Skocz do zawartości

hak64

Pasjonat
  • Postów

    70
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez hak64

  1. Kolego mało precyzyjnie się wypowiadasz.


    TU przyjęło odpowiedzialność i wypłaciła odszkodowanie na kosztorys.

    Czy to mam rozumieć, że ubezpieczyciel zaakceptował naprawę z rozliczeniem bezgotówkowym? Bo jeśli tak, do dlaczego napisałeś wypłaciła?

    Na czas naprawy wziąłem auto zastępcze a teraz po 3 miesiącach firma, która wypożyczyła mi auto zadzwoniła do mnie o wypełnienie arkusza naprawy gdzie mają być daty w jakich auto stało na naprawie

    To kolejne mało precyzyjne określenie, na dodatek mylące. Mając bowiem na względzie, że poszkodowanemu przysługuje samochód zastępczy na tzw "technologiczny okres naprawy", to w stwierdzeniu "auto stało na naprawie" zawarto podchwytliwe pytanie. Ubezpieczyciel nie zrekompensuje bowiem kosztu korzystania z samochodu zastępczego z powodu oczekiwania pojazdu na naprawę.

    ubezpieczalnia żąda jeszcze że mam dostarczyć kalkulacje kosztów naprawy od warsztatu

    To bezprawne. Ubezpieczyciel może jednak dokonać kontroli jakości i zgodności wykonanej usługi z kalkulacją naprawy wykonaną lub zaakceptowaną przez ubezpieczyciela. Innymi słowy może dokonać ponownych oględzin pojazdu.

  2. zapytalem sie tutaj bo domyslam sie ze jest paru ekspertow a ty sie gotujesz...
    Wcale się nie gotuję, ale jakoś nie uszczęśliwia mnie fakt że ktoś oczekuje nie porady, czy pomocy, tylko wyręczenia w robocie. Co innego doradzić, a co innego robić kosztorys, sporządzać pisma odwoławcze do ubezpieczyciela, czy pozwy do sądu. To moja praca, ale nie za "Bóg zapłać".
  3. Bardziej chodziło mi o to, żeby poczytał o regresie. W końcu przez niego ściga się sprawców bez ważnego OC.

    Regres także nie wchodzi tu w rachubę. Dotyczy bowiem sytuacji, gdy sprawca miał obowiązek ubezpieczenia OC, ale nie posiadał polisy. Tutaj masz zdarzenie z udziałem nieletniego rowerzysty (nie ma obowiązku ubezpieczenia), tak więc dochodzenie roszczeń możliwe jest tylko poprzez polubowne załatwienie sprawy (dogadanie się) lub procesowe - wystąpienie z powództwem cywilnym przeciwko opiekunom dziecka.

  4. moze mi pan podac przyblizone koszta czesci?

    A to trudno zadzwonić do ASO z takim pytaniem? Nie mam cennika w głowie, a korzystanie z programów eksperckich jest płatne.

    zderzak byl wczesniej wymieniany,szpachlowany

    Jeśli tak, to ubezpieczyciel policzy ceny zamienników na wszystkie części które były już naprawiane, lub też naliczy amortyzację.

  5. A instalacja pod taxi? Tutaj nie mam żadnego okresu ważności.
    Ale nie ma też wieczystej gwarancji...

    Warto się do nich w tej sprawie odzywać czy od razu zgłosić się do KNF-u?

    Zawsze wysyłasz pismo do ubezpieczyciela (odwołanie), w którym informujesz, że kopia owego pisma, wraz ze skargą zostaje skierowana do Rzecznika Ubezpieczonych i KNF.
    Nie zapomnij też o tym:

    "Nadmieniam że poruszę temat mojej szkody na kilku forach motoryzacyjnych w celu zapewnienia ubezpieczycielowi stosownej reklamy, gwarantującej ograniczenie kontaktów z kłopotliwymi klientami".


  6. do wymiany to co na zdj, reflektor,zderzak,malowanie nadkola.
    Błotnik jest do wymiany, a nie do malowania. Malować można zadrapania, a nie wgniecenia. Takie uszkodzenie kwalifikuje zderzak element do wymiany.

    mialem zderzak przedlifowy a powinienem miec poliftowy

    Jeżeli był założony oryginał, to ubezpieczyciel ma obowiązek wymienić na taki sam.

    Jeżeli wszystkie uszkodzone elementy były oryginalne i nigdy nie były naprawiane (nie szpachlowane, malowane, klejone), to przysługują części oryginalne. Całość kosztów naprawy powinna oscylować w granicach 3,5 -5 tyś (zależy od miejsca zamieszkania, bo stawki roboczogodziny nie są równe dla różnych rejonów kraju). Podana kwota dotyczy wyłącznie uszkodzeń widocznych, jeśli są jeszcze inne uszkodzenia, to kosztorys będzie wyższy i może sięgać nawet szkody całkowitej. Przyjmuje się ją, gdy koszt naprawy przekracza 70% wartości auta przed zdarzeniem.


