Armi

spróbuj DECABITEM [br]Dopisany: 23 Sierpień 2011, 21:59_________________________________________________http://showcarshine.pl/446-decabit-250ml-koncentrat-usuwa-smole-klej-itp.html Jutro gdzieś kupię bo płacić 11zł za przesyłkę jednego produktu zwyczajnie się nie opłaca. Przyda się do wyczyszczenia zacisków. Właśnie, zaciski muszę zmienić kolor bo te siwe wyglądają jakby mi została farba po malowaniu płotu i nie wiedząc co z resztką zrobić pomalowałem zaciski

Tak w ogóle do detailingu trzeba mieć zryty łeb Niektórzy ciułają monety na lampy poliftowe, a my taką kasę za kosmetyki płacimy

Muszę kupić coś od usuwania soków z drzew, mam dwa paskudne zacieki (coś przezroczystego ni to klej ni to żywica). Glinka jest za słaba Nawrzeszczano na mnie, że opalarką lakier przygrzałem jak poszerzałem nadkola ale to nie wina opalarki

Od południa pracy siedzę, z przerwą na podróż do domu i korepetycje w między czasie Jutro zobaczę co to warte, opinie na forach są przekonujące. Zwykle psikałem plakiem albo traktowałem pastą do butów, efekt ok ale dosłownie na chwilę.

O właśnie, chociaż kosmetykaaut.pl też może być

Do pierwszego zamówienia na specjalną prośbę przyszły 2 naklejki (zwykła i kolorowa),druga "zwykła" przyszła z drugim zamówieniem Super sklep: ShowCarShine.pl Bardzo dużo gratisów, testerów i ceny lepsze niż na forum :gwizdanie:

Kolejne elementy układanki - ręcznik z pluszu - mikrofibry - air freshener apple by chemical guys - ultimate quick detailer (zwykły quick detailer to za mało) - endurance tire gel (jednak brudne opony psują efekt megsa) - 3 naklejki (2 białe i jedna kolorowa) Mam nadzieję, że w weekend pogoda dopisze i wet look zagości na audiku [br]Dopisany: 23 Sierpień 2011, 17:34_________________________________________________W sumie uzbierał się już całkiem niezły zestaw

oki jutro sprobuje, a jakzapach moge poczuc?? ropy??[br]Dopisany: 22 Sierpień 2011, 19:46_________________________________________________ rozrzad byl robiony kilka dni temu, praca pompek?? tzn , silnik zapala bez problemu na zimnym i rozgrzanym!! Zapach spalin

A wąchałeś płyn chłodniczy? Przepałuj trochę i powąchaj :gwizdanie:

Odezwał się człowiek który jeździ autem mocniejszym o 9KM [br]Dopisany: 22 Sierpień 2011, 09:33_________________________________________________ jak wyżej ..... _________________________________________________ Nie chodzi o to, że 1.6 są nic nie warte itd itp. Tylko o to, że jak popatrzysz po ulicach (albo na allegro)to większość zwieśniaczonych i "szybko" wyglądających aut to mało litrażówki. Btw, mój AFN 110KM miał dawno dawno temu

Każdy chwali to co ma :gwizdanie: U mnie w pracy jest wiele osób, które biadolą "po co komu 100 czy 200KM" a moc to nie prędkość maksymalna tylko bezpieczeństwo Przy wyprzedzaniu nie musisz się długo rozpędzać, nie musisz czekać aż będzie pusta droga żebym wyprzedzić. Wyprzedzasz tira, z naprzeciwka wyjedzie ktoś na 3 i gdzie uciekniesz ? But w podłogę a i tak stoisz w miejscu. A jak masz większą moc, wciskasz gaz i jesteś przed tirem.

chyba wiem do kogo pijesz Auto do odratowania jak najbardziej. Lakier jak widzę , w dobrej formie. Na Twoim aucie ładnie wyglądałyby dokładki, progi i klamki w kolorze. Na początek, koniecznie wywal brewki i rynnę ( wydech ). Kup jakieś koło ( najlepiej ode mnie ). Powodzenia w rezaniu tego demona Aha i nie przejmuj się, komentarzami : Ja też zacząłem od 1.6, bo bałem się od razu pakować w afn na 110 PS. Nie wiedziałem czy utrzymam taką bestię na drodze..... :polew: :polew: No co Ty medik, przecież nie do Ciebie

Istnieje pewna zależność, im mniejsza pojemność silnika tym więcej elementów (brewki, "sportowe wydechy", spojlery etc) sprawiających, że "auto wygląda szybciej niż jedzie". Ale może kolega VtecA4 się ogarnie

Brewki, wydech, tylne lampy - tragedia Jakieś alufelgi, lampy polift przód tył i będzie ok. Na razie jest raczej słabo (z powodu elementów wymienionych powyżej )

