Przestałem jeździć na dyskoteki i zabawy bo boję się zostawić samochód, powaga.
Pod marketem parkuję na widoku kamery, parkingi tylko strzeżone. Szkoda nerwów.
FIS będę rezał,
-zaciski pomaluję bo ten szare są beznadziejne,
-tylna kanapa czeka na zamontowanie,
-zakochałem się w mrogal-wej czarnej podsufitce
-lusterka albo dokonczę obklejać albo pojadą do aerografa
-dekory albo obszyję albo obkleję
jest tego trochę tylko czasu i dnia coraz mniej [br]Dopisany: 27 Sierpień 2011, 13:36_________________________________________________
Niee, udało mi się z tego wyrwać