Skocz do zawartości

audicoman

Pasjonat
  • Postów

    525
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez audicoman

  1. Od wymiany zrobione 9 tys km, dolałem 200 ml  - aktualnie 3/4 miarki. Zalany Millers 5W40. Wcześniej jeździłem na Motulu 5W40 i litr musiałem dolać od wymiany. Co prawda przed ostatnią wymianą wyczyszczony został smok pompy oleju i zrobiona płukanka. Auto po programie na 212 KM i 324 niuta.

  2. Niemiec nawet nie wie co leje do swojego silnika, jeździ co rok lub co 30 tys. km do serwisu na wymianę oleju. My kupimy w Polsce i nagle dmuchamy i chuchamy na naszą perełkę wymieniając olej co 10 tys. km :decayed:

    Silnik silnikowi nierówny, jednym LL szkodzi np. 1.8T,  inny natomiast nie odczuje aż takiej różnicy.

    Aktualnie mam zalany Millers 5W40. Od wymiany zrobione 9 tys. km olej lekko zabarwił się na brązowo. Aktualny stan 3/4 miarki. Raz tylko dolałem z 200 ml od wymiany. Planowana wymiana po 12 tys km. Auto jeżdżone w 90% w trasie. Czasem zdarza mi się go przegonić.

  3. Proponuje na mokrym delikatniejsze operowanie gazem. Niestety każda ośka na mokrym wariuje, ponieważ w trakcie startu wstaje przód i przednie koła nie są dociążane. Ja mam 324 NM w swoim 1.8 T i na mokrym zawsze odpuszczam wszystkie szybkie starty bo to bez sensu mielenie kołami. Żeby w miarę kleiło trzeba by było sztywniejsze i niższe zawieszenie no i dobre szerokie oponki.

  4. Może kata masz przypchanego? Jeśli świec nie wymieniałeś to w pierwszej kolejności bym to zrobił, filtr powietrza nowy itp. Z tym przebiegiem to raczej żart? Ja mam 250 tys. km i podkręcony na 212 KM 324 NM więc przy tym przebiegu jaki deklarujesz powinien trzymać seryjne parametry.

    Podstawa przy niedoborach mocy to zrobić logi, bo tak to wróżenie z fusów czemu serii nie trzyma.

    Czemu wykresu nie załączyłeś?

  5. Przy - 10, odpalam auto, 5 min odśnieżania i mam przełączony na gaz.  Jak stoi w garażu, i od razu wyjeżdżam to trzeba ok 1km żeby przełączył się na gaz - prędkość ok. 40 km/h.  Co jak co ale BFB szybko się rozgrzewa.

  6. Tak jak koledzy wyżej uważam, że to słaby pomysł. Może uważasz, że SWAP silnika to jak wymiana koła czy hamulców. W rzeczywistości wcale tak kolorowo nie jest. Jeśli będzie Ci wszystko mechanicznie pasować to trzeba kogoś kumatego co ogarnie elektronikę bo inaczej będą się działy cuda - w negatywnym słowa znaczeniu...

    Do 210 KM to podkręcają zwykłe 143 KM. Większa suszara, FMIC, sprzęgło + soft bez problemu wyrobisz się w 5 tys. zł.  

  7. Po co Ci tyle kuni w ośce? Na seryjnej turbinie można ugrać sporo koni i momentu do normalnego poruszania się. Więcej wg mnie nie ma sensu bo to tylko ciągła walka z trakcją. W trasie owszem wykorzystasz tę moc ale od świateł do świateł ciężko jest z niej skorzystać. Na suchym jeszcze ok, ale jak jest mokro to każdy z napędem 4x4 robi Cię jak chce...


  8. Zastanawia mnie czy po przerobieniu 1.8T na Stage I jak będzie wyglądała konfrontacja z nim.

    Myślę, że będzie podobnie jechać.

    Między serią a Stage I, jak Ty to zwiesz (każdy interpretuje to inaczej) to jest kolosalna różnica. Auto reaguje na każdym biegu na muśniecie gazem.


  9. Nie no ja mam na mysli normalna jazde z normalnym wyprzedzaniem na polskich trasach czyli 80 --> 120 itd. Zadnego pajacowania

    Ja mam w ośce 212 KM i 324 NM i w zupełności na polskie drogi wystarcza, niuton mam spory z dołu więc do normalnego użytkowania w sam raz. Więcej chyba bym w oście nie chciał. NA suchym ok, ale na mokrym to ciągła walka z trakcją jak chcesz w pełni korzystać z osiągów auta.

  10. Ja kiedyś utarłem nosa cwaniaczkowi z Q7. Miałem jeszcze seryjne auto. Jadę sobie w trasie swoim rytmem (20-40 więcej niż przepisy nakazują), droga jednopasmowa, późna pora - noc. W połowie trasy włączył się za mną do ruchu z podporządkowanej typek, początkowo myślałem że to Skoda Yeti :decayed: Wku*wiał mnie bo siedział mi ciągle na zderzaku ale nie wyprzedzał. Jako, że trasę znam to wiedziałem, że wkrótce będzie duże wzniesienie z dwoma pasami pod górę. Wbiłem 3 bieg w gotowości bojowej ok 70 km/h , zająłem prawy pas i czekam aż typek zacznie wyprzedzać. No i zaczął, to ja w palnik, jakiś czas przyśpieszał równo ze mną do momentu aż mi się trójka skończyła :grin: Wyprzedził mnie dosyć ślamazarnie i na klapie ujrzałem Q7 4.2 TDI :lol:

    Zdziwiłem się, że tak słabo jedzie to 4.2... Albo kierownik słaby...

    Jakbym wiedział, że to Q7 to bym się nie brał za taki sprint..


  11. w benzynie jest odwrotnie ,im wyższe obroty tym wyższy moment i moc

    Moc tak, moment niekoniecznie, zależy tu od charakterystyki danego silnika. Seryjne 1.8 T ma w miarę płaskiego niutka od 2 tys do ponad 5 tys obrotów. Przy seryjnym k03 nie wyrabia i moment w górnej partii leci na łeb.

    Oba silniki z zupełnie inną charakterystyką, benzyną trzeba ciągnąć po obrotach na niskich biegach żeby to jechało a w TDI dołem można sporo nadrobić.

  12. Od wymiany zrobiłem ponad 5 tys. km i jest połowa miarki bez dolewania. Przed wymianą zrobiona płukanka i wyczyszczona micha. Wcześniej jeździłem na motulu 5W 40 i musiałem dolać ponad litr między wymianami. Obecnie Millers 5W 40 i tak jak wcześniej wspomniałem jest pół miarki. Jeżdżę dosyć dynamicznie.

  13. Jak mało, już kilka tematów jest na forum.

    Co potrzeba:

    - prawy IC

    - uchwyt IC

    - rura między pasem przednim a IC

    - rura między IC a turbo

    - przewód do DV (ja kupiłem za grosze na metry + opaski zaciskowe)

    - prawą kierownicę powietrza

    Prawy IC z BEX zamontowałem przy okazji wymiany chłodnicy. Bez kanału raczej nie ma co podchodzić. Mam 212 KM, 324 NM i bez problemu tę moc obrabia, nie czuć żadnych spadków mocy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...