze to oczywiste, że on jest oszust i cie oszukał. Po co 2 opinie? Ty myślisz ze sąd to taka zabawa. Aha on będzie pozywał sprzedawcę, a na rozprawie sprzedawca musi mu udowodnić że on nie wiedział o wadzie? Ręce mi opadły, nie mam więcej ochoty na polemikę.
  10. andy-vip

    2.0 TFSI bierze olej

    Wczoraj dzwoniłem do swojego prawnika. Powiedział mi wiele przydatnych uwag. Pawcio666 trzeba poprosić co najmniej 2 kancelarie o opinie prawną w tej sprawie. Koszt takich opinii może kolo 500zl. Dużo? Mało? Nie wiem, ale jak powiedziałeś A to powiedz B. Będzie jasność dla wszystkich. A ty będziesz miał czarno na białym ze idziesz w dobrym kierunku, i masz szansę na wygraną. Wklej pdf na forum jak możesz. Nie będzie gdybania itp.
  11. andy-vip

    2.0 TFSI bierze olej

    Wiesz Loki ja nie znam nikogo kto wygrał w sądzie, bo po prostu odpuścił. Mówisz o rękojmi, ja nie jestem prawnikiem, ale na zdrowy rozsądek (może mylisz rzeczy nowe z używanymi- nie wiem) sprzedając samochód trzeba by się było modlić, żeby czasem nie dostać telefonu od kupującego z prośbą o parę tysięcy zł na naprawę. Poza tym druki umów są od dawna i nie widziałem żeby na jakimkolwiek było można coś wyłączyć. Oczywiście jestem "za, za i jeszcze raz za" utarciem nosa cwaniakom i oszustom i wyzyskiwaczom. Ale to nie jest takie proste. Jeśli chodzi o polisę ubezpieczeniową tzw. np. "Audi select" to tam nie ma wyłączenia silnika. Czytałem. W seacie też silnik jest w polisie. Ale widzisz jak przyszło co do czego (czyli wyplata odszkodowania) prawnicy ubezpieczyciela wymyślili że nie podlega bo nie była zdarzeniem nagłym, czy coś takiego. Nie wiem może się mylę, oby. Nie znam prawa i nie wiedziałem o takich rzeczach. Ja jak kupowałem swoją A5 to wiedziałem o tym oleju. Więc jak miało dojść do transakcji powiedziałem kupującemu ( w serwisie VW też mnie uprzedzali o oleju) o tym i zaproponowałem opust 5tys na właśnie taką ewentualność. Kasa się przydała bo po 7 miesiącach jazdy zaczęło mi spalać ponad 3l na 1000km. Może powinienem żałować, że tak zrobiłem. Może powinienem nic nie mówić i domagać się przed sądem o zwrot auta albo zwrot kasy na naprawę. Ja po prostu sam zadbałem o swoje interesy bez sądów i tych całych ceregieli. Pawcio666 powinien skonsultować (podkreślam bez emocji słowo skonsultować) tą sprawę z innymi kancelariami prawniczymi, żeby nie było tak, że zostanie bez kasy i bez auta. Kwestia prawa jest banalnie prosta. Czy nasi politycy mogą wymyślić coś lepszego (mądrzejszego) niż Niemcy, Austryjacy, Anglicy itp.???? Wątpię. Więc powinni zrobić kopiuj i wklej do naszego kodeksu. (oczywiście wcześnie dostosować to do Polski). Pytam się po co te stracone lata bez np. dobrego prawa budowlanego, karnego itp. Pytam po co wyważać już dawno otwarte drzwi??? Proszę wklejać wyroki sądu odnośnie zwrotu zakupionego auta z wadą. Griga-st zgadzam się z tobą w 100%. Ale udokumentowana próba olejowa przez rzeczoznawcę nie jest dowodem na to ze sprzedawca wiedział o tak dużym poborze oleju. On powie ze pierwsze słyszy o takim czymś.
  12. andy-vip

