słuchaj, bierzesz prawnika, napisze pismo do gnojka z wezwaniem do zapłaty, ma 14 dni roboczych, jak nie to sprawa trafia do sądu i skończy mu się to. Jak każdy będzie odpuszczał mu to będzie jeszcze gorzej. To jest dzieciak, 23 lata ma. Wystawiał Tobie rachunki na te roboty i resztę? Bo nie wiem czy jutro warto dzwonić do inspekcji pracy aby odwiedzili tą dziuple.