wojtek_lbn

Czyli w zasadzie niewielka różnica, średnica 350 zamiast 345mm, ale grubość dalej 32, a zacisk pod tarcze 34mm jak dobrze pamiętam zastanawiałem się nad taką rzeźbą, ale chyba jednak zostanę przy odnowionym seryjnym zacisku na dobrym klocku.

U mnie wszystkie samochody jeżdżą w zimie na Nokianie, tylko z jednym WRD4 był problem, WRA4 ok, drugi komplet D4 też ok, WR SUV3 tak samo, Snowproof też. Wszystkim znajomym polecam, tak samo zadowoleni, zresztą do S4 też kupie Nokiana ale mam dobre doświadczenia, jak Ty sparzyłeś się na starcie to wiadomo że inaczej patrzysz.

WRD4 były produkowane wadliwe jakiś czas, bez różnicy czy fabryka w Finlandii czy Rosji bo z obu takie wychodziły. Różne rozmiary. Da się to reklamować z powodzeniem, ale jak serwis sprzedający opony nie pomoże to niestety, nic z tego. Późniejsza produkcja już nie miała tej wady, a teraz i tak jest nowy model już.

Jaki dokładnie jest błąd? Dobrze by było sprawdzić czy w ogóle sterownik działa prawidłowo, dostaje sygnał TPS i daje poprawny sygnał sterowania przepustnicy. To może nie być wina samej przepustnicy. Miałem niedawno u siebie 2.0 AWA z błędami szczelności dolotu, a okazało się, że sterownik uszkodzony- tak dla przykładu.

Zrobiłeś tą rzeźbę z tarczą z MLa czy jakiś własny patent na montaż Z18?

Sprawdziłem i faktycznie, mój błąd w takim razie.

Masz różne silniki, do tego norma euro2 vs euro3, podejrzewam że różnic będzie więcej. Na pamięć nie znam, ale ten AMX ma egr i ma sai- starszy silnik chyba raczej ich nie miał. Przepustnicy na lince w 2.8 30v też nie kojarze. Także musisz dostosować wiązki i elektronike pod nowszą wersję silnika, albo wstawić go po najmniejszej linii oporu i kombinować ze sterownikiem. Nie do końca dobrze dawce wybrałeś bo paseratti to a4 b5 w zasadzie, a elektronika w a6 c5 jest nieco inna. Niby mało różnic, aaaale...

Trzeba by też zrobić test szczelności układu chłodzenia. Albo sprawdzić/podmienić chłodnicę oleju. Jeśli to nie pomoże to już tylko upg albo pęknięcia między kanałami. Pamiętaj że testem co2 sprawdzasz przedmuchy między komorą spalania, a kanałami chłodzenia- uszczelka może puścić równie dobrze między kanałem chłodzenia i oleju i test co2 tego nie wskaże... P.S. Ewentualnie pytanie co ruszali gazownicy, może coś źle złożyli? Ale równie dobrze to może być zbieg okoliczności...

Kolor- 1BA są czarne, 1BE (usportowione) i 1BV (S) czerwone i tu już tylko po numerach części rozróżnisz. Przede wszystkim sprawdź czy to w ogóle jest oryginał.

Jesteś pewien że zamontowany jest zestaw 1BA? I że jest względnie sprawny? Przecież na tym zawiasie A4 to jest ponton, jak to jest dla Ciebie za twarde to kup sobie starego merca z lat 80tych, może wtedy będzie lepiej... Wiem jak to brzmi, ale mówie serio. Albo masz założone coś innego niż wynika z fabrycznej specyfikacji, albo zdecydowanie za duże oczekiwania co do zawieszeń w tym modelu.

