Koledzy postanowili wypić - ale nie było za co. Jeden mówi:
- Idź do swojej żony, poproś.
- No co ty, nie DA MI na wódkę !
- No to nakłam coś...
Poszedł do żony. Wchodzi do kuchni I mówi:
- Wiesz, kochanie, otworzyli u nas taką firmę w mieście,
Co za 100 zł powiększają członka. Dwukrotnie !
A ja pieniędzy nie mam..
Żona wyciąga 400 zł I mówi:
- Biegnij szybko!
Mężczyzna chce już wychodzić, ale żona dopada go w drzwiach wciskając mu jeszcze 200 zł , mówi:
- Niech ci go zagną jeszcze...
Facet w te pędy pobiegł do kumpla. Popili pełną gębą.
Przed północą mężczyzna wtacza się do domu, a żona już w progu pyta:
-Byłeś w tej firmie ?
- Byłem.
-Powiększyłeś ?
- Powiększyłem.
- A czego pijany jesteś ?
- To z żalu ! Wszystko przez twoje idiotyczne fantazje !
Skończyli powiększać, zaczęli zaginać I..... obłamali !!!