Cześć
Od jakiegoś czasu borykałem się z bardzo dziwnym dźwiękiem pod maską. Szuranie, jakby coś się chciało zablokować, ale szło dalej. Auto oddałem w tamtym tygodniu do mechanika, bo dźwięk się tak nasilił, że strach było tego już słuchać. Myślałem, że zaraz się coś rozleci. ?
Jedni stawiali na rozrząd (mało prawdopodobne, bo był wymieniony 30 tys. temu), drudzy na rozlatującą się głowice Xd ? Podziękowałem tym Panom mechanikom i poczekałem na termin, gdzie indziej.
Więc przy przebiegu 266 tys. km zostały wymieniony 3 małe rolki, podobno wydawały dziwne dźwięki kręcąc ręką, ale... Głównym winowajcą okazał się być ALTERNATOR, który był już w stanie agonalnym. Został zregenerowany cały i teraz pod maską cisza, aż chce się słuchać, jak V6 chodzi ??