Witam, postanowiłem wymienić sobie olejek na nowy - tak jak poradzili mi chłopaki z forum, i chyba czuć różnice. Przedtem Mobil Super 2000 10w40 - przeszedłem dzisiaj już na Motula Xcess'a 8100 5w40, oraz filtr Manna. Więc do problemu, już od jakiegoś czasu zapala mi się lampka od Oleju i wiadomo zaczyna się panika w aucie bo "coś" czerwonego już się świeci na kompie, zwalaniam i staram się zjechać gdzieś na pobliski parking, ale zawsze jest tak że nie zdąże zaparkować i lampka zgasa. Kontrolka świeci się ok. 10sek. ? Coś + -, stan oleju sprawdzę na zimnym by mieć dokładny pomiar lecz z bańki 5L wlałem ok. 3.5L i już wtedy na bagnecie był MAX. Więc prosiłbym Was, co może być przyczyną tego diabelstwa? Stawiam również na uszkodzony czujnik ciśnienia oleju. Ciśnienie manometrem itd. wszystko spoko, świece nie zalane - nowe ( może to nie ma wpływu ale zmieniłem.. ) Wycieków oleju nie ma, ni nic.. Uszczelka pod głowicą nie walnieta.. Już zaczyna mnie to przerażać, więc prosiłbym o radę ?