Kolego, to Ty jeszcze nie wiesz, ze panoramiczny dach, to zamknięty dach i nie otwierany !
Miałem to samo co Ty, drgało i nie zamykało się do końca (Ja popsikałem jakimś smarem w sprayu po prowadnicach, później wytarłem do sucha co się dało i niby pomogło) U mnie dach to od nowości było otwierany dosłownie kilka razy. . . więc podejrzewam, że dobra opcją w konserwacji jest odwiedzenie aso(jak pisze PJ3-nie wiem jaki koszt). Ale jak masz zacięcie do grzebania w samochodzie. . . to elsa i popatrz jak są zatrzaski i dłubanie (proponuję na sobotę, bo może zejść cały dzień)
Jak nie możesz zamknąć dachu, bo drży i się cofa, to z przodu masz taki metalowy pręt, który chowa się jak najeżdża panorama, weź go palcami sam schowaj i dach się zamknie. Co oczywiście nie rozwiąże problemu, ale można samochodem w czasie deszczu jeździć