Skocz do zawartości

danu44

Pasjonat
  • Postów

    1285
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez danu44

  1. Acha, znalazlam cos jeszcze... Moze z dylematem jaki koledzy maja z olejem (ja tez)... zaczniemy lac to... Prosze zobaczyc link... super sprawa, no i chyba nie oszukany, chociasz kto to wie. ps. nasi jak juz cos strzela, to jest bomba... http://ew5test.earlweb.com/recommendations.php?site=88&sector=1&category=6&subset=125&modelyear=&vehicle=1940
  2. Witam kolegow Wlasnie wczoraj wrocilam z mojej podrozy do Austrii, a konkretnie z Wiednia. Nie mialam za duzo prywatnego czasu, ale na chwilke udalo mi sie wpasc do kilku sklepow sprzedajacych czesci motoryzacyjne. Chcialam sie zorientowac ile tam kosztuje olej. I tak, najwiecej jest oczywiscie oleju Castrol i na tym przede wszystkim jezdza Audi w Austrii (zapytalam o to sprzedawce). Castrol syntetyk jest w tym przypadku produkcji Made in Austria. 1 litr kosztuje ok. 15 euro. Prawdopodobnie Austriacy maja licencje i produkuja go u siebie. Nie wiem sama dokladnie jak to jest. Drugim najbardziej popularnym olejem jest Mobil, ktory byl mi najbardziej polecanym olejem przez sprzedawcow do mojego Audi. Niestey jest to najdrozszy olej w Austrii. Jeden litr syntetyk kosztuje ok. 25 euro... szok!!! Produkcja i tu drugi szok... Made in EU. Nastepnie olej LIQUI MOLY ktory jest reklamowany jako oryginalny olej niemiecki. Oczywiscie na butelce pisze Made in German. A kosztuje 1 litr ok. 20 euro. Natomiast w zadnym sklepie nie znalazlam (na pewno nie bylam we wszystkich) oleju firmy Motul. Na moje pytanie o ten olej wzruszano ramionami i mowiono, ze my takiego nie sprzedajemy... Tak jak napisalam nie mialam za duzo czasu, wiec byl to tylko krotki rekonesans. Prawdopodobnie bede w najblizszych miesiacach znowu w Austrii, i wtenczas sprobuje dowiedziec sie cos wiecej. Chocby w serwisach Audi. Serdecznie pozdrawiam Dana. ps. ja moj olej kupuje w jednym ze sklepow na Slasku. Autem przejechalam w ostatnich 4 latach (tyle go mam) ok. 100 tys. kilometrow. I tez nie narzekam na olej na ktorym jezdze. Ale naprawde nie wiem co to za olej i gdzie jest produkowany. Gdzies ktos napisal ze Polska kupila licencje na wszystkie znane oleje i sa one produkowane w rafinerii Gdansk. Czyli razem z Lotosem... ps. endriuu, dziekuje za odpowiedz.
  3. Witam Podobno olej LIQUI MOLY to jeden z najlepszych na swiecie, a do tego nie ma mozliwosci zeby byl oszukany, tak jak to jest w przypadku Mobil, Castrol czy nawet ostatnio Motul. Taka wiadomosc dostalam od mechanika. Wiec wole zaplacic wiecej, ale jezdzic pewnie. Chcialam tylko potwierdzenia na forum czy rzeczywiscie tak jest, i czy ktos mial do czynienia z tym olejem. W zwiazku z ostatnimi odkryciami, ze Motul tez jest podrabiany, nie mamy zadnej pewnosci czy olej, ktory zakupimy jest tym dobrym. I z calym szacunkiem dla kolegi Tom i innych ktorzy sprzedaja oleje. Ale oni tez nie wiedza, co to za olej i skad pochodzi. Kupuja tak samo ten olej od kogos jak,a nastepnie my od nich. Tak mysle, jesli sie myle prosze o poprawienie. Gdzies przeczytalam, ze wszystkie te oleje sa rozlewane w Polsce, wiec duzo nie trzeba... Oczywiscie wlasnie poza LIQUI MOLY... Pozdrawiam
