Skocz do zawartości

Fli

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Fli

Informacje

  • Imię
    Roman
  • Miasto
    Dolnoslaskie

Auto

  • Model
    A4 B6
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    1986
  • Silnik
    2.0 FSI
  • Kod silnika
    AWA
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    PB+LPG

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Fli

0

Reputacja

  1. Witam mialem pęknięte ramię gruszki przy kolektorze dolotowym i nie działało obracanie tych klapek od sterowania długością kolektora. Ramię skleiłem i ładnie ciagnie. Ale podpatrzyłem że we 2.0 alt tym 130km i wszystkich innych silnikach ramię pracuje jakby odwrotnie. Tzn Po odpaleniu na jałowych jest ramię w górze, po dodaniu gazu na 3,5tys obrotów ciągnie ramię w dół. A u mnie na jałowych ciągnie wajchę w dół a jak gazuje to odpuszcza spowrotem - na odwrót. I nigdzie nie mogę na necie znaleźć jak to ma działać w AWa wszędzie jest tylko o 2.0alt.  Tutaj jak powinna pracować https://youtu.be/FIXyQ545D84 A tutaj jak pracuje u mnie https://youtu.be/VvDRaGJiIrY Patrzyłem na napięcie we wtyczce na wolnych obrotach jest 12-14v(zaworek otwarty i ciągnie wajchę) a po dodaniu gazu spada na 6-7v(zamyka zaworek i odpuszcza wajchę). W tamtych silnikach jest odwrotnie temu wajcha działa odwrotnie i reaguje szybciej bo tu po dodaniu gazu jak zamknie zaworek to przez chwilę jeszcze trzyma podciśnienie, taką mam teorie. Ktoś wie jak to powinno działać w silniku AWA albo mógłby podpatrzyć u siebie? Re. Co steruje zaworkiem podcisnienia
  2. Wiesz już o co chodzi z tym napięciem? Też mam podobny problem, miałem pęknięte to ramię , naprawiłem ale coś jest nie tak ze sterowaniem zaworu We wtyczce mam na wolnych obrotach ~13v i zawór jest otwarty a dźwignia wciągnięta na maks jak przygazuje to napięcie spada na 6-7v i odpuszcza dźwignie spowrotem. Czytałem tematy z forum i wszyscy mają tak że dźwignia wykonuje pociągnięcie klap dopiero po dodaniu gazu. Silnik mamy bardzo podobny ja mam 2.0 fsi
  3. Jutro jak wrócę z roboty to wrzucę filmik jak to działa
  4. Witam, odświeżę temat bo też mam problem z ta gruchą w 2.0 FSI AWA. Było pękniete ramię od strony gruchy skleiłem i założyłem nowe wężyki. Ale dźwignia po odpaleniu samochodu idzie od razu do dołu a przy przygazowaniu powyzej 3tys odpuszcza ją spowrotem do góry, sprawdziłem miernikiem napięcia we wtyczce na luzie ok 14v a jak przygazowuje na 3tys to spada do 10 i wtedy zamyka zaworek. O co chodzi ?
  5. U mnie było pęknięte ramię ale od strony membrany, skleiłem teraz ładnie trzyma ale podaje podciśnienie cały czas, czyli jak tylko odpalę ciągnie za wajchę i już tak zostaje. Zaworek chyba puszcza cały czas, spróbuję go podmienić
  6. Odebrałem, Pan twierdził że ze strony instalacji wszystko w porządku, że to na pewno termostat siedzi. Ale nie dawało mi spokoju to pogrzebałem pod domem. Tutaj narysowałem jak to jest podłączone(fragment z "sam naprawiam") Na wolnych obrotach w ogóle nie dawało cisnienia wody na reduktor chodź do nagrzewnicy węże były ciepłe, pod dodaniu gazu szło trochę na reduktor ale był co najwyżej letni. Bez dodawania gazu reduktor po chwili robił sie chłodny po czym wyłączało gaz. Wyglądało to tak jakby pompa nie dawała rady przepchać tej wody na wolnych obrotach. Postanowiłem sam jeszcze trochę pogrzebać, kupiłem czteropak, nowy korek i bańkę płynu, auto postawiłem na zjezdzie do garażu przodem do góry, nalałem płynu trochę ponad