![](https://a4-klub.pl/uploads/set_resources_53/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
mszark
-
Postów
366 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Odpowiedzi opublikowane przez mszark
-
-
I tak musisz jechać do gazownika, żeby Ci wystroił pod nowy silnik. A nie działa bo pewnie Twój mechanik czegoś nie podłączył.
-
Po co Ci schemat? Masz dwa gumowe przewody idące od listwy wtrysków, przechodzą w przewody sztywne, przy obudowie filtra powietrza wchodzą pod auto.
-
Albo nowy termostat na starcie jest na śmietnik i do tego masz zapchaną nagrzewnicę (przy niesprawnym termostacie i tak przez nagrzewnicę jest obieg i powinno coś grzać), albo problem z ciśnieniem w układzie(pompa wody). Ostateczność to upg i spaliny zbierające się w nagrzewnicy.
-
Napisałeś, że płyn do nagrzewnicy nie dochodził, a że jest najwyżej stąd taki pomysł. Udało Ci się ją wypłukać więc jakiś przepływ ma, nie jest całkiem zapchana. Układ odpowietrza się sam więc nie powinna być zapowietrzona. No i fakt, że nie możesz go dogrzać mimo wymiany termostatu.
-
Może pompa nie domaga?
-
A ile ta przepływka na jałowym pokazuje?
-
Apu chyba nie ma takiej śruby? Wąż ten od strony pasażera, za opaską ma otwór, znajdziesz. Nie wiem czy APU mocno się różni od AEB, ja po swojej wymianie nie musiałem już dolewać płynu. Po wymianie miałem temp. 94,5-97. Dłużej z vagiem nie jeździłem, teraz wskazówka stoi przy 90 i dla mnie to wystarczy.
-
Zaworek odpowietrzania zbiornika paliwa i ma pukać.
-
Zaworek odmy, dv, nieszczelność, szukaj tam w okolicy.
-
Jestem po wymianie termostatu więc mogę coś napisać. Podwiesiłem zbiornik pod katem, żeby przez powrotny też lać płyn, tak wysoko jak się dało i zsunąłem wąż z nagrzewnicy. Lałem płyn, aż przez dziurkę na wężu przy nagrzewnicy zaczął lecieć płyn, potem zbiornik przykręciłem na swoje miejsce, założyłem z powrotem wąż. Dolałem do "max", rozgrzałem na postoju, potem przegoniłem kilkanaście km. Ogrzewanie działa, nic nie bulgocze, temp 94,5 na vagu w trasie. Płynu weszło mi nieco ponad 6l, po grzaniu i trasie nie musiałem już dolewać. Pewnie z czasem coś spadnie, bo może gdzieś powietrze zalegać. Ja poszedłem na żywioł i łapałem płyn do dużej miski popuszczając obudowę termostatu.
PS. Ktoś wcześniej wsadził toprana, tak się wyciągnął, że palcem można było otworzyć i pewnie pod samym naporem płynu się otwierał. Potrafił długo stać na 70 st, i przez większość trasy trzymać 70-80. Wsadziłem Wahlera, zobaczymy ile podziała.
-
Tak ma być.
-
Tylko moja rada taka, skoro nikt Ci do tej pory tego nie ogarnał, zajrzyj na forum lpg. Znajdziesz może kogoś konkretnego w okolicy kto Ci ogarnie. Bo to nie koniecznie muszą być wtryski. Serio, ja jeździłem 40km na ustawienie i mam spokój. Wtryski owszem, wymieniłem bo to były 10-letnie valteki.
Wtryski zmienisz, może potrzebnie, może nie, a dalej nikt Ci tego dobrze nie ogarnie.