  4. Witaj Marcinie Poniewaz prosiles o to aby Ciebie poinformowac ze mozna gdzies kupic taniej wiec informuje. Olej MOTUL 8100 X-cess 5W40 5l jest w granicach 100 zl na allegro. Jedna z firm to nawet jak widze Twoj ziomek (kobieta) ze Szczecina z oferta 97zl za banke 5l. Podobno oryginal z Francji. http://allegro.pl/olej-motul-8100-x-cess-5w40-5l-promocja-do-7-04-i1526163605.html Nastepna oferta to firma ze Slaska, Mysłowice 5L za 99zl. http://allegro.pl/olej-motul-8100-x-cess-5w40-5l-5w-40-megapromocja-i1594429154.html Jest jeszcze pare ofert w tej cenie, dlatego chcialam zapytac jaka jest obecnie cena u Ciebie na ten olej. Pozdrawiam serdecznie Dana ps. wiem ze allegro to nie zabardzo lubiana strona internetowa jesli chodzi o kupowanie szczegolnie oleju. Ale jesli pojde do sklepu lub hurtowni to rowniez nie mam gwarancji ze dostane dobry olej. Natomiast z tego co widze u pani ze Szczecina Malgorzataa2 sa setki kupujacych od lat i wszyscy zadowoleni. Poniewaz jestes rowniez polecany przez kolegow na forum dlatego chetnie cos kupie wazna jest tylko cena. :>
  5. Witam, chcialam powtorzyc pytanie z przed paru dni kolego lightfighter87. Czy ktos wie cos na temat olejow firmy Liqui Moly w Polsce i ogolnie. Interesuje mnie np. LIQUI MOLY Synthoil High Tech 5W-40 5L. Mam mozliwosc kupna czy to dobry olej i czy cena jest adekwatna do jakosci. Koszt tego oleju dla mnie w warsztacie ma byc 170 zl. za 5 litrow. Bardzo prosze kolegow o wypowiedz na ten temat, dziekuje. Pozdrawiam serdecznie.
  6. A wlasnie, i to jest ciekawe. Gdy przy rozmowie padlo to ze jestem z Klub Audi A4, zapytano czy to AudiSlask. Powiedzialam ze nie, choc wyszyscy tu mieszkamy i nic nie mam przeciw AudiSlask. Od tego momentu stosunek do mnie ulegl zmianie. :gwizdanie:
  7. Stanley cyt. "A co do mojej wizyty u Rafała: nie było dla mnie problemu z zakodowaniem tempomatu, ponieważ miałem swojego VAGa w aucie. A czy jemu działał VAG w ten dzień, czy nie.... Nie interesuje mnie to. Dla mnie wykonał zlecenie tak jak oczekiwałem." Dla Ciebie moze jest to nie interesujace, gdyz masz VAG. Ale dla innych setek ludzi ktorzy nie maja VAGa zaczyna sie to robic interesujace. Gdyz wteczas to zlecenie nie bedzie wykonane prawidlowo, i do konca. Prawda?
  8. Stanley, zeby to zakonczyc. Michal ocenil warsztat pod wzgledem fachowosci, na niedostatecznie. Ja ocenilam (ocenialam) warsztat pod wzgledem podejscia do klienta i kultury, na niedostatecznie. I chyba wszystko jasne. Pozdrawiam
  9. Alez Ty sloneczko jestes uparty... :> stanley Mechanik, albo dobry mechanik oprocz umiejetnosci, a te zarzuca mu michal_s87... Musi rowniez prezentowac conajmniej pewien poziom kultury. Ktory to ja neguje u omawianej osoby. Przynajmniej ja to tak odbieram, jako kobieta. A skora tak jak napisalam, juz na poczatku rozmowy jeszcze przed naprawa mechanik zachowuje sie niekulturalnie. No to dyskfalifikuje go calkowice jako osobe godna polecenia. Poczytaj na forum ile jest negatywnych wypowiedzi kolegow na temat warsztatow lub mechanikow ktorzy zostali niekulturalnie obsluzeni. Zreszta o czym ja tu wogle pisze... Najpierw kultura a potem fachowosc. I taka opcje musza spelniac dobre warsztaty jak i rowniez mechanicy. No chyba ze dla Ciebie liczy sie tylko fachowosc, a to czy mechanik bedzie grzeczyny i kulturalny nie liczy sie dla Ciebie wcale? Pozdrawiam
  10. Do stanley Napisalam... Nie polecam. Uwazasz to za malo konkretne? Pozdrawiam i zycze milego wieczorku. ps. my tu dyskutujemy i wymieniamy sie pogladami, to nie dzial techniczny.