Tak jak Sotom napisał test trzeba zrobić ale nie zawsze jest wiarygodny, na forum było już wiele przypadków wydmuchanej uszczelki a tester nie wskazywał obecności spalin w płynie chłodzącym Jako, że ostatnio przerabiałem temat to napiszę jak ja się zorientowałem, że uszczelka jest walnięta. Symptomów jest kilka ale nie wszystkie muszą wystąpić. - spaliny w zbiorniczku - tester zawartości spalin (u mnie nic nie wykazał), po ostrej jeździe palec do zbiorniczka i wąchasz, jak czuć spaliny to już wiesz (u mnie tak było), spójrz czy nie ma tłustych plam (oczek tłuszczu jak w rosole). - osad na korku tzw. kawa z mlekiem, osad na bagnecie oleju - sprawdź czy po ostrej jeździe nie wywala Ci płynu zbiorniczkiem i czy wąż idący od zbiorniczka do chłodnicy nie jest twardy - problemy z ogrzewaniem - biały dym tyle, że do tej pory nie wiemy czy ubywa Ci płyn chłodniczy :gwizdanie:

Nie umył

Ładne volvo

Kolego, a ile innych aut nie ma trzeciego światła stopu i jakoś przeglądy przechodzą 3 światło stopu nie jest obowiązkowe. Ja też takiego światła nie miałem, trochę mnie to wkurzało więc jednym z pierwszych moich modów był zakup takiego światła. Btw, Jakieś 15 lat temu polscy policjanci potrafili wlepiać mandaty za 3 światło stopu

Dystanse na razie nie są na sprzedaż. Przydadzą się do zimówek Silnik już chodzi, wąż idący do chłodnicy nie jest twardy, nie wywala płynu. Audik zdrowy Chodziła mi po głowie myśl o swapie na awx/avf (jakby się okazało, że silnik to ruina ) Jeśli silnik powie papa to będzie swap ale na razie jestem bardzo zadowolony.

Adam, kup sobie Jana Niezbędnego do podłóg, tego pomarańczowego, ja kupiłem dwa i spokojnie osuszam nimi auto , mnie wszyło jakieś 20zł hehe, podaj jakiegoś linka bo nie kojarze produktu. Na jesieni by się przydało w bagażniku bo prawie zawsze paruje mi tam szyba jak pada http://www.janniezbedny.pl/produkty/cierka_z_mikrofibry_do_podlogi.html W tesco widziałem ostatnio po 11zł, za sztukę , ale przy następnym zamówieniu biorę Fluffy Dryera Tesco obleciałem, groszki nie groszki tak samo. Nie ma ale kupię. Meguiars robi robotę, w sobotę umyłem grata, glinka, ultimate polish, gold class wax i jazda na spota. W miedzy czasie ulewy, piachy i błota. Spłukałem dziada i jak nowy. Jednak dobry wosk to dobry wosk. W następny weekend postaram się ogarnąć maszynkę polerską bo szkoda rąk i czasu na ręczna polerkę ultimate compound. [br]Dopisany: 15 Sierpień 2011, 15:06_________________________________________________Audik u doktora :> Po ostrym butowaniu uciekał mi płyn chłodniczy, przy jeździe do 120-140 nic nie ubywało. Podejrzewałem kruciec, więc wymieniłem na ori. Później korek zbiorniczka - żadnej poprawy Żadnego kopcenia na biało, żadnych mazi czy dziwnych substancji w zbiorniczku, z olejem wszystko ok, tester nie wykazał obecności spalin w płynie chłodniczym. Podejrzewam, że przeciętny użytkownik auta nawet by się tym nie przejął. Ale ja nie Byłem sprawdzić jak idą pracę. Silnik jeszcze rozebrany Stara uszczelka w stanie dobrym ale nie idealnym (Później wstawię dokładne zdjęcie starej uszcelki bo teraz nie mam aparatu) Głowica przeszła planowanie (znaczy jednak uszczelka była walnięta) i jest już zamontowana. Przy okazji nowy olej, uszczelka pod deklem etc. Prosiłem mechanika żeby powiedział, co mogę jeszcze przy okazji wymienić skoro silnik rozebrany. Powiedział, że reszta jest ok I to mnie chyba najbardziej cieszy Dziś odbiór, już się nie mogę doczekać bo ostatnio jeździłem jak emeryt brakowało tylko kapelusza dla mnie i moherowego beretu dla żony

Dobrze doktorze

Eh te osobiste wycieczki. Wolę mieć wiedzę opartą na lekturze forum i doświadczeniach kolegów z forum i mojego mechanika (jedyny, który jako jeden z nielicznych z okolicy, jak nie jedyny naprawia te silniki i sam jeździ esą) niż pisać teksty z cyklu: tata, a marcin powiedział, że nie da się wyjąć turbiny bez wyciągania silnika. Btw, wczoraj dzwoniłem do niego w sprawie mojego auta i przy okazji się upewniłem. Nie piszę na forum rzeczy, których nie jestem pewien :gwizdanie:

Byłem przekonany, że chce silnik zmieniać tylko :doh1: IMO to trochę bez sensu, w auto zainwestowane (np. środek), Q jest nic tylko swapować. Rozumiem gdyby nie było quattro.

Drogi papucie, turbiny nie padają tak często. Ale fakt, to największy wydatek jeśli chodzi o 2.7biTurbo. Tyle, że jak padną zawsze można wymienić na większe

Ori felgi możesz śmiało kupować używane. To nie plastelina Ładny wzór, miałem takie i czasem za nimi tęsnię ;(