Skocz do zawartości

audicoman

Pasjonat
  • Postów

    534
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez audicoman


  1. Zastanawia mnie czy po przerobieniu 1.8T na Stage I jak będzie wyglądała konfrontacja z nim.

    Myślę, że będzie podobnie jechać.

    Między serią a Stage I, jak Ty to zwiesz (każdy interpretuje to inaczej) to jest kolosalna różnica. Auto reaguje na każdym biegu na muśniecie gazem.


  2. Nie no ja mam na mysli normalna jazde z normalnym wyprzedzaniem na polskich trasach czyli 80 --> 120 itd. Zadnego pajacowania

    Ja mam w ośce 212 KM i 324 NM i w zupełności na polskie drogi wystarcza, niuton mam spory z dołu więc do normalnego użytkowania w sam raz. Więcej chyba bym w oście nie chciał. NA suchym ok, ale na mokrym to ciągła walka z trakcją jak chcesz w pełni korzystać z osiągów auta.

  3. Ja kiedyś utarłem nosa cwaniaczkowi z Q7. Miałem jeszcze seryjne auto. Jadę sobie w trasie swoim rytmem (20-40 więcej niż przepisy nakazują), droga jednopasmowa, późna pora - noc. W połowie trasy włączył się za mną do ruchu z podporządkowanej typek, początkowo myślałem że to Skoda Yeti :decayed: Wku*wiał mnie bo siedział mi ciągle na zderzaku ale nie wyprzedzał. Jako, że trasę znam to wiedziałem, że wkrótce będzie duże wzniesienie z dwoma pasami pod górę. Wbiłem 3 bieg w gotowości bojowej ok 70 km/h , zająłem prawy pas i czekam aż typek zacznie wyprzedzać. No i zaczął, to ja w palnik, jakiś czas przyśpieszał równo ze mną do momentu aż mi się trójka skończyła :grin: Wyprzedził mnie dosyć ślamazarnie i na klapie ujrzałem Q7 4.2 TDI :lol:

    Zdziwiłem się, że tak słabo jedzie to 4.2... Albo kierownik słaby...

    Jakbym wiedział, że to Q7 to bym się nie brał za taki sprint..


  4. w benzynie jest odwrotnie ,im wyższe obroty tym wyższy moment i moc

    Moc tak, moment niekoniecznie, zależy tu od charakterystyki danego silnika. Seryjne 1.8 T ma w miarę płaskiego niutka od 2 tys do ponad 5 tys obrotów. Przy seryjnym k03 nie wyrabia i moment w górnej partii leci na łeb.

    Oba silniki z zupełnie inną charakterystyką, benzyną trzeba ciągnąć po obrotach na niskich biegach żeby to jechało a w TDI dołem można sporo nadrobić.

  5. Od wymiany zrobiłem ponad 5 tys. km i jest połowa miarki bez dolewania. Przed wymianą zrobiona płukanka i wyczyszczona micha. Wcześniej jeździłem na motulu 5W 40 i musiałem dolać ponad litr między wymianami. Obecnie Millers 5W 40 i tak jak wcześniej wspomniałem jest pół miarki. Jeżdżę dosyć dynamicznie.

  6. Jak mało, już kilka tematów jest na forum.

    Co potrzeba:

    - prawy IC

    - uchwyt IC

    - rura między pasem przednim a IC

    - rura między IC a turbo

    - przewód do DV (ja kupiłem za grosze na metry + opaski zaciskowe)

    - prawą kierownicę powietrza

    Prawy IC z BEX zamontowałem przy okazji wymiany chłodnicy. Bez kanału raczej nie ma co podchodzić. Mam 212 KM, 324 NM i bez problemu tę moc obrabia, nie czuć żadnych spadków mocy.

  7. Spoko, w każdym razie poczytaj na jakiej zasadzie działa multitronik to zrozumiesz dlaczego duży moment może zniszczyć Ci skrzynię. Multi to wrażliwa skrzynia i bardziej skierowana do spokojnej jazdy a skoro chcesz więcej mocy to raczej jeździsz agresywniej. Ja mam 212 KM i 324 NM co prawda w benzynie ale powiem Ci, że więcej mocy i momentu nie chciałbym już mieć w ośce. Na suchym jest ok ale na mokrym trzeba uważać.

  8. Wpływ na żywotność multi ma moment obrotowy a nie moc... Mówisz, że obecnie masz 538 NM. Jakoś nie wyobrażam sobie takiego niuta w ośce. Ponad 400 NM z napędem na przód jak dla mnie to bezsens. Na suchym jako tako, a byle deszczyk to mielisz kołami i każde dodanie gazu to załączanie ESP, już nie wspomnę o tym jak auto tańcuje po dodaniu gazu w koleinach.

    Pokaż wykres tego programu co masz.

    Przy takich modyfikacjach szykuj pieniądze na manuala. Trzeba było sobie kupić 3.0 TDI i modzić. Chyba, że mody chcesz robić żeby się pochwalić na forum a nie dla siebie, bo praktycznego uzasadnienia takich modów w tym setupie co masz to nie widzę.

  9. Na zdjęciu wygląda mi na wyciek oleju a nie płynu chłodniczego. Przyczyn wycieku płynu może być wiele:

    - nieszczelna nagrzewnica

    - nieszczelny króciec

    - pompa wody

    - poluzowany bądź uszkodzony wąż

    - uszczelka pod głowicą

    - nieszczelna chłodnica.

    Rok temu borykałem się z małym ubytkiem płynu i okazała się nieszczelna chłodnica... wyciek był na tyle mały, że gołym okiem nie dało się stwierdzić miejsca wycieków. Dopiero mechanik zlokalizował miejsce.

  10. Czasem śmigam ojca C6 3.0 TDI 233 KM, oczywiście Q i nie wyczuwam, żeby słabł powyżej 100 km/h w stosunku do mojej ośki... Ja mam ponad 320 niuta i trzeba uważać przy wyprzedzaniu w koleinach bo auto tańcuje.

    Jako ciekawostkę powiem Wam że mam lepszą trakcję na zimówkach Nokiana 205/55/16 niż na letnich Continental 225/45/17.


  11. Serio? Pod jakim kątem C5 z max 2004 roku, jest lepszą alternatywą dla B8?

    Pod kątem silnika 2.7 z którego 300 KM można wyciągnąć samym softem, a nie mówiąc o większych suszarkach FMIC, wtryskach itp. No i plusem jest dźwięk V6 i możliwość założenia lpg.

    Oczywiście kwestia wyglądu jest bezdyskusyjnie na korzyść b8. A jeśli ktoś w granicach 30-40 tys zł szuka czegoś mocnego 300+ to 2.7 jest dobrym rozwiązaniem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...