  11. Witam wszystkich ulubienciow Audi I ja dodam moje trzy grosze do tego tematu... Niestety nie beda to tak pozytywne opinie jak innych. Mysle, ze bede jednomyslna tylko chyba z jedna osoba, a to znaczy z michal_s87 Nie wiem skad uzytkownik viorica ma tak wspaniale mniemanie o p. Rafale cyt. Sorki za duże litery... POLECAM, OBSŁUGA ,PODEJŚCIE ,MANIERY itp. Ja osobiscie nie zgadzam sie z zadnym z powyzszych okreslen. Nie chce z nikim polemizowac na ten temat. Jest to moje tylko osobiste zdanie. A kazdy niech sam podejmie decyzje i robi jak uwaza. Ja nie posluchalam tego, co pisal michal_s87 i poprosilam aby maz pojechal autem (nie moglam sie zwolnic z pracy) na dyskutowany adres, w celu naprawy. Podsumowujac, maz po paru zdaniach z wlascicielem garazy (bo warsztatem tego nazwac nie mozna) nie decydujac sie na naprawe wsiadl w auto i odjechal. Mnie przekazal, ze tak niegrzecznego i niekulturalnego czlowieka dawno juz nie widzial. Tak ze nigdy wiecej na ten adres. Jesli kogos podnieca zaplacenie 100 zl. za naprawe i bycie potraktowanym jak " smiec" to prosze bardzo. Ja wole zaplacic drugie tyle i byc potraktowana jak prawdziwy klient i czlowiek. A ze pewnemu mlodemu czlowiekowi przewrocilo sie w glowie... no coz. Reasumujac... NIE POLECAM!!!
  12. danu44

    Polecane opony letnie

    Ja jeżdzę na Continental PremiumContact2 205/60/15 - polecam!, auto dobrze się prowadzi, bez problemu w koleinach, oraz swietnie w deszczu. A po przejechaniu juz ok. 40 tys. kilometrow bieznik wyglada jeszcze bardzo dobrze. Wiekszosc oczywiscie jazda w trasie. Pozdrawiam
  13. Do bastek23 Nie bardzo rozumiem to co napisales... cyt. Wieczorem auto podstawione do roboty, rano telefon, że jest gotowy i mogę go zabierać. To kiedy bylo naprawiane... w nocy? Z tego co sie orientuje to wymiana rozrzadu troszke trwa. Pozdrawiam Dana
  14. Witam Dziekuje wszystkim za zainteresowanie i pomoc tu i na PW. Kolega Sztomel obiecal pomoc... wiec chyba wszystko jasne. Pozdrawiam wszystkich uzytkownikow i fanow Audi. Dana ps. nie tankuje na BP
  15. Vauxhall95 i Sztomel Bardzo dziekuje za odpowiedzi, ale nie wiem czy zorientowaliscie sie ze jestem kobieta i o samochodach mam raczej marne pojecie, a co dopiero o diagnostyce komputerowej. Wiec ten kabelek raczej na nic by mi sie nie przydal. Vauxhall95 jak widze mieszka dosc daleko od Slaska i o przysluge diagnostyczna raczej nie moge go prosic. Ale Sztomel...? jestes calkiem niedaleko i widze ze jestes bardzo dobrym fachowcem, czy gdybym podjechala do Rybnika to byla by szansa na jakas diagnostyke oczywiscie odplatnie. Niestety ale nie mam zaufania do miejscowych fachowcow. Wiec gdybys mogl mi pomoc, bylabym bardzo wdzieczna. Pozdrawiam Dana.
  16. danu44

    [ALL] VAG a przebieg

    Witaj adam86-20 Chcialam zapytac czy wzwiazku z tym ze jak sam napisales zostales oszukany miedzy innymi przez sprzedawce na allegro, wyjasniles u tego sprzedawcy ten problem? Bo jak koledzy napisali powyzej ten kabelek nie nadaje sie dla Ciebie. Choc jak zrozumialam sprzedawca zapewnia w swojej ofercie ze jest odwrotnie. Pozdrawiam Dana
  17. Witaj vauxhall95 Dziekuje za szybka odpowiedz, ale dalej nie wiem czy panowie w warsztacie elektrycznym podlaczajac kompa do auta moga to zrobic? (sprawdzic turbo i reszte silnika). Podejrzewam ze jednak trzeba nim wyjechac na trase. Czy mam racje? Czy rzeczywiscie istnieja tabele porownawcze? I mozna sie obyc bez jazdy testowej. PS. a po co mam kupic ten kabel za 50 zl...?