  7. spisana umowa
    Umowa o określonej treści (przedmiocie umowy) opatrzona datą oraz danymi osobowymi osób dokonujących transakcji jest dokumentem, natomiast potwierdzenie przelewu, czy inny kwitek stanowi tylko dowód wpłaty jakiejś tam kwoty za jakiś tam przedmiot lub usługę.

    czyli na mody wystarczy

    Wystarczy umowa sporządzona z panem X (najlepiej zamieszkałym za granicą, bo u nas od każdej transakcji powyżej 1000 zł trzeba zapłacić podatek), a panem Y, według której pan X zakupił i dostarczył do zamawiającego pana Y używany silnik, skrzynię biegów, kompletne sportowe zawieszenie, czy inne całe (to ważne) podzespoły, za co otrzymał umówioną zapłatę w kwocie.... Na koniec podpisy. to samo dotyczy usług. Nie trzeba faktur. Wystarczy umowa z sąsiadem posiadającym wolny czas i garaż, w którym dokona on wymiany zakupionych przez nas podzespołów i otrzyma za swą pracę zapłatę.

  8. Na jakiej podstawie ubezpieczyciel obniżył wartość auto aż o 15% w zwiazku z jazdą na taxi?
    Robię w odszkodowaniach już ładnych parę lat, ale o czymś takim nie słyszałem (brak podstaw prawnych).

    Co to za jakieś korekty za rok itp?

    Taka korekta jest możliwa tylko w przypadku, gdy auto zostało wyprodukowane w roku produkcyjnym (w twoim przypadku 2000), a zarejestrowano w następnym. Nr VIN wskazuje pewnie na starszy rocznik.

    2) Tak sobie myślę...może dałoby się na tyle podnieść wartość auta, żeby przekroczyła te 18800?

    To się da zrobić, ale ubezpieczyciel odrzuci roszczenia za części podlegające okresowym wymianom (akumulator, filtry, oleje), bądź zużyciu eksploatacyjnemu (tarcze, klocki, rozrząd, opony). Natomiast wymiana silnika, skrzyni biegów, kompletnego zawieszenia (nawet na używane), będzie podnosić wartość pojazdu przed szkodą i musi być uwzględniona.

    3) Wystarczy, jak udokumentuję to potwierdzeniem przelewów i zapisem rozmów z PW?
    4) Co z częściami, których zakup ciężko mi będzie udokumentować?

    Skoro całe auto możesz kupić na podstawie umowy sporządzonej odręcznie na kartce papieru, to tym bardziej możesz w ten sposób kupić części.

    No i sprawę raczej będę próbował załatwiać przez Rzecznika Ubezpieczonych.

    To niewiele daje, bo choć groźnie brzmi, to niestety rzecznik nie nakłada kar. Tym się zajmuje KNF i tam należy skierować skargę. W piśmie odwoławczym warto umieścić takie zdanie: "Nadmieniam że poruszę temat mojej szkody na kilku forach motoryzacyjnych w celu zapewnienia ubezpieczycielowi stosownej reklamy, gwarantującej ograniczenie kontaktów z kłopotliwymi klientami".
  9. Zrobiłeś już 3/4 papierkowej roboty. Zdobyłeś wycenę kosztów naprawy z ASO, napisałeś odwołanie i uzyskałeś korektę wcześniejszej wyceny ubezpieczyciela. To bardzo dużo. Teraz powinieneś jeszcze sprawdzić, czy kosztorys po korekcie został poprawnie wyliczony (cena lampy 85 zł temu przeczy), skonfrontować to z cenami części w ASO i zażądać ponownej korekty kosztorysu.


    1. Czy muszę przestawiać ubezpieczalni faktury naprawy samochodu, żeby mi wypłacili tyle ile się należy ?

    Ubezpieczyciel nie ma prawa żądać faktur, ani rachunków (choć jest to nagminnie stosowane i warunkuje wypłatę odszkodowania). Ubezpieczyciel ma jednak prawo dokonać kontroli rzetelności naprawy. Jest to coraz częściej praktykowane i w 70% przypadków kontrole ujawniają niezgodność zakresu robót z kosztorysem, stosowanie zamienników oraz części używanych (nawet w ASO).

    2. Orientuje się ktoś jaka jest stawka roboczogodziny w Warszawie ? 70 PLN to chyba nie jest nawet kwota uśredniona.

    Dla Warszawy jest to wartość w granicach 110-150 zł.