max i obroty na 2tys. z włączoną klima na maxa. Zagrzałem go wg programu do 105st.C. Zapiął się wentylator dałem na max grzanie, korek trochę postrzelał, poziom płynu tak spadł że jak ostygł to dolałem jeszcze pół 5litrowej bańki. Na drugi dzień zrobiłem test i ciepły płyn prawie od razu leciał na reduktor i teraz jak samochód jest zagrzany to reduktor też jest gorący. Wniosek taki że był mocno zapowietrzony układ chłodzenia. Objawy dziwne bo nigdy temp nie skoczyła ponad 90, a potrafiło spadac jak w trasie zjezdzałem z jakiejś długiej góry, wiec faktycznie troche to mogło wyglądać jak walnięty termostat. Jeszcze została kwestia oleju w płynie chłodniczym mam nadzieje że faktycznie wlał tam z jakiejś brudnej bańki, a nie że zrobił się korek powietrzny i go gdzieś miejscowo przegrzało i strzeliła uszczelka a na czujniku było ok
  7. Właśnie dziwi mnie to że olej i cyrki z temperatura pojawiły się od razu po montazu gazu, sprawdzałem jakieś 200 może 300km przed montażem i płyn był czysciutki a po montazu na drugi dzień po 30km już był, takže albo coś zepsuli albo to za**bisty zbiego okolicznosci. Auto stoi u nich od 2 dni, Pan mówił że coś tam poprzerabiali, z ich strony wszystko w porządku i że walnięty termostat ale wymieniłem go przy wymianie rozrzadu(kompletny przód i tył) ok 5tys km temu i do ostatniego momentu przed montażem lpg chodził dobrze. Na moje to nawet gdyby termostat puszczał cały czas na duży obieg to gaz i tak powinno przelaczac po osiągnięciu 35stopni. Jeszcze u nich na placu odpaliłem samochód pochodził z 10min, temp ok 60 gazu nie przełączyl. Zaglądam pod maskę reduktor wpięty jest trójnikami do nagrzewnicy. Jeden trójnik wpięty w wejście nagrzewnicy a drugi na wylocie. Obydwa Węże do nagrzewnicy ciepłe ale te które idą tymi trójnikami do reduktora zimne(reduktor także) jakby w ogóle nie szedł przez nie płyn. Od reduktora szedł jeszcze jeden trójnik gdzieś do dołu. Gruby górny waz przy chlodnicy robił się ciepły. Samochodu nie odebralem gazownik mówi że jednak sprawdzi jeszcze raz.
  8. Gazownicy wpięli parownik przez trójnik do węża od płynu chłodniczego. Trochę zwiększyło to obieg ale czy to mogłoby mieć jakiś wpływ.. . A jak to jest z tą temperatura nie chce jej łapać ale jak już złapie to wskazówka twardo trzyma się 90st.C, nie miała by rosnąć ponad?
  9. Próbowałem 2 razy, pierwszy ok 5 min, trzymałem ok 2tys obrotów aż wywalilo płyn. Drugi na wolnych obrotach 10min odczynnik nie zmienił koloru
  10. Witam, mam następujący problem ze swoim autem; Wczoraj rano odpaliłem samochód kręcił chwilę dłużej jak zwykle, odpálil ale po przejechaniu 10 km wskazówka temperatury była na 60-70st. C (Zwykle już by miał 90 nawet w zimie) . Nie włączał się gaz-skontrolowalem poziom plynu chłodniczego było ok. Przegoniłem go, temperatura wskoczyła na 90stopniu gaz się załączył. Po ostygnięciu zajrzałem do zbiorniczka z płynem chłodniczym i zastałem tam olej, zrobiłem test na uszczelkę pod głowica ale byl negatywny. Jakieś pomysły od czego zaczynać? Dodam że gaz do tego samochodu zamontowałem 2 dni wcześniej i od tej pory przejechałem maks 20km.
  11. Super, z nieba mi spadles z tym tematem? A nie macie jeszcze fotek albo opisu jak to podłączyć pod silniczek od Passata bez przekładania płytek? W poprzednich postach były zdjęcia ale Juz nie dzialaja
  12. Witam wszystkich, zarejestrowałem się żeby się poradzić a i może komuś czasem doradzić ? pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...