Mam MTS Gold w E36 i Vogtland w S4 B7- oba skręcone dosyć mocno w dół. MTS jest nieco miększy, do dużej gleby chyba nawet zbyt miękki. Za to do jazdy ogólnie naprawdę przyjemny, spotykałem się z twardszymi seryjnymi zawieszeniami... Dla pełni porównania dodam że Vogtland w B7 raczej porównałbym do seryjnego 1BE niż do 1BV jeśli chodzi o charakterystykę. Także w skrócie: na MTS jest miękko i nisko, Vogtland to takie 1BE z regulacją wysokości, a 1BV to przy nich w zasadzie beton (przynajmniej seryjne 1BV w B7 3.0TDi Q bo tylko z tym mam porównanie), takie mam odczucia Trwałość tego MTSa jest w porządku jak porównać z innymi tanimi zawieszeniami, a z wad wykonania to mógłby mieć grubszy gwint na głównej regulacji, ten w E36 jest na drobnym, zwykłym gwincie i bardzo łatwo się brudzi, staje... Jakiś gwint o większym skoku albo innym kształcie zrobiłby robotę. Jest w ogóle jakiś wybór gwintów do B7? Bo jak jest tak jak w B5Q czyli tylko MTS z tańszych, a dalej przeskakujemy na półkę chociażby ISC, D2 Racing czy BC Racing w cenach 3,5-4,5tys, to przecież wiadomo że te drugie będą lepsze... P.S. Oczywiście w obu samochodach zestawy dedykowane pod dany model. Opony akurat podobnej wysokości więc nie mają wpływu na porównanie.

Ja bym wrócił do tematu gazu- stara ta instalacja? Brzmi jak zużyte/brudne wtryski które losowo nie domykają się i wypuszczają gaz do cylindra przez co go zalewają. Dlatego jest problem z uruchomieniem. Sprawdzisz to dosyć łatwo, w okolicznościach kiedy musiałbyś kręcić x razy silnikiem żeby odpalić, rozpinasz przewód zasilający wtrysków lpg (przy listwie, przy filtrze, gdziekolwiek) - jeśli nie ma w nim ciśnienia to patrz drugie zdanie. Jak wszystko prawidłowo działa to to ciśnienie powinno tam być nawet bo kilku dniach.

Sorry, że to napisze, ale brakuje mi jeszcze tylko pytań o sprawdzanie ciśnienia w kołach... Sam sobie podpowiedziałeś, jeśli pod obciążeniem masz wrażenie jakby brakowało paliwa, to powinieneś zacząć od sprawdzenia ciśnienia paliwa- pod obciążeniem w czasie jazdy, a nie na postoju, że tak od razu uprzedzę. Jeśli wyjdzie że pompa paliwa podaje dobrze, to ja bym sprawdził na których cylindrach jest wypadanie i przełożył cewki żeby sprawdzić czy błąd idzie za cewką- oczywiście może być potrzebna dodatkowa sprawna cewka jeśli wypada na wszystkich cylindrach.

Sprawdź czy woda nie stoi w podszybiu albo nie dostaje się do środka. Wygląda na to, że może zalewać elektryke, a wtedy w końcu pewnie styki zaśniedzieją na tyle że błędy już nie znikną. Błąd potencjometru od gazu może być powiązany, chociaż nie musi, a utrata mocy to był tryb awaryjny przez nieprawidłowy sygnał.

Niestety stan amortyzatorów przy badaniu jest kwestią uznaniową- teoretycznie w ogóle nie wlicza się w badanie, ale równie dobrze diagnosta może stwierdzić, że jest inaczej. Co do samych urządzeń to istnieją 2 rodzaje ich budowy, ale nawet ta "lepsza" może wykazać błąd na poziomie 50% przy sprawnym urządzeniu Szczególnie na twardszych zawieszeniach, niższych profilach opon. Jest bardzo dużo zmiennych których trzeba dopilnować przy sprawdzaniu amortyzatorów, a nikt tego nie robi...