    3. Czy serwis ma prawo liczyć mi lampę w zamienniku a nie oryginale ?

    Jeśli miałeś oryginał, to Ty masz prawo żądać oryginału. Serwis ma wykonać usługę naprawy zgodnie z kosztorysem zaakceptowanym przez płatnika (właściciela lub ubezpieczyciela).

  10. Tak tylko takie firmy biorą 20 do 30 % wygranej kwoty i to zazwyczaj jest to kwota netto po doliczeniu Vatu który też sobie doliczają ich prowizja sięga 50%
    Nie przeginaj! Współpracuję z Votum S.A. i prowizja wynosi 25-35% z naliczonym VAT (jest od razu wliczony w cenę usługi). Jedyny mankament stanowi fakt, że Votum raczej nie podejmuje się spraw błahych. Taki uszkodzony zderzak z pewnością odpuszczą, bo prowadzenie sprawy z przyczyn ekonomicznych będzie nieopłacalne.

  11. wina rowerzysty bo musi zejść z roweru i go przeprowadzic w innym przypadku rowerzysta dostaje mandat. byla policja i nie odstałes mandatu czyli to nie byla twoja wina bo jak by bylo inaczej to by takiej okazji nie przepuścili
    Mowa jest srebrem, a milczenie złotem... Najwyraźniej słyszałeś dzwony, ale nie wiesz w którym kościele. Jeśli chłopak wylądował w szpitalu i ma podejrzenia poważniejszych urazów (choćby po uszkodzeniach samochodu można tak wnioskować) to nie może być mowy o mandacie! Postępowanie mandatowe dotyczy wykroczeń, natomiast spowodowanie wypadku jest przestępstwem.

    jesli hodzi o odszkodowanie to jest cos takiego jak fundusz gwarancyjny

    nie wiem jak się hodzi po warce, ale ja gwarantuję, że cytowana przez ciebie instytucja, w tym przypadku, nie wypłaci żadnych funduszy...
  12. Nie naprawia się pęknięć ani dziur w elementach plastikowych. To się wymienia na nowe! Jeśli Twój zderzak nie był nigdy malowany, to w grę wchodzi tylko wymiana, na nowy (lub używany w tym samym kolorze i idealnym stanie, na to nie musisz się zgodzić). Naprawa lub wymiana na używkę i potem malowanie powoduje, że przy ewentualnej kolejnej szkodzie rzeczoznawca obniży o połowę wartość naprawianego elementu.


  13. po niedzieli pojade do firmy u mnie w mieście która się zajmuje wypadkami komunikacyjnymi.
    I od nich mogę wynająć rzeczoznawce za kwotę 350zł i oni też dalej się zajmują sprawą, piszą wszystkie pisma itp co tam potrzebne.
    Tylko cholera zapomniałem w sumie zapytać o najważniejsze, ile oni biorą za taką Usługę.
    Po co brać rzeczoznawcę za 350 zł, jak to samo zrobi mechanik w warsztacie (zrobi wstępny kosztorys szkody i to po kosztach zakupu części używanych). Rzeczoznawca zrobi na oryginałach, ale wtedy będziesz miał szkodę całkowitą i jedynym rozwiązaniem będzie odsprzedanie auta sprawcy. Firmy odszkodowawcze zajmują się takimi sprawami, a ich wynagrodzenie (prowizja) zależy od wartości szkody (zwykle 20 -35%). W twoim jednak przypadku (stare auto) będzie to dla nich nieopłacalne (biorą sprawy gdzie kwota roszczenia przekracza 10 tyś zł). Korzystniejszym rozwiązaniem jest znalezienie prawnika, który sporządzi stosowne pisma i policzy wyłącznie za samą dokumentację procesową (wtedy zmieścisz się w kwocie do 1 tyś). Pisma możesz też sporządzić samodzielnie :lol: .
  14. używanie skrótów myślowych, jeśli z kimś rozmawiam to zakładam że jest to osoba inteligentna i nie trzeba jej wszystkiego tłumaczyć w najdrobniejszych szczegółach.

    Inteligentna osoba powinna się wypowiadać w taki sposób by treść wypowiedzi nie budziła wątpliwości, by rozumienie treści było jednoznaczne i wcale do tego nie trzeba opisywać szczegółów - wystarczy nie mijać się z prawdą, a twierdzenie że policja sama ściąga mandaty bezpośrednio z konta ukaranego, nie jest ani skrótem myślowym, ani prawdą. Ponadto kwestionowanie inteligencji czytelnika, który "miał czelność" wytknąć ten ewidentny błąd i brak wiedzy, jest nie tylko mało inteligentne, ale także chamskie i bezczelne. Forsowanie "własnej wizji rzeczywistości" powołując się na zapisy w Konstytucji, także kłóci się ze zdrowym rozsądkiem, bowiem gwarancja wolności słowa nie gwarantuje braku możliwości kompromitacji, natomiast milczenie - owszem...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...