  18. Witam Kolegow Poniewaz mam prawdopodobnie uszkodzone turbo, chcialam zrobic komputerowa diagnostyke silnika. I tu pytanie czy jest roznica miedzy statyczna a dynamiczna diagnostyka? w ocenie stanu silnika i to nie tylko z powodu turbo. Z tego co poczytalam koledzy znajacy sie na tym wszedzie prosza o statyczne i dynamiczne logi. Bylam w zakladzie zajmujacym sie elektronika samochodowa i powiedziano mi ze podlaczenie kompa do auta w warsztacie wystarczy aby zdiagnozowac silnik (nie tylko turbo) i zadnych logow dynamicznych sie nie robi. Podobno sa tabele porownawcze i z nich jest wszystko wiadomo. Poniewaz nie znam sie absolutnie na tym prosze o powiedzenie czy podlaczenie komputera do auta za 100 zl pozwoli zdiagnozowac wszystkie wstepujace tam problemy. Auto ma prawdopodobnie ok. 350 tys. km i jak do tej pory wiekszych problemow nie bylo. Ostatnio po przejechanej trasie ok. 1200 km (autostrada-Czechy-Austria) okazalo sie ze olej z max. spadl na min. Powiedziano mi ze to koniec turbo, dlatego wczesniej chcialam zrobic diagnostyke silnika komputerem. Dziekuje za podpowiedzi i sugestie. Pozdrawiam Dana
  19. pio911... masz racje, mechanik ktory wymienial mi napinacz smial sie ze najwiekszy problem maja ludzie z odkreceniem wiskozy. Oczywiscie jesli nie zdjety jest przod. I najlepszym sposoben jest, aby wentylator zlapac, tak jak mowisz w kleszcze do pierścieni segera a druga reka odkrecic nakretke. Wteczas idzie to bardzo fajnie.
  20. Bedac ostatnio w warsztacie na wymianie napinacza paska wielorowkowego dokladnie odmierzylam czas pracy mechanika, oraz patrzylam mu na rece co robi. Trwalo to wszystko 25 minut. Czyli... odkrecenie przewodu gumowego obok alternatora, nastepnie odkrecenie nakretki mocujacej wentylator , znajduje sie pod alternatorem, czyli jak sie dowiedzialam "wiskozy" i nastepnie odkrecenie nakretki trzymajacej napinacz, tez pod alterenatorem. Wyjecie napinacza w kierunku chlodnicy i do gory. I to bylo wszystko. Trwalo to ok. 10 minut, nastepnie zalozenie nowego napinacza i zlozenie wszystkiego w odwrotnej kolejnosci. I tu troszke dluzej trwalo zalozenie paska wielorowkowego. Po 25 minutach mechanik zebral narzedzia i zakonczyl prace. Oczywiscie nie namawiam nikogo do takiego pospiechu i wyniku, ale jesli ktos zna sie na rzeczy i nie robi tego pierwszy raz,to w taki czasie powinien sie z tym uporac. Pisze to po to aby koledzy wiedzieli ze sciemy mechanikow ze trwa to 2-3 godziny to bujda. To tyle w temacie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie... Dana PS. Acha, koszt tego to 45 zl...
  21. Zgadzam sie z powyzszymi postami. Po ostatnich przykrych doswiadczeniach z proba zamontowania mi podrobki ( Made in China ) bo inaczej tego nie mozna nazwac koszt ok. 100-150 zl (nie mylic z dobrym zamiennikiem koszt ok. 300-350zl) duzo poczytalam na ten temat, oraz tu koledzy bardzo rowniez mi pomogli. Uwazam ze tylko oryginalny napinacz powinno sie stosowac, choc chyba teraz tym oryginalnym daleko jest do prawdziwych ktore byly kiedys produkowane w Niemczech. Teraz ori. pochodzi od naszych poludniowych sasiadow... czyli z Czeskiej Republiki a koszt jego jest w ASO 428 zl. lub 404 zl w IC. Oczywiscie to kropla w morzu do tego co moze kosztowac naprawa po zerwaniu paska wieloklinowego lub jak mowia inni paska alternatora. Rowniez wazna sprawa to sprzegielko na alternatorze, jesli bedzie zepsute szybko wykonczy nawet oryginalny napinacz. Pozdrawiam fanow Audi A4.... PS. wymiana napinacza jest bardzo prosta i szybka ok. 20-30 min. i zadne tam sciaganie przedniego zderzaka jak to niektorzy mechanicy probuja sugerowac...
