Witam. Podczepię się pod temat bo mam podobny problem...otóz do mrozów lewarek choził jednym palcem aż tu nagle po nocy -6 wchodzę do auta a lewar jak by "przyspawany " na pierwszym biegu(no bo przeważnie zostawia sie na pierwszym) Po odpaleniu autko ruszyło bez problemu więć nie skrzynia...po paru minutach siłowania udało się wypiąć 1 bieg a po przejechaniu parunastu km wróciło wszystko do normy.Co tam mogło przyłapać Panwie? co mam wyczyścić,nasmarować żeby problem się nie powtórzył ?