-
Napisz co Ci wyszło z tego odpowietrzenia. Opisów w necie masa i każdy swoje. Ja rok temu odpowietrzałem bo miałem słabe ogrzewanie (problem był jednak inny) i po zsunięciu węża i gazowaniu układ mi się zapowietrzał. W zbiorniczku poziom rósł, aż zaczęło wywalać. Więc sobie z tą dziurką na wężu odpuściłem i odpowietrzył mi się przez zbiorniczek. Z obserwacji po swoim mogę powiedzieć, że wąż zsuwamy tylko do zalewania układu (to samo jest w sam naprawiam). Na dniach będę wymieniał termostat i też mnie to czeka.
-
Za 340 kupisz ac w03 dla v6 i to będzie ok. Z montażem też sobie raczej sam poradzisz, ale i tak musisz pojechać, żeby ktoś Ci wystroił.
-
Uderz na forum lpg. Może znajdziesz tam kogoś w okolicy kto Ci ogarnie. Na forum to sobie możemy zgadywać nie widząc jak Ci ta instalacja pracuje. Może zostawili Ci na stałe włączoną isa2, z którą na dłuższą metę są problemy.
Możesz jeszcze sprawdzić na vagu czasy wtrysków podczas pracy na benzynie i na gazie.
-
Powiedział bym szok, ale już znam taki przypadek. Człowiek wyjechał od mechanika (super chwalony, wszystko robi, warsztat wyposażony jak mało który) jedno koło ok, drugie z jednej strony przy błotniku ledwo palca wcisnął, z drugiej noga wchodziła, powód taki sam, odwrotnie założony wahacz. Albo wypuścili auto po wymianie linki gazu z pedałem przy podłodze twierdząc, że tak ma być.
-
Możesz pojechać na skp i poprosić o sprawdzenie. Dużo to nie kosztuje. Ja na wiosnę wstawiłem trw + sprężyny kayaba. Kupiłem na forum w dobrej cenie. Nie musisz się znać, podasz vin i będziesz miał dobrane.
-
Albo masz gdzieś nieszczelność i ucieka powietrze.
-
Cytuj
Czyli odpinamy klemę plusowa i łącze ja z akumulatorem przez amperomierz?
Jak robisz to zwykłym miernikiem to najlepiej zrobić to z dodatkowymi kabelkami, jeden dajesz na kleme, drugi na aku i podpinasz je do miernika, a potem ściągasz kabel z aku. Inaczej w momencie spinania miernikiem może Ci zjarać w nim bezpiecznik.
-
Dlatego kazał Ci szukać drugiego silnika, bo tak prościej. Także albo rzeczywiście drugi silnik, albo inny mechanik, który sprawdzi i powie co i jak.
-
Spróbujcie i agentów i internet i co tam jeszcze macie. Ja jestem właśnie po zakupie oc+nnw+jakieś mini assitance. Pzu dało mi kontynuacje na 1500 z groszami, porównywarki najniżej 1100. U agenta w gefionie za 700zł. Mam 32 lata, krótko prawko późno zrobione, trzecia polisa.
-
Musi gdzieś Ci woda zalegać, jakakolwiek nieszczelność uszczelki by przyśpieszyła odparowanie (wymiana powietrza). Zaparuje Ci, opuść minimalnie szybę kierowcy i zobaczysz, że zacznie schodzić. Ja miałem taki problem, gdy mi rynienka na filtrem kabinowym się schowała i woda leciała na filtr.
-
-
Ja miałem podobny problem, na szybę leciało letnie, a niżej zimne. Brakowało gąbki na klapach sterowania powietrzem. Po obklejeniu klap można się rozbierać. Oczywiście żeby to sprawdzić trzeba wyjąć deskę.
1.8T+Tip co to za odłączona część? Wycieki. Jak uszczelnić, gdzie to leci?
w 1.8T
Opublikowano
Czwarte zdjęcie to wspomaganie, tutaj tylko sprawdzić opaskę przy której mokro i na drugim końcu, któraś jest luźna i puszcza, albo jest pod nią pęknięcie. Reszty bez zwalania przodu i umyciu chyba ciężko będzie zgadnąć. Na pierwszej fotce coś urwane...