wojtek_lbn

Gdybyś zatrzymał się od razu po nagłym skoku temp oleju, to może coś by z niego było. Po próbach odpalania i jazdy nie sądzę żeby jeszcze był sens go robić, chociaż oczywiście ostateczny werdykt można wydać dopiero po osobistej ocenie uszkodzeń. Z opisu wygląda na zatarte panewki, zarżnąłeś go krótko mówiąc A jak złapało dół w czasie szybkiej jazdy to mogło też przestawić pasek rozrządu.

Potwierdzam to co kolega wyżej napisał- zbieżność może być dobra, ale kąty też MUSZĄ być ustawione tak naprawdę przy jakiejkolwiek zmianie w zawieszeniu- od nowej sprężyny, przez amor, o montażu obniżającego kitu albo gwintu już nawet nie mówiąc.

J/w uszczelka głowicy czyli test CO2 w płynie chłodzącym, albo ewentualnie weź kogoś z VAGiem ze sobą i niech porówna temperatury w różnych sterownikach- chociaż błąd czujnika będzie powodował złe wskazania/sterowanie, ale na bank coś jeszcze nie gra skoro wyrzuca płyn...

Po objawach jak w opisie zacząłbym od sprawdzenia styków w dźwigni przy kierze- pewnie coś się tam posypało.

Bezpiecznik jest z tego co pamiętam jeden w B5, przełączniki siadają rzadko (ale sprawdzić trzeba), a do tego często zdarza się, że przy pomiarze przejść w ścieżkach grzejnych wychodzi że jest ok- a nie działa. Podejrzewam że przeszukasz wszystko, a skończy się na zdejmowaniu tapicerki z fotela. W moim przypadku wszystko teoretycznie było całe, ale kable łączące poszczególne części mat były poprzepalane w środku (przejście było, ale większego prądu jak przy grzaniu już nie były w stanie przenieść). Wymieniłem wszystkie te połączenia w siedzisku- problem znikł, ale na wszelki wypadek zrobiłem od razu to samo w oparciu...

Sprawdź jeszcze raz, rozkodowując kody na innym dekoderze. Wprawdzie kody są nieco inne niż w B5 z tego co widzę, ale w obu dokładnie tych przypadkach u mnie też były niejasności, a okazało się, że dekoder miał złe opisy... Automatyczne lusterko wsteczne było pomylone bodajże z grzanymi bocznymi (i grzanymi spryskiwaczami- bo to występuje jako komplet), a jakieś kwestie z regulacjąreflektorów czy w ogóle xenonami, były mylone z czymś innym z oświetlenia... Poza tym- o ile nie problem zmienić lusterko na zwykłe, o tyle zmiana sposobu regulacji świateł na ręczny z pokrętłem, to już nie taka prosta sprawa...

Nic Ci nie powiem nie widząc felg- uważam, że pracując na takim sprzęcie, pracownicy powinni zwrócić uwagę czy to może być wina felgi, czy nie... Albo zrobić chociaż zgrubny pomiar felgi bez demontażu opony, bo tak też się da. Tak jak mówiłem- najlepiej by było spróbować bo optymalizować bo wtedy będzie widać, czy inne ustawienie opony względem felgi coś zmienia czy zawsze jest podobny wynik. Gdyby faktycznie wyniki były tego typu co na wydruku, można by było ją reklamować.

Gdybyś koniecznie chciał węższe, to raczej 215/45R18 by było bliższe, chociaż 225/45 to ledwo 6mm wyższe całe koło... Na jakiej szerokości felgi chcesz to wrzucić?

W tym przypadku wygląda trochę jakby koło o coś obcierało, bo nie bardzo widzę inną możliwość żeby była "wyżarta" w taki aż wklęsły sposób. Chyba że opona była jakaś wadliwa? Generalnie jak tnie opony, a zbieżność jest dobra, to trzeba by się czepiać kątów pochylenia kół, ewentualnie sprawdzać osiowość całego samochodu.

Z perspektywy warsztatu/sprzedawcy, proponowałbym Ci zrobić tak: Jedź do firmy dysponującej wyważarką Hunter z testem drogowym (bo tylko takie są honorowane przy reklamacjach w tej chwili), zleć wykonanie takiego testu i optymalizację koła (ustawienie opony względem felgi zgodnie ze wskazaniem urządzenia). Jeśli będzie coś nie tak z felgą- dostaniesz informację. Jeśli możliwe jest zrobienie optymalizacji- problem na 95% zniknie. Jeśli coś jest nie tak z oponą- otrzymasz informację jak sprawa wygląda i wtedy spokojnie możesz reklamować oponę u producenta. Co do samej reklamacji: gwarancja zależy od producenta, ale generalnie obejmuje co najmniej 2 lata. Reklamujesz oponę tam gdzie została kupiona (i tu pozdrawiamy klientów oponeo i innych takich ). Ewentualna wymiana dotyczy tylko wadliwej opony- nie ma znaczenia żadne "takie same na osi" itp. Reklamacja będzie procentowo uwzględniać zużycie opony- chociaż tutaj sporo zależy od producenta. Jeśli opona była naprawiana, niestety chyba u wszystkich producentów, gwarancja przestaje obowiązywać. Można sobie darować reklamację na wyząbkowanie (powiedzą że niewłaściwe ciśnienia, złe opony do samochodu itp), zwykle też na nierówne zużycie, ale jeśli chodzi o wady konstrukcyjne/produkcyjne, raczej nikt nie będzie robił problemów. P.S. Jakiej marki opony?

Dlatego, że od zawsze nowsze samochody mają coraz większe rozmiary podstawowe kół. Standardem była 16tka gwarantująca kompromis między komfortem i prowadzeniem- można było założyć balon w 15", albo niższe profile w 17 i 18". Teraz podstawą jest 225/50R17 albo i często chociażby 245/40R18 lub nawet 245/45R18- przeliczysz taką oponę na 16", to wychodzi właśnie balon typu 215/60, 225/55 i podobne. 205/60R16 jest już rozmiarem względnie typowym teraz. Drugi aspekt- typoszereg opon o średnicy zewnętrznej takiej jak 205/55R16 (głównie 195/65R15, 225/45R17, 225/40R18 i inne) zrobił się już bardzo popularny i przez to tani- a to producentom nie jest na rękę, dlatego co jakiś czas wymyślają zupełnie nowy rozmiar. Np nowe Mondeo i opony 235/50R17 których brakowało na rynku przez dobre pół roku od premiery samochodu i ludzie nie mogli kupić zimówek (premiera była jesienią), bo do tej pory praktycznie nikt takich nie produkował... P.S. Oczywiście można zastąpić 205/60 zwykłym 205/55, tylko że licznik przekłamuje, w niektórych markach ESP nie działa do końca poprawnie, a ubezpieczyciele w razie "w" coraz bardziej lubią podpierać się niewłaściwym doborem opon do pojazdu. Warto za 200-300zł? Chyba nie.

Jeśli w zimowej oponie najbardziej zależy Ci żeby jak najdłużej wytrzymała, to kup sobie chińczyki, będą tak twarde że jak się nie rozlecą to wytrzymają i 10 lat... Tyle że zimowa opona ma być miękka żeby działała! Osobiście potwierdzam post trochę wyżej- WRD4 jeżdżone na 2 samochodach, sprawują się świetnie, zużycie też na bardzo przyzwoitym poziomie patrząc na poprzedni model (jeden z samochodów to A6 C5 2,8q więc prawie 1900kg- więc lekko nie miały).

A co mamy powiedzieć właściwie? Do BBSów im daleko. Wizualnie są ładne- podejrzewam że odmalowane. Enzo to podstawowa półka felg z Alcara, więc cudów nie ma, ale złe nie są- o niebo lepsze od chińszczyzny nadal. Te pewnie mają pare latek, bo z tego co kojarze to dosyć stary model. Najważniejsze żeby parapety miały proste, bo ciężko coś poradzić jak jest inaczej.

Wyważenie dobrze zrobić co 5-6tys km, chociaż w niektórych oponach nie zmienia się i po 10-15tys. Zbieżność TEORETYCZNIE należy zrobić po każdej zmianie kół na takie o innych parametrach (szerokość i ET felgi, wymiary całego koła), ale 1)nikt tego nie robi 2) przy bardzo zbliżonych kołach nie ma najmniejszego sensu.

Kurcze, zapomniałem o jednej ważnej rzeczy- teraz do 17" jest lekko odświeżony stary bieżnik i nie do rozpoznania, a przecież od 18" wzwyż są 3 różne bieżniki... Mój błąd, sorry. Te pozostałe 2 też jako po prostu PZero, ale po nich już widać że są inne, chociaż mają elementy ze starej wersji.

Conti idzie inną drogą- tak jak mówisz, co generacja to inny bieżnik. Chociaż, czego nikt głośno nie mówi, jak opona jest produkowana ileś lat (np do niedawna był robiony stary, pierwszy Premium, a Sport 2 jest nadal w produkcji - chociaż już są Premium 5 i Sport 6) to wersja z poprzednich lat często jest zupełnie inna niż ta nowsza bo modyfikują je na bieżąco. Pirelli wyszło z założenia że dobrej gumy się nie zmienia, więc kształt bieżnika jest tylko "zliftowany", karkas w sumie też podobny, największa różnica w mieszankach tak naprawdę- bardziej przyczepne na deszczu (więc i na suchym też), i wg deklaracji sporo cichsza. Póki co klienci z tych nowych zadowoleni, chociaż najlepiej by było gdyby ktoś bezpośrednio przesiadł się ze starszej PZero na nowszą...

Normalna cena na lubelskie warunki. Ja bym jednak zwracał bardziej uwagę na jakość... Także jeśli znajdziesz jakiegoś godnego polecenia lakiernika w tych okolicach, to napisz na forum kto i za ile- info się przyda, bo ja nie znam żadnego dobrego.

Sprawdź klasy obciążeń (po kodach z nalepki w instrukcji i w bagażniku) i porównaj z klasami z V6. W temacie o obniżaniu są podane klasy od 2.8, ale Quattro- bo sam podawałem. Tyle, że w ośce będzie inaczej, więc musisz szukać danych od ośki.

Nie chodzi o opcje a całokształt... rozumiem że masz odpowiednią wiedzę na ten temat... i wiesz nawet czym różni się obsługa "Zimnego VAG'a" w stagu 300-6 i w stagu qmax ktora często wystepuje w tych silnikach ? po drugie, nie mówie już o opcji OBD to ta nie potrzebuja CANa i bez problemu mozna Qmaxowe OBD podlaczyc do kompa ECU pb nawet w b5 ale zazwyczaj tego nie robie. Jeśli zajmujesz się montażem- nie będę się wykłócał, bo aż takiej wiedzy nie mam, bazuję na tym czego dowiedziałem się od znajomego gazownika. Aczkolwiek temat "zimnego VAGa" znam. Wg mnie mimo wszystko pakowanie Qmaxa do B5 mija się z celem, ale nikomu tego nie zabronię P.S. Za szybko chciałem napisać i pochrzaniłem CANa z ogólnym OBD- miałem na myśli to, że CANa brak, a i z OBD wiele się nie uzyska więc raczej nikt tego nie robi, tak jak Ty.

własnie, może ktoś załątwia coś? Panowie... zapomnijcie Chyba że ktoś ma dostęp do opon które "wypadły komuś z ciężarówki" Widzę rynek od strony sprzedawcy i powiem, że niektóre sklepy internetowe (szczególnie 2-3, nie będe wymieniał nazw, ale Oponeo się do nich nie zalicza) sprzedają opony klientowi detalicznemu za takie same pieniądze jak producenci nam, czyli nie najmniejszej firmie będącej ponad 20 lat na rynku... Sam kupuje motocyklowe opony przez neta, a w samochodowych czasem wolę dołożyć pare złotych i wziąć na miejscu, bo w razie jakiś reklamacji wszystko jest znacznie prostsze. BeyerBrown- jest nowe, odświeżone PZero ale generalnie wiadomo, odczucia z jazdy to rzecz subiektywna- ja mówię bardziej o pozycjonowaniu modeli przez producenta i wiem jaka jest różnica w technologii między starszymi i nowymi modelami.

Opcji różniących Qmaxa od 300-6 i tak nie da się wykorzystać w B5 bo nie ma CANu- a żeby było ciekawiej, w takim wypadku 300-6 ma nawet przewagę nad nowszym modelem. Co do cen to podejrzewam że podobnie jak i w Lublinie, 3300 to minimum za Staga na przyzwoitych gratach i z dobrym montażem, a max zapewne powyżej 4000 w niektórych firmach.

Zapomniałem, że Rosso jeszcze są w produkcji... Generalnie żadne PZero nie są złe, ale Rosso to stary model, Nero GT to powiedzmy dobra "zwykła" opona, a jeśli ma być a'la sportowa, to PZero bez żadnych dopisków.

Jeśli chodzi o dobre opony, nie patrząc bardzo na cenę to Sport Maxx RT/RT2, ContiSport 5, Pilot Sport 3, PZero (zwykłe, nie Nero!)- teraz wszystkie topowe gumy mają podobną charakterystykę, dobrze kleją, są dosyć ciche, ale trzeba pamiętać że każda tego typu opona dosyć szybko się zużywa.

Ale taka jest prawda- wspawaj katy, albo ewentualnie tłumiki przelotowe w te miejsca. Prosta rura jak kolega wyżej sugeruje nie pomoże, bo zacznie dzwonić dla odmiany- mi się taki dźwięk nijak nie podoba. Generalnie jeśli chodzi o ingerencje w wydech, to najlepiej by było mieć katy, a zapakować przelotowe tłumiki w miejsce oryginalnych.

Kormoran Gamma b2 to lato zima to Snowpro i zimówką jest bardziej z nazwy... Jeśli chodzi o te z linków wyżej, to zimowe gumy Formula też odradzam (jako przedstawiciel Pirelli, więc wiem co mówię chociaż letnie są naprawdę fajne i tanie), już lepsze LM25 chociaż też nieszczególne. Jak kolega chce tanią i naprawdę dobrą oponę, to zdecydowanie warto przekroczyć odrobinę te 1000zł i kupić Nokiana- nowszy WRD4 to już pewnie sporo ponad to, ale WRD3 powinno się udać kupić taniej, a też jest świetny- jeździłem na obu modelach i polecam. WRA3 z linku wyżej jest nieco gorszy jednak...