3300 wyszła całość z czego 2000 robota a w tym rozbiórka silnika w drobny mak, planowanie honowanie i tulejowanie cylindra bo miałem wyzlobienie nowy rozrząd, olej x2, czwornik z serii q i nowa rura odlotu powietrza. Gdyby nie cylinder liczyłem do 2,5 tys z rozrzadem
P.S. Mam pełne zniżki w hurtowniach na części dlatego też wyszło tak tanio. Kwestia inna że mechanikowo towarzyskie wziął 2tys po negocjacjach (chciał 2300)
*mechaniko-tokarz -> wnerwia mnie ten słownik