Skocz do zawartości

siemian

Klubowicze
  • Postów

    2655
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez siemian

  1. taaa na szczeście w BB już spokój, chociaż przed chwilą czytałem że Wawe troche zalało, więc nie wiadomo co jeszcze będzie. Ogólnie to jakaś ta pogoda porąbana. Nie pamiętam żeby kiedykolwiek było tak że w przeciągu miesiąca z 3-4 razy zalało miasto...
  2. No słuchaj Siemian zależy jak kto sobie to zinterpretuje ,,,, a no i jeszcze trzeba chiński znać chyba że tak... :decayed:
  3. nie docinać sobie Pany... :bicz3: Lepiej :drunk: [br]Dopisany: 30 Czerwiec 2009, 00:33_________________________________________________a swojądrogą drugi link troche głupkowaty...
  4. nie No tak Wieszak pewnie założył nam GPSy do aut i śledzi gdzie kto jest...
  5. piter jechałeś dzisiaj żywiecką ok. 14:35?
  6. ...znowu się zaczyna... :evil:
  7. no a jak Tobie pasuje? Ja się jakoś dostosuje
  8. to co trzeba tam zadzwonić? Tyrkniesz Proton?
  9. to auto gdzies stoi czy trzeba się konkretnie umawiać?
  10. no ja mam auto rejestrowane w sierpniu 2008 i mam 3156C. Często tak piszą. Pewnie pierwszy właściciel w Polsce... No to jakoś jutro można by się zgadać i jechać popatrzec.
  11. Proton to może jakaś wspólna ustawka? Ja w piątek jade do CompSportów montować drugi cooler co by nie było zbyt gorąco mojemu silniczkowi :> ...A pod koniec wakacji jak dobrze pójdzie to będzie new suszara A co trza się pochwalić [br]Dopisany: 29 Czerwiec 2009, 11:28_________________________________________________http://www.youtube.com/watch?v=8v2PuIOT0I0
  12. chwalisz sie czy zalisz:P i to i to
  13. ja za dwie godzinki lece do Tychów
  14. co tu tak Ciemno... kto tak wczesnie zgasił...
  15. fajna reklama z branży Pabla :>
  16. Wojtek u siebie :>
  17. głodnemu chleb na myśli :naughty:
  18. Leci sobie duży pasażerski samolot. Spokojnie, bez ciśnień, pogoda ładna. Nagle podlatuje do niego wojskowy F16, którego pilotowi straszliwie się nudzi i zaczyna wkurzać pilota dużej maszyny. Przelatuje nad nim, pod nim, jakieś beczki, korkociągi w niebezpiecznej odległości itp. Przy czym cały czas szydzi z pilota samolotu pasażerskiego: - Czym ty latasz? Stodołą? Patrz na to, gościu. Zrobisz tak? Nie zrobisz! Mam lepszy samolot i nie ma czegoś takiego, co potrafisz ty i twoja maszyna, czego ja bym nie zrobił milion razy lepiej! Koleś w pasażerce coraz bardziej wnerwiony, po którejś tam sugestii, by się żołnierzyk odstosunkował, w końcu proponuje: - Oki delta-tango-charlie-coś-tam. Teraz wykonam taki myk, ale jak go nie powtórzysz - na dole stawiasz kolację, panienki i na kadłubie swojego "odkurzacza" piszesz: JESTEM ZŁOMEM. Umowa?- Dawaj misiu. Nie ma takiej opcji żebyś wygrał, więc to Ty napiszesz to na swoim kadłubie i wódeczka, panienki na twój koszt! - Uwaga. Zaczynam, to się nieco odsuń! Pilot F16 czeka. Mija pół minuty, pułap ten sam, prędkość ta sama, nic się nie zmienia. Mija minuta, dalej nic. W końcu pilot pasażerskiego odzywa się w słuchawce: - Dobra skończyłem. - A co to miało niby być? - Byłem się odlać.
  19. Leci sobie duży pasażerski samolot. Spokojnie, bez ciśnień, pogoda ładna. Nagle podlatuje do niego wojskowy F16, którego pilotowi straszliwie się nudzi i zaczyna wkurzać pilota dużej maszyny. Przelatuje nad nim, pod nim, jakieś beczki, korkociągi w niebezpiecznej odległości itp. Przy czym cały czas szydzi z pilota samolotu pasażerskiego: - Czym ty latasz? Stodołą? Patrz na to, gościu. Zrobisz tak? Nie zrobisz! Mam lepszy samolot i nie ma czegoś takiego, co potrafisz ty i twoja maszyna, czego ja bym nie zrobił milion razy lepiej! Koleś w pasażerce coraz bardziej wnerwiony, po którejś tam sugestii, by się żołnierzyk odstosunkował, w końcu proponuje: - Oki delta-tango-charlie-coś-tam. Teraz wykonam taki myk, ale jak go nie powtórzysz - na dole stawiasz kolację, panienki i na kadłubie swojego "odkurzacza" piszesz: JESTEM ZŁOMEM. Umowa?- Dawaj misiu. Nie ma takiej opcji żebyś wygrał, więc to Ty napiszesz to na swoim kadłubie i wódeczka, panienki na twój koszt! - Uwaga. Zaczynam, to się nieco odsuń! Pilot F16 czeka. Mija pół minuty, pułap ten sam, prędkość ta sama, nic się nie zmienia. Mija minuta, dalej nic. W końcu pilot pasażerskiego odzywa się w słuchawce: - Dobra skończyłem. - A co to miało niby być? - Byłem się odlać.
  20. niebieki b5 avant na niemieckich blachach z naklejka z tylu w okolichach... chyba kleparza. Zaparkowany
  21. http://sport.onet.pl/0,1272534,1996589,wiadomosc.html oj cały Kuzi...
  22. walka z czujnikiem deszczu i na szczescie okazalo się że wyrwało tylko wygłuszenie...
  23. Bruno chce mieć zielonego kropka przy nicku bo to mu się kojarzy z zielonym światłem i zieloną falą :>
×
×
  • Dodaj nową pozycję...