Nie wiem czy dobrze śledziłeś relację z remontu silnika Dajmona, u niego koszty naprawy wyniosły ponad 10 tys.moim zdaniem lepiej już robić dolewki,co do samego silnika jest za***isty żadnych problemów,u mnie zalany był millersem nanodrive,pobór około litra na 10 tys.jeżeli trafi się na zadbany egzemplarz to tylko wachę lać i jeżdzić,w b7 mało jest aut które biorą olej