Witajcie. Zabrałem się za naprawę grzania fotela kierowcy w swojej A4, z nadzieją że znajdę jakiś uwalony kabelek, naprawię i będzie grało. Niestety- rozebrałem fotel, przejrzałem maty, połączenia i żadnych uszkodzeń ani przypaleń na wierzchu nie widać. Da się jeszcze jakoś powalczyć z taką matą? Zrywać i sprawdzać dalej? może jakoś pomierzyć? Będę wdzięczny za wszelkie pomysły.
Uprzedzając pytania: Tak, jest zasilanie- grzeje obwódka siedziska (nierówno, ale grzeje), środek i oparcie praktycznie wcale. Przejścia są, mało tego- porównując z siedzeniem pasażera które normalnie grzeje- oporności są takie same. A na allegro niestety nie ma mat do sportowych siedzeń, a jak wiadomo nowa koło 400zł...
P.S.
Specjalnie zrobiłem nowy temat żeby ewentualnie szybciej uzyskać odpowiedź, z góry dziękuję za nie łączenie go na razie z głównym tematem dot. grzania foteli
Po dobraniu się głębiej do mat, okazało się że kilka kabelków łączących maty siedziska nie ma wprawdzie widocznych od razu uszkodzeń, ale we względnie całej izolacji kryją się poprzepalane przewody... przejście może i miały, ale prądu na pewno nie były w stanie przenieść. Wymieniam wszystkie te połączenia (na wszelki wypadek) i mam nadzieję że będzie działało- innych uszkodzeń nie widać. Temat do zamknięcia.