  22. Witam, dziekuje bardzo za odpowiedzi i pomoc. Dzisiaj pojade tam, a wieczorem dam odpowiedz co z tego wyszlo.[br]Dopisany: 07 Październik 2009, 08:49_________________________________________________Witam, dopiero dzisiaj udalo mi sie podjechac do mechanika. No wiec tak, umowa byla ze dostane oryginalny napinacz od Audi&VW, ale potem mechanik doszedl do wniosku (bez porozumienia ze mna) ze calkiem dobry bedzie rowniez napinacz z firmy Febi. I taki kupil jak rowniez tenze mi zamontowal. O czym mnie w trakcie montazu nie poinformowal. Sama zobaczylam ze nie ma na nim zadnych napisow. Teraz jak do niego podjechalam (ze zdjeciami ori) to stwierdzil, ze jest zamontowany Febi, a on zapomnial mi o tym powiedziec i ze na Febi nie ma zadnych napisow. Oczywiscie troche to dziwne bo Febi w IC kosztuje wiecej niz oryginal ok. 470zl. A ja zaplacilam 420 zl. Wiec sie go spytalam jak mu sie oplacilo kupic cos drozszego, a ode mie skasowac mniej. Stwierdzil ze to poszlo w koszty firmy. Poniewaz podobno na Febi nie ma zadnych napisow, podobnie jak na tych napinaczach (podrobkach) sprowadzanych z Chin, poprosilam o zwrot pieniedzy. Na co mechanik powiedzial ze jak bardzo mi zalezy to jeszce raz podejmie sie pracy i wymieni mi na ten ktory chce, czyli na oryginalny od OOOO-VW. Jestem umowiona na termin do wymiany napinacza... :> ps. Pawle dziekuje za pomoc...
  23. Pawle bardzo dziekuje za pomoc i za fotke. To zdjecie napinacz ktory mi poslalem rozni sie calkowicie o tego co zostalo zamontowane do mojego auta. Mialam ten napinacz w rece i poza numerami nie bylo tam nic. Czy mam rozumiec ze zostalam oszukana i na originale musi byc logo Audi i VW, a nie tak jak mowi mechanik ze tylko numer. Jak moge mu teraz udowodnic ze to nie originalny napinacz tylko zamiennik, ktory jak podejrzewam kosztuje znacznie mniej. No i przebieg 30 tys. a 70-80 to tez znaczna roznica.
  24. Tak jak napisalam powyzej. Na obudowie i na kole nie ma zadnych napisow w formie 0000 czy VW. Jest tylko numer na obudowie 028903315M. Mechanik twierdzi ze to original, ktory kosztuje 420 zl. ps. a jaka jest roznica w przejechanych kilometrach, na zamieniku zrobilam 30 tys. Ile mozna przejechac na originalnym napinaczu, bo jesli tez 30 tys. to nie ma sie o co spierac.
  25. Witam Panowie, poniewaz jako kobieta nie za bardzo znam sie na mechanice, mam pytanie. Jak mozna poznac czy tez odroznic originalny napinacz paska wielorowkowego od zamiennika. W ubieglym roku w pewnym warsztacie zamontowano mi (przy wymianie rozrzadu) napinacz ktory po roku czasu okazal sie zlomem. W tym czasie przejechalam ok. 30 tys. kilometrow. Tydzien temu pojechalam do innego warsztatu na wymiane tego napinacz, mechanik stwierdzil (po demontazu) ze byl to zamiennik (podrobka, tak to nazwal) i nie ma sie co dziwic ze wytrzymal tylko 30 tys. Oswiadczyl ze trzeba zamontowac originalny napinacz i bedzie Ok. i ze on mi to kupi i zamontuje. Po ok. godzinie wrocil z nowym napinaczem i oswiadczyl ze ma originalny napinacz i bierze sie do montazu. Przed zamontowaniem zdazylam ogladnac oba te napinacze, w budowie nie roznily sie niczym, zadnych napisow, tylko numer 028903315M. Zapytalam mechanika czy to napewno jest originalny, gdyz jest calkiem podobny do starego napinacza i czy nie musi byc na nim napis ze to original albo z jakiej to firmy. Odpowiedzial ze to napewno jest original i ze teraz poza numerem zadnych innych napisow na napinaczach nie ma. Zaplacilam za niego 420 zl, gdyz taka cene podal mi mechanik po sprawdzeniu w internecie. Dlatego mam prosbe do kolegow o pomoc i wypowiedzenie sie na ten temat. Zakladam ze moze sie myle, ale cos mi tutaj nie gra. Pozdrawiam wszystkich fanow A4 Dana ps. dostalam gwarancje na 1 rok, czyli przy mojej jezdzie znowu na 30 tys. kilometrow.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...