    2.0 TFSI bierze olej

    To może ja dołożę troszkę. Po 1 nie ma co cytować przepisów, bo nikt z nas nie jest prawnikiem i nie umie je czytać i dopasowywać do konkretnych sytuacji. Teoria sobie, a praktyka sobie. Znaczy to tylko jedno, że czytając przepisy wszystko nam się należy. Ale w praktyce jeden w sądzie wygrywa inny przegrywa w tym samym paragrafie. Mariuszby ma częściowo rację. Może zapytajcie czy jak macie audi na "gwarancji ubezpieczeniowej" (nie mylić z fabryczną) tzw. select audi, to jak myślicie pokryje wam koszt remontu silnika? Otóż podpowiem, że jest taka możliwość wykupienia w seacie takiego programu ochrony bez względu na markę auta, z tym że serwis seata musi zrobić przegląd (wiadomo przegląd przejdzie tego nie wykryją) . Ja kombinowałem, że właśnie tak zrobię i potem zgłoszę usterkę nadmiernego brania oleju. Ale jak dokopałem się do opinii ubezpieczalni w takim samym temacie brania oleju, odpuściłem. A było tam napisane mniej więcej tak: Usterka nadmiernego zużycia oleju powstawała latami w wyniku zużywania się elementów sinika. Nie powstała nagle i odmawiają naprawy usterki. Tylko coś co powstaje nagle. I pewnie nad tą opinią siedzieli prawnicy z ubezpieczalni. Chodzi o to że każdy kto kupił auto i mu się zepsuło by skarżył sprzedawcę. Trzeba najpierw udowodnić komuś że wiedział o tej ukrytej wadzie. UDOWODNIĆ znaczy mieć konkretne dowody dla sądu. Jak bym miał nagrany film, że gość przed sprzedażą otrzymuje w warsztacie opinię, że silnik jest na wykończeniu i lada dzień się rozsypie. Ale mam to nagrane ( zabronione nagrywanie bez zgody i nie można tego w sądzie użyć), Może warsztat jak by wystawił papier że to auto było u nich i poinformowali właściciela że silnik się rozlatuje. Ale kto nam da taki papier??? I ja radzę Pawciu666, żebyś skupił się właśnie na poszukaniu takich konkretnych dowodów. Rzeczoznawcy i prawnicy chcą kasy. W sądzie sąd zapyta o dowody. Wtedy twoje słowo przeciwko jemu? Mówisz mam, wiedział itp. Ty też wiedziałeś że te silniki biorą olej tak? On wiedział i ty. Teraz decydują niuanse. On wiedział że bierze 100ml na 200km a ty że 1l na 200km. Może jak sprzedał to się zwiększyło branie oleju. ( wiem wiem on jest oszust. ale to tak może wyglądać) Co masz? Masz na stole pismo!? np. że jak był właścicielem tego auta to pojechał do serwisu i zgłosił nadmierny pobór oleju?? (masz tego kopię?) Z czym chcesz iść do sądu? To się kupy i d*py nie trzyma. On się wyprze wszystkiego. Opinie ze silnik się za szybko zużył i jest do remontu są dobre tylko dla kogo? Dla ciebie. I dla Audi że taki chłam sprzedają. Gość kupił, i nie podobał się kolor jego żonie i sprzedał. KONIEC KROPKA!. Nie będę się wymądrzał, ale ja tak to widzę. Z racji mojego zawodu mam podpisane umowy z kancelariami prawniczymi i wiem co oni reprezentują. DNO! Biorą wszystkie sprawy rozumiesz. Nie ważne czy wygra czy przegra. Obiecują złote góry. Ma sprawę ma kasę. Ja teraz staram się o odszkodowanie z oc sprawcy odnośnie mojej osoby. I wiesz co mi Proama odpisała? Dowody na to, że mi się coś należy inaczej nic nie dostanę. A sprawa bardzo prosta i ciągnie się już od 10-2014 roku. Wyciągi z banków z księgowości, zaświadczenia z ZUS i wiele innych. Chodzi mi o to, żeby pokazać że bez konkretnych "kwitów" w ręku nic nie wywalczysz, i stracisz kupę czasu i pieniędzy. Może zapytam tych co tak wypisują paragrafy. Znacie kogoś kto wygrał właśnie taką sprawę??? Ja nie. Jak znacie to wklejcie wyroki sądu chętnie przeczytam. Teoria nie idzie w parze z praktyką sądową. Masz też rację, że nie należy odpuszczać. Tylko że nasi rządzący od chyba 40lat nie zmienili żadnego prawa. Dodali pojedyncze słowa itp. To prawo które mamy faworyzuje właśnie takich oszustów. Z przebiegami jest podobnie, a nie widziałem, żeby ludzie oddawali sprawy do sądu. Wtedy by trzeba było oddać 80% zakupionych aut do sądu. Parodia. Nie da się tego udowodnić.
  13. Potrzebuje świece zapłonowe denso do 2.0tfsi 2010rok kpl 4 szt. Ile kosztują?
  14. Już jest poprawiony. Spalanie ma mniejsze ale jest na 2 wariatorach. Czy to źle? Nie wiem. Wariatory nie są tanimi rzeczami.
  15. Tak dokładnie. Lepiej sprawdzić i spać spokojnie. Nawet świadomość że data jest ta która ma być pomaga. A tak na marginesie Giga-st zwróć uwagę na szyby w samochodzie. Rocznik 2012 szyby 2011.
  16. Ale co ja mam ci dać? O co ci chodzi
  17. andy-vip

    2.0 TFSI bierze olej

    To może poczytaj o 2.0 tdi PD. To że ty miałeś farta w co wątpię, nic nie znaczy i ryzyko jest. Może nie wypowiadaj się, jak nie masz pojęcia o tym. (nic złośliwego) Wujek google się kłania i wiesz co piszą o 2.0 tdi PD? Pierwszy link o PD poczytaj. Pękające głowice, napęd pompy oleju, wtryskiwacze, turbiny itp. Ja miałem oznaczenie 2.0 PD" BMM" i był faktycznie bezawaryjny, przynajmniej mi się nigdy nic nie zepsuło. Ale przebieg miałem jak sprzedawałem 80tys pewny, więc może wszystko było przed nowym właścicielem. I co by było jak by pękła głowica, albo zatarła się pompa oleju po sprzedaniu. Też gość by do mnie zadzwonił, żeby mu pokryć remont silnika? Fakt że ja miałem autko parę lat, ale taka sytuacja mogła mieć miejsce. Kupujący tak jak Pawciu666, mógł pisać że na pewno wiedziałem co sprzedaję, że jestem oszust. Oczywiście nic takiego pewnie nie miało miejsca (nie dzwonił), bo dbam o auto i nigdy bym nikomu zepsutego poważnie nie sprzedał. Ale w tym kraju wszystko jest możliwe. Gość pewnie też został wrobiony i tym może się będzie bronił. W sumie mu się nie dziwię. Jego ktoś wrobił, to sprzedał dalej. Ty podasz go do sądu, on poda swojego sprzedawcę i na końcu podacie Audi/VW, dochodząc że nikt nie jest winny bo to JEST WADA FABRYCZNA (NIE CECHA) TOWARU O NAZWIE SILNIK 2,0 TFSI. Audi/vw wiedzą że tak jest, ale milczą bo za duże koszty wezwania wszystkich. Znajomi mieli passata to dramat. Ale nie o tym wątek. Pawciu666 zgadzam się z tobą w 100% jak już wielokrotnie napisałem. Też nie wierzę, że nie wiedział co sprzedaje. Będę Ci kibicował, tylko pisz jak się sytuacja rozwinie. Nawet jak będzie nie po twojej myśli to też napisz. Dowiemy się jakie mamy prawo, bo ja uważam że mamy prawo chroniące oszustów i złodziei. Uczciwemu i niewinnemu to nawet komornik zlicytuje traktor. Haha. Dramat Chylę czoło i walcz. "
  18. Możliwe bo widziałem na własne oczy w audi a5 z 2012 roku był silnik z chyba 04-2011 daje słowo. Reasumując lepiej to sprawdzić i mieć pewność na 100%
  19. Od 10-2011 jest ok. Wcześniej też poprawili ale nie do końca było dobrze. Ale mówię o silniku a nie o dacie produkcji auta która nijak się ma do silnika. Np auto z 2012 roku może mieć silnik z 03-2011 a a wtedy klops.
  20. Tez proszę o nagranie tego. Mam ten sam motor to porównam i zobaczymy
  21. andy-vip

    2.0 TFSI bierze olej

    Widzisz teraz jak trzeba uważać z kupowaniem aut szczególnie jak się na tym nie znany gdybyś przed zakupem wszedł na to forum to pewnie wszystko byś wiedział ale cóż mleko się wylało. Tez ci kibicuje w twojej walce, lecz osobiście czarno to widzę. Nie będę się w tych sprawach wymądżał nie jestem prawnikiem,. Po prostu nie słyszałem żeby ktoś kiedyś z mojego otoczenia wygrał jeśli kupowane było na umowę kupna i od prywatnej osoby. A trzeba udowodnić że on handluje i zna się, oraz w przypadku tego auta wiedział co w trawie piszczy. Ale walcz. Zawsze trzeba poczytać wcześniej i popytać np na forach ludzi którzy są pasjonatami. Dobrze ze nie kupiłeś 2.0 diesla na pompkach bo tam wszystko jest wadą. Powodzenia i napisz jak to idzie dla innych ludzi co śledzą wątek.
  22. A reset mmi zrobiłeś?
  23. andy-vip

    2.0 TFSI bierze olej

    Nie demonizuje i wiem co mówię. jakie 2% poczytaj fora A6, A5, i inne zobaczysz. Poza tym właśnie przychodzi moment na koniec tego silnika bo ludzie mają właśnie przebiegi po 90-120 tys. Wpisz w google hasło TFSI, TSI problem z braniem oleju to zobaczysz. A na dzień dobry podam Ci kilka przykładów: 1. Silniki FSI 3.2, 4.2, 5.2 co masz ? serii nie trzyma bo łapie taki nagar że 50-100 koni znika po 50tys przebiegu. Dodatkowo masz problem z klapami, jak ci się jedna urwie to żegnaj tłoku i audi zarabia kilkanaście tysięcy zł. 2. Silniki TFSI 1.2, 1.4, 1.8, 2.0 co masz ? Łańcuchy rozrządu i napinacze wadliwe, pierścienie wadliwe, odmy wadliwe, problemy klapami też są. Słucham o wadach silników w toyotach premium (nie aygo itp.)? Słucham o wadach silników Lexsus-ów ?? I mówimy tu tylko o silnikach. Wiadomo że wszystko się psuje, ale to co robi koncern vw/audi to przegięcie pały, i jak ludzie w końcu się nie opamiętają i nie zaczną pozwów do sądów, albo przestaną kupować złom to nadal nas będą wyzyskiwać. Wiedz że wiem co mówię miałem vw passata 3,2 fsi, wspólnik ma S5 4,2fsi i A8 5,2 fsi i pilnują klapek i odmy jak oka w głowie. A z olejami to tak wydziwiają że szok. Jak by mogli to co 2 tys by wymieniali ze strachu. I na przemian raz mobil, castrol, liquli coś tam. A ja mówię zobaczcie na moją A5 cały czas mam w niej nowy olej a ASO chce go po 15 tys wymieniać. Mówię kierownikowi panie chcę tylko filtr oleju, bo jak robiliście próbę to wyszło że na 15 tys wlałem 30 litrów oleju !!!!!! 1,9 tdi już nie ma i nie będzie. Zapomnijcie. Teraz ładne skarbonki będą jeździć. Ale patrzcie też na jeszcze jedną sprawę. Mianowicie tą całą przewagę dzięki technice można sobie w buty wsadzić. Taka Tesla to pokazała!!!. To jest przyszłość. A nie przekładnie, rozruszniki, wały napędowe, skrzynie biegów itp. Ale się rozpisałem ale mam żal do nich. Wracając do tematu Pablo popytaj mechaników, bo można solidnie i wcale nie drogo zrobić remont w tym syfie. Pozdr.
  24. andy-vip

    2.0 TFSI bierze olej

    Mi zaczął brać koło 102-104 tys. Kupiłem jak miał 86tys przebieg sprawdzony na 1000%. Wymieniłem co trzeba w silniku i mam gites malines, cieszę się autkiem. Słuchajcie to nie tajemnica, że koncern vw/audi powinien odpowiadać za to zamieszanie, ale również za to że mają wadę fabryczną w zawieszeniu, kolumnie kierowniczej i pewnie wielu innych. Nie wspomną o s-tronicu co u jednych miód a innych ciągły problem. Kupiłem A5 bo mi się podoba, poza tym zostaje u nas na zawsze bo żona też ją pożąda. Ja uciekam od tego "syfu" vw/audi. Kupię sobie Lexus-a albo bmw. Mam dość Audi ! Pamiętacie 2.0 tdi na pompkach? Mój znajomy kupił passata za 90tys dołożył do niego ok.30tys a sprzedał za 50tys. Dramat. Wyleczył się i kupił "mitsubishi". Audi/vw od paru lat ma klientów w "d*pie" mówię to z całą odpowiedzialnością. Bo jak nazwać coś takiego, że kupuję sobie za 200-300tys Audi i jadąc z np. Krakowa do Gdańska muszę w białej koszuli stanąć na stacji otworzyć maskę i dolać 1 litr oleju????? Marka i auto premium szok!!!.
  25. andy-vip

    2.0 TFSI bierze olej

    Żebyś mnie dobrze zrozumiał i z radami prawnika nie wylądował jak Zabłocki na mydle. Ja też tak miałem ale kupując wiedziałem o problemie z olejem w tym silniku. Gość opuścił 5tys. Zł. Na początku brał 1 lite na 1000 ale po ok 10 tyś zrobił się dramat. Pomiary w audi były coś koło 3,5 na 1000km. Osobiście uważam że w tym temacie nikt nie jest winy. Ani ten co sprzedawał ani ten co kupił. Winne jest audi które do dzisiaj trzyma głowę w piasku i udaje Greka. To ich trzeba podać Do sądu. Dziwi mnie tylko fakt że do tej pory nie było zbiorowego pozwu cisza w tv i prasie. To audi powinien wymienić tobie, mi i innym silnik na Nowy wolny od wad. Tak uważam. A co będzie jak sprawa będzie się toczyć latami? Może 3 Lata a może 5 lat. Co wtedy? Ile wydasz kasy na prawnika i sądy? Jedź do dobrego mechanika i za remont zapłacisz. 5 tyś. I ciesz się wspaniałym atutem. I wtedy masz zrobione auto jeździsz cieszysz się a równocześnie pozywasz go właśnie o zwrot wydatków. Może tak się da?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...