Po co zamawiać wałek rozrządu, skoro błędy są z czujnika wału (rozumiem że chodzi o czujnik wału korbowego)? Skoro na pewno rozrząd jest dobrze ustawiony, to albo mierzyłbym przebieg sygnału tego czujnika, albo zamówił nowy, w aso dla pewności. BTW, już pewnie sam się domyśliłeś, ale zakup tego auta z tym silnikiem i zapalonym checkiem nie był szczególnie dobrym pomysłem

Sądzę, że jakby b5 z tym silnikiem miała faktycznie 100tys km przelotu, to cena byłaby pięciocyfrowa i to może nawet z 2 z przodu. Ten samochód musiałby być dosłownie jak nowy. 300tys to też nie przebieg dla tych silników, ale w b6 środek może być styrany, w b5 zużycia środka przy przebiegach rzędu 300tys jeszcze nie uświadczysz za bardzo.

Żebyśmy dobrze się zrozumieli- nie twierdzę, że coś teraz zostało zrobione w sterowniku. Mogło zostać zrobione dawno temu, ale nie było potrzeby robienia odczytu błędów więc nawet nie byłeś świadomy, albo cieszyłeś się że nie ma żadnych. Reset softu czyli wgranie na nowo seryjnego programu, od zera- wymaga ASO/kogoś kto dłubie w sterownikach.

Jeśli samochód wpada w tryb awaryjny i nie generuje żadnych błędów, to zapewne nasi tam byli i usuneli tablice błędów ze sterownika- z tego co widzę ostatnio jest to coraz bardziej modna metoda "naprawy". Musiało być ich sporo do ukrycia skoro ktoś aż tak poszedł po bandzie... Czeka Cie reset softu w sterowniku do seryjnego, wtedy pojawi się tablica DTC i będzie można myśleć o jakiejś diagnostyce.

Już dawno, ale nawet nie pamiętam o co wtedy chodziło bo w ciągu tego roku robiłem kilka różnych rzeczy.

Praktycznie wszystko do wymiany. Skrzynia do 2.8 inna, jak skrzynia to dyfer też odpowiedni, półosie przód bo w 2.8 są grube, nie wiem jak z piastami. Przełożyć będzie się dało, ale musisz przerzucić dosłownie wszystko, zostaje tylko goła blacha z TDI. Cała elektryka oczywiście do przełożenia, po drodze połamane plasticzki, uchwyty, zapinki itp. No i papiery ogarnąć na drugą budę, chyba że chcesz kombinować z numerami to powodzenia...

Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z napinaczami łańcuchów rozrządu z zamiennika? Widzę, że pojawiły się też do tych silników- jakiś czas temu były tylko OE... Czeka mnie wymiana w prawej głowicy i rozważam montaż takiego zamiennika, ale nie chciałbym tego robić całkiem w ciemno.

Przy okazji zmiany przedniego kompletu w swoim daily (jak z lewej) chce wrzucić tarcze 312. Jakie tarcze i klocki aktualnie polecacie? Z tyłu mam zestaw Textara, kończące się klocki z przodu tak samo, sprawowały się bardzo dobrze, ale może jest coś jeszcze lepszego? Nie potrzebuje żadnego sportowego zestawu, po prostu ma działać na co dzień (miasto i okolice) i czasem wyhamować z dużej prędkości w trasie.

Brzmienie ładne. To jest pełny przelot? Jaka konfiguracja wydechu? Katy i 2 tłumiki czy bez katów? Cena w RCP niemała...

Pytanie już padało, ale bez odpowiedzi, więc ponawiam. Czy ktoś z Was ma jakiś patent na zmianę wydechu w 2,8 quattro? Jak wiadomo zamienników zero, używanych oryginałów już od dawna nie widziałem w stanie lepszym niż mam, a zaczyna mi się spieszyć bo środkowy tłumik się (dosłownie) sypie. Może ktoś próbował dobrać jakieś inne tłumiki i efekt był przyzwoity? Może jakieś namiary na firmę/osobę która będzie w stanie wykonać nowy wydech pod ten silnik? Nie zależy mi na jakimś cudzie techniki z kwasówki, tylko na dobrym stosunku ceny do jakości.