mikemx

Trochę tego było: wymiana 2 uszkodzonych wahaczy z przodu (nie chodzi o banany), wymiana piasty z łożyskiem na nówka ori (wcześniejszy zamiennik firmy BTA miał po 3-4 miesiącach bicie ok 0,05), regeneracja maglownicy (był delikatny luz, a że mechanicy porównując dwa auta nie znaleźli żadnej innej różnicy to oddali ten element do regeneracji), kupno nowych opon, wymiana wszystkich elementów zawieszenia, które miały luz (tu chodzi o drobne rzeczy jak łączniki itd.) dokładniejsze wyważenie kół. Drgania się mocno zmniejszyły. Z 8/10 na 2/10. Pozostała jeszcze wymiana tarcz i stąd moje pytanie. Czy kupować nowe tarcze 314, gdzie wiem, że drgania są minimalne, czy ryzykować nowe 320 i modlić się żeby bardziej nie telepało. EDIT: Te tarcze OZ Sport, o których wspomniałem odnoszą się do zestawu, na którym jeździłem zanim wykonałem w/w naprawy.

Akurat takie mam: OZ Sport.

Gdyby nie to ze akurat dysponuje zestawem 320 to bym teraz pewnie zamienial na wiekszy. Sama sila hamowania standardowego zestawu jest juz dla mnie ok. Narzekam jedynie na przegrzewanie przy mocnych hamowaniach z duzych predkosci (ok 180 km/h). Jezdzac innym autem z hamulcami 320 bylo znacznie lepiej.

Dzięki @Gibons W Warszawie to już któryś z kolei mechanik, który twierdzi że nie powinno się zmieniać hamulców ze względu na różnice w wahaczach , pompie abs. Jeden nawet sugerował, że będzie problem przy ustawianiu geometrii bo nie wiadomo jakie parametry obrać za referencyjne. No ręce opadają

Panowie, Czy przy robiąc swap hamulców (przedlift) z 314mm na 320mm trzeba wymieniać coś jeszcze oprócz wspomnianych zacisków i jarzm? Z tego co mi mechanik powiedział wersje A4 B8, które wychodziły z tym większym zestawem mają fabrycznie troszkę inne zawieszenie. Pytam ponieważ użeram się od kilku lat z wibracjami w samochodzie co pochłonęło już ogromną ilość pieniędzy ale w końcu doprowadziłem auto do w miarę komfortowego poziomu i nie chcę żeby trzęsienie znowu wróciło.

Cześć, U mnie pojawił się ten sam problem. Została wykonana wymiana uszczelnienia wtryskiwaczy ale to nie pomogło i pozostaje wymiana całej pokrywy zaworów. W związku z tym mam klika pytań: Jaki był koszt naprawy? Kupowałeś nową pokrywę czy używaną? Jeżeli nową to oryginalną czy zamiennik (w ASO są dostępne oba - ori ok 800zł, zamiennik 500-600zł)? Czy znasz numer części? Pozdrawiam

@Dev Tak jak napisałem wcześniej, jedna piasta miała bicie więc została z łożyskiem wymieniona. Pozostałe są ok ale problem dalej występował. Dopiero powrót do oryginalnego zestawu załatwił sprawę. Nie mam pewności czy to coś z zestawu 320mm jest wadliwe. Kilku mechaników już przeglądało się temu i nie znaleźli żadnego problemu. Nawet twierdzą, że w zaciskach tłoczki pracują bardzo dobrze. Od siebie dodam, że oprócz wibracji przy hamowaniu z dużych prędkości pojawiają się drgania samochodu przy dobrze znanym forumowiczom zakresie prędkości 120-140 km/h dlatego jeden z mechaników zwrócił uwagę na banany, które u mnie są z tulejami 65mm i mogą "nie wytrzymywać". Obecnie jeżdżę na zestawie 314mm i nie ma żadnego z w/w problemu.

Komplet miał nowe tarcze Otto Zimmeran od użytkownika z forum (deva). Dodatkowo wczoraj zostały przetoczone i założone nowe klocki ATE (wcześniej Ferodo). Dodam, że sprawdzone zostało bicie na piastach. Jedna została wymieniona wraz z lożyskiem. Zregenerowana została również maglownica bo miała delikatny luz.

Cześć, Od bardzo 2 lat mierzę się z problem drgań kierownicy przy hamowaniu z dużych prędkości (130+ km/h). Po kolejnej wizycie u mechanika, przy której samochód spędził u niego ponad tydzień okazało się że winne są hamulce. W moim aucie był wymieniony przód z 314mm na 320mm z regenerowanymi zaciskami i jarzmami. Po powrocie do oryginału problem znika. Pytanie do Was: Czy jestem skazany na jazdę z mniejszymi tarczami, czy może jest to przyczyna np. walniętego zacisku?

U mnie jest ten sam problem. @M1s1ek co u Ciebie było przyczyną?

Uważam podobnie jak @arek252525. Ta część nie jest droga, szczególnie porównując do tego ile ludzie (nawet z tego forum) zainwestowali bezskutecznie w usunięcie tego problemu. Kupując nowy, oryginalny zawór jednoznacznie wykluczysz to źródło problemu, a przy tym posłuży jeszcze długi czas.

Już jeden kolega z forum (@Grubychudas) potwierdził, że po wymianie tego elementu problem ustąpił.

Objawy u mnie to: nieregularne szarpanie nadwoziem na biegu jałowym obrotomierz utrzymywał równe 860 rpm, nie było żadnych odchyłów nie było żadnych błędów na kompie, nawet po zrobieniu chipa w R Perfomance objawy nie ustały, a podczas sprawdzania samochodu na hamowni nic nie wyszło Po naprawie do dzisiaj mam spokój.

Po ponad 2 latach trzęsienie w moim aucie ustało. Nie wiem czy to komuś pomoże ale u mnie problemem był regulator ciśnienia na listwie common rail. Koszt 400zł i wreszcie spokój mam stojąc na światłach.

Witam, szukam letnich opon do A4 B8 quattro 2.0TDI 170KM. Standardowo moje Audi jest wyposażone w: Opony o szerokości 245 zawsze kojarzyły mi się z autami o większej mocy dlatego rozważam zmianę na 225 (na wlepce jest 225/50 R17). Czy ktoś z Was posiada taki zestaw? Jak wrażenia? Czy opony nie będą za bardzo naciągnięte? Na tą chwilę jestem zdecydowany na Continental PremiumContact 6. Pozdrawiam

@RumJanek Sam co prawda różnicy w spalaniu jakiejś szczególnej nie widzę ale nie wykluczam, że jest tak jak napisałeś. Mnie do wgrania nowego programu przekonało... darmowe mycie auta W sumie moje wyniki nie odbiegają od tego co napisali @zamek1200 i @execuiter

2.0 TDI CAHA 170KM quattro, opony 245/45 R17 Miasto (Warszawa): 8,5-9,2 l/100km Trasa (autostrada): ok 7 l/100km Trasa (emerycka, równa jazda ok 100km/h): 5,6-5,8 l/100k Dodam, że powyższe wartości to spalania realne a nie wskazania komputera. U mnie wg. auta spalanie w mieście jest mniejsze o ok 0,4 l/100km. EDIT: Ja byłem na akcji serwisowej Audi dotyczącej wgrania oprogramowania poprawiającego emisję spalin. Na wszelki wypadek następną rzeczą, którą zrobiłem była wizyta na hamowni w R-Performance. Wynik wskazywał, że oprogramowanie nie wpłynęło na moc (standardowo 180,5KM, 385,6 Nm).

Byłem na akcji serwisowej i wgrali mi nowe oprogramowania. Nie zauważyłem żadnych różnic ani w spalaniu, ani w osiągach. Po ok 2 miesiącach wybrałem się do R_PERFORMANCE i na hamowni wyszło mi 180KM i 385Nm. Wygląda więc na to że serwis nie ingerował w osiągi auta. Mam 2.0 TDI 170KM CAHA

Twój post jest na wagę złota. Sam męczę się z problemem telepania budą na biegu jałowym i stąd kilka pytań: Czy trzęsienie budą objawiało się nieregularnym szarpaniem tylko na biegu jałowym? U mnie na odrobinę podwyższonych obrotach (np wypalający się DPF) problemu już nie ma i silnik chodzi bardzo gładko. Czy częstotliwość występowania tego zjawiska była losowa? U mnie potrafi kilka razy szarpnąć, a potem jest spokój na jakiś czas. Innym znowu razem zatrzymanie się na każdych światłach powoduje szarpanie i wku!@#$. Czy VCDS znajdował jakiś błąd? W tytule wątku jest jakiś wymieniony za to u mnie nic nie widać. Czy u Ciebie wskazówka obrotomierza falowała podczas szarpania? Jaki jest szacunkowy koszt naprawy w Twoim przypadku? Dodam, że problem u mnie występuje od 1,5 roku. Jedyne wnioski do jakich doszedłem to to, że pośredni wpływ na to niepokojące zjawisko ma jakość ON, który leje. Tankując na moim sprawdzonym Shellu (V-power lub zwykłe ON) szarpanie występuje sporadycznie. Inna sprawa, że w tym okresie zawór EGR kwalifikuje się do wymiany. Proszę o pomoc. Na pewno nie jedna skorzysta z tego wątku bo pomimo faktu, iż problem był wielokrotnie poruszany na forum takiego rozwiązania jak ty nikt jeszcze nie zaproponował.

Cześć, jest ktoś z Warszawy lub okolic, kto podjąłby się montażu tempomatu? Mam kierownice multifunkcyjną więc powinno pójść łatwiej. Pozdrawiam

Autorze, czy stało się to nagle? Miałeś wcześniej jakieś inne niepokojące objawy? U mnie jest problem z przednią klamką w drzwiach kierowcy. Przy próbie otwarcia z zewnątrz drzwi się otwierają lecz klamka zostaje w pozycji "wyciągniętej". Trzeba jej lekko pomóc żeby wróciła do pozycji "wciśniętej". Sam już nie wiem co z tym zrobić.

Super. Dokładnie o takie odpowiedzi mi chodziło. Czasami jednak fajnie jest usłyszeć informacje z pierwszej ręki, w dodatku nie od gorącej głowy, która cieszy się zwiększoną mocą od tygodnia Ps. Masz rację. Ja nie jeździłem na 19''. U siebie mam fabryczne opony 245 R17 i z racji rozmiaru felgi nieprzyjemności nie uświadczam. Co najwyżej z racji szerokości. Pozdrawiam

Ktoś już wcześniej pytał ale chciałbym wiedzieć więcej. Czy poprawa osiągów po chipie jest na tyle odczuwalna, że warto zainwestować te 1500zł? W jakim zakresie prędkości wyczuwasz wyraźną różnicę? Minęło już kilka miesięcy od zmiany softu więc mógłbyś powiedzieć czy wciąż wszystko gra i nie odbiło się czkawką Poza tym bardzo ładne autko. Daje radę na takich felgach śmigać po polskich drogach? Pozdrawiam