Skocz do zawartości

trytyt

Pasjonat
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez trytyt

  1. Myślę, że zawartość PW Ci na pewno pomoże
  2. trytyt

    AEB tylko 0,2 bara

    A jak sprawdzałeś szczelność? Naocznie czy pompowałeś dolot? Ja u siebie naocznie nic nie znalazłem, z kolei jak poodpinałem i pozaślepiałem wszystko w dolocie inne niż na na drodze filtr powietrza - przepustnica (czyli odma, odpowietrzanie zbiornika (okazal się uwalony N80 bo w obie strony puszczał powietrze) i uwalony był jeden zaworek jednokierunkowy) to nadmuchałem dolot dopiero do 0,4 bara i już można było słyszeć "węża" pod maską, a jak napompowałem o,7 bara to jak włożyłem rękę to poczułem przeciąg.. dwie dziury. Załatane i spokój - jest to chyba najskuteczniejszy sposób..
  3. trytyt

    AEB tylko 0,2 bara

    Ustawiaj WG i nie gadaj
  4. Trudno jest mi powiedzieć bo do sztangi jest b. trudny dostęp z racji tego, że reguluję ją nic nie rozbierając przy silniku. Na pewno samymi palcami nie jestem w stanie jej dźwignąć.. Czy ta sztanga powinna się obracać wokół własnej osi? Czy gruszka się rozbiera? Czy może kręcać sztangą da się tą sprężynę podkręcić?
  5. W przypadku gdy klapka wastegate zaczyna się uchylać max przy ciśnieniu 0,35 bara, praktycznie niezależnie od regulacji (od 0,25 do 0,35 bara) to jedyną metodą jest wymiana gruszki WG? Turbina max bije 0,35-0,4 bara.. Pytanie do ludzi którzy regulowali sztangę WG. Czy zbliżając uchwyt klapki na sztandze do strony zimnej turbiny powinno się zwiększać ciśnienie przy jakim się otwiera? Bo ja już osiągnąłem koniec gwintu i za wcześnie się otwiera WG..
  6. Raczej wątpliwa sprawa by mniej tego oleju brało.. Olej 5W40 jest sporo rzadszy od 10W40 w tej samej temperaturze. Jeżeli chodzi o zimę to wiadomo, że na syntetyku szybciej odpalisz auto.. rozrusznik ma dużo mniejszy opór do pokonania a sam silnik po starcie dużo szybciej i wydajniej jest smarowany. Więc logicznie myśląc, jak ucieka Ci olej przez jakąś nieszczelość to rzadszy będzie jeszcze szybciej spierdzielać
  7. Potwierdzam, że się da bez odkręcania czegokolwiek Grunt to odpowiednia ilość przedłużek, długa końcówka nasadowa 10 (musi się zmieścić gwintowany pręt), zimny silnik, sprawne palce. Warto sobie pomóc wypchnięciem sztangi na czas manewrowania nakrętkami
  8. Siema wszystkim, Mam problem z odpalaniem samochodu w bardzo gorące dni i sporadycznie na nagrzanym silniku. Mam też wrażenie, że jak jest zimny to lepiej się zbiera i ładniej pracuje na jałowym. Zabrałem się więc za sprawdzenie czujnika położenia wału i z tego co widzę na multimetrze to napięcie mam tylko 2,5V. Takie napięcie powinno być w naszych Audikach? Bo z tego co wiem, to te czujniki pracują zwykle przy 5V, a u mnie jest idealnie 2,5V. Ewentualnie jeżeli ktoś ma schemat wtyczki ECU do APU i chciałby się podzielić to będę wdzięczny PS. Przy próbie robienia testu na diodę LED samochód gaśnie (do diody dobrany rezystor na 5V).
  9. Nie ma na to złotego środka czy urwiesz przy odkręcaniu czy nie.. Jedynie co możesz zrobić by zmniejszyć ryzyko to zapryskać kilkakrotnie szpilki jakimś środkiem penetrującym i postarać się odkręcać pneumatem, a jak nie masz to korzystać z zestawu klucz+młotek <- zawsze działa lepiej niż kręcenie "na siłę" Co do wykręcania szpilek z bloku to kwestia dobrych wykrętaków i nie powinno być problemu. Wszystko zależy od tego jak ci się ta szpilka urwie. Mimo wszystko dobrze jest czasami stuknąć ją kilka razy młotkiem aby ją zruszyć. Może jak się czyta brzmi to okrutnie, ale jak się nie ma pneumatu to jest to dobre rozwiązanie - mi się sprawdza.
  10. Wiadomość dla potomnych - PROBLEM ROZWIĄZANY! Turbo bije, samochód rwie jak dziki,a oto logi na dowód -> http://vaglog.rtnet.pl/log_184206.html Problemy właściwie były dwa.. Jeden był w aucie, drugi przysporzyłem sobie sam i gdyby nie przypadek, nie rozwiązałbym zagadki. Po pierwsze po zdjęciu kata była luźna klapka WG. Metodą prób i błędów - bo nie wiadomo było jak je ustawić (jedni mówią, żeby ustawiać tak, by grucha ruszała przy 0,35 bara inni, że przy 0,45 a jeszcze inni, że przy 0,55 bara). Ja skręciłem gruchę na maksa przy czym zaczyna się otwierać przy ciśnieniu 0,4-0,45 bara a pełne otwarcie ma przy 0,55-0,6 bara. Drugim problemem był "sprawny N75". Jeszcze na długo przed regulacją WG postanowiłem przykleić ułamaną nogę N75 idącą do TIPA. W ramach "dobrego pomysłu" postanowiłem usztywnić końcówkę wsadzając do środka dość cienką rurkę która miała razem z klejem dwie części trzymać razem. Niby wszystko fajnie się trzyma, N75 działa prawidłowo. Po regulacji WG turbo nadal nie biło odpowiedniego ciśnienia. Któregoś dnia grzebiać się przy silniku ułamałem tą klejoną końcówkę N75. Więc zaślepiłem otwór w TIPie, a N75 tak został z ułamanym wyprowadzeniem i EUREKA! Turbo ruszyło! Nie wiem jakim cudem, ale wynika z tego, że dodatkowa rurka była zbyt dużym zwężeniem w przekroju poprzecznym co nie zapewniało odpowiednio dużego przepływu powietrza, a tym samym gruszka WG nie mogła być sterowana prawidłowo. Z odłączoną gruchą od N75 zaczynało przeładowywać przy około 2600-2800 obr/min. Dodatkowo dorzucam logi w postaci wykresu graficznego.
  11. A jakiś zapaszek był wyczuwalny?
  12. Bez N75 to oznacza, że wypiąłem wężyk od gruchy tak aby sprawdzić czy na coś się zmienia gdy rozłączę obwód (tzn czy nie będzie na wysokich obrotach ograniczać doładowania i tak też jest). Ale po dzisiejszych logach (zrobionych w pełnym zakresie obrotów) widać, że gdy turbina osiągnie ciśnienie zadane to następuje prawidłowa regulacja co ładnie widać na wykresie. Czyli jak dobrze rozumiem to jednak WG i N75 działają dobrze, tylko ten tandem obcina ciśnienie przy niższym progu (zadziałania WG). Coś mi się zdaje, że muszę dobrze napompować dolot by dokładniej sprawdzić jego szczelność - do tej pory co sprawdzałem wydał się szczelny, ale duże ciśnienie powinno powiedzieć dokładnie czy jest dziurka czy nie. Do jakiego ciśnienia mogę bezpiecznie "napompować" dolot? No i może jeszcze raz.. co muszę sprawdzić, bo może o czymś po prostu zapomniałem. Taka lista CHECK IT PS. Coś mi zaświtało, że chyba widziałem na czyichś logach, że po odpuszczeniu pedału gazu pojawia się mały skok ciśnienia zanim DV nie zadziała, a u mnie tego nie ma.. Teraz tylko pytanie, jak wygląda prawidłowy wykres i czy na samym końcu jest chwilowe podbicie ciśnienia? Może należało by się przyjrzeć jeszcze raz dla DV?
  13. trytyt

    Łańcuch rozrządu

    Przy luzie na sworzniu w tłoku będzie stukać, ale sprężanie będzie ok. Przy luzach na panewkach możesz mieć obniżone ciśnienie oleju, a z kolei obniżone ciśnienie sprężania to wiadomo, że gładzie cylindrów, pierścienie, zawory.
  14. Co jak co, ale mimo wiskozy masz jeszcze ten elektryczny wiatraczek i on też powinien skutecznie zbijać temperaturę na postoju Warto we wtyczce termowłącznika zrobić zwarcie tak, by porównać oba biegi pracy wentylatora - sprawdzić czy jest rzeczywista różnica i czy kręcą się z "vervą". Zwarcia robisz jak chcesz, nic nie uszkodzisz. Być może kończy się silnik elektryczny i jego wydajność nie jest wystarczająca. Ewentualnie szczotki się zawieszają/kończą w silniku i raz działa (jak sprawdzasz) a raz nie (po którymś wyboju podczas jazdy).
  15. Wróciłem do domu, przeczytałem, wyszedłem zrobić logi jeszcze raz i oto wyniki (mam nadzieję, że w tej formie są normalne ): Log (0 - 115,118) Log (1 - 115,118)
  16. Witam, mam mały problemik i postanowiłem zapytać bardziej doświadczonych użytkowników zarówno A4 jak i tego forum. Problemem jest powolne narastanie ciśnienia podczas przyspieszania co obrazują poniższe logi: Z wiedzy którą zdobyłem przewalając x wątków sprawdziłem również inne parametry w vagu (przepływka przy 5000obr/min wskazuje 115g/s także jest git). Zapłony, lambda również wszystko jest git, błędów brak. Zawory DV i N75 sprawne. Także stanąłem na gruszce i po dorobieniu odpowiedniego trójnika zbadałem ją i widzę, że zaczyna się otwierać przy 0,3 a jakieś 0,45 to już jest chyba jej max wychylenia sztangi. Czyli wiadomo, że sztanga reaguje zbyt wcześnie i ciśnienie doładowania będzie zbyt niskie ale nie powoduje to tego, że tak pomału wzrasta wartość ciśnienia rzeczywistego.. Dodam, że sztanga na strzykawce działa płynnie. Z resztą widać w logach, że gdy wpiąłem N75 (wąż od turbo) to jest regulacja ciśnienia na niższym poziomie niż 0.6 bara. Czy na podstawie tych logów da się stwierdzić, czy niedomyka się klapka WG (o ile jest tam gdzie powinna ), czy to turbo kończy swój żywot? (wiadome, że bez demontażu się nie obejdzie, a w ten sposób da się tylko czarować w ciemno, ale niestety muszę dużo się nakombinować by znaleźć miejsce gdzie mogę popracować mechanicznie nad audikiem ) PS. Nie wiem na ile jest to prawdziwe odczucie, ale czasami mam wrażenie, że ten samochód idzie jak po****ny, a chwilę potem znów jedzie mułowato, tylko nie wiem na ile jest to prawdziwe odczucie bo dużo jeżdżę w mieście gdzie nie potrzebuję aż tak turba...
  17. Witam, serdecznie wszystkich forumowiczów Jestem w pół szczęśliwym posiadaczem A4, którą muszę nieco dopieścić by czuć się w pełni szczęśliwym Czeka mnie szereg napraw, ale z zamiłowania lubię się grzebać przy samochodach (przede wszystkim Audi ). Jako przedstawiciel młodszego pokolenia potrzebuje jeszcze pojeździć nieco szybciej, dlatego też w audiczce siedzi silnik APU. Reszta informacji pewnie wyjdzie sama z siebie z czasem bywania na forum - nie powiem, mam zamiar "trochę" pomęczyć